Oczywiście, że bieganie w samopas jest dużo większą frajdą - obawiam się jednak, że dużo bardziej koszto-twórcze. Poza tym - nie wiedziałbym chyba od czego zacząć zwiedzanie
Jadąc do Paryża - wiadomo: wieża, pola, plac, muzeum, katakumby itd. a taka Szwecja...? Kto ją tam wie! Ale przeglądałem już oferty takich wycieczek i niektóre zapowiadają się całkiem nieźle i myślę, żeby z dziewczyną się wybrać na wiosnę do Goteborga +wycieczka w praku rozrywki i warsztaty kulinarne.
http://www.unityline.pl/wycieczki/terms ... seberg.pdfMoże takie planowanie jest trochę mało spontaniczne, ale jak powiem jej w ostatniej chwili, to i tak wyjdę na bohatera
"Aby zagwarantować sobie sukces, zachowuj się tak,jakby porażka była niemożliwa."
~ Dorothea Brande