X-factor jest fajnie zrobione. Nie jestem fanką takich programów, ale jak już przypadkiem włączę, to wciąga.
A co do fryzjerów to nie znam ich z nazwisk, ale ten szatynek jest zdecydowanie łagodniejszy
. Ten z czarnymi włosami potrafi tak powiedzieć, że aż w pięty idzie.