yamall napisał(a):- Pamiętacie to kółko rybackie, które zakładałem 2000 lat temu?
- No, i?
- Oni do tej pory działają!
Dzień kobiet, a tu jeden z podwladnych przynosi swojemu
kierownikowi (mężczyźnie) kwiaty, a na to kierownik zdumiony:
- Co pani, przeciez to dzien Kobiet.
- No wiem ale pomyslalam ze przyniose panu, bo z pana taka kur*a.
-Kochasz mnie skarbie?
- Kocham...
- A ładna jestem?
- ÂŁadna...
- A podobam Ci się ?
- Podobasz .......................
- A powiedz cos od siebie.
- Dobranoc Zofio...
Syn rozwiązuję krzyżówkę i przy jednym z hasel prosi ojca o pomoc:
- Tato, szpara u kobiety na "P"?
- Poziomo czy pionowo?
- Poziomo...
- To będzie "pysk".
Rozmowa dwóch gostkow:
-Słuchaj, jak nazywa sie zupa z wielu kur?
- Nie mam pojecia.
- Rosol, Z KUR WIELU.
-Dobre, musze opowiedzieć swojemu szefowi.
Drugi dzień w pracy:
-Szefie, szefie jak sie nazywa zupa z wielu kur?
-Nie wiem.
-Rosół, ty chu*u!
Żona do męża:
- Kochanie powiedz mi co? słodkiego...
- Nie teraz, jestem zajęty.
- Kochanie, no powiedz mi co? słodkiego...
- Naprawdę, teraz nie mam czasu.
- Ale kochanie, chociaż jedno słówko...
- Miód do kur*y nędzy i odpier*ol się!
Fryzjer do klientki z tlustymi wlosami:
Strzyżenie, czy wymiana oleju?
Mąż wraca późno do domu. Żona już leży w łóżku, więc mąż szybko się
rozbiera i przytula się do niej. Żona:
- Nie zaczynaj dzisiaj. Boli mnie głowa.
- Zmówiłyście się dzisiaj, czy co, do jasnej cholery?
najlepszy z tych tutaj zebranych !yamall napisał(a):Spotyka pająk pająka.
- Cze, co robisz?
- Gram w motylki
- Skąd masz?
- A, ściągnąłem sobie z sieci...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 112 gości