przez hitman1986 » 2010-03-14, 12:06:39
To wygląda tak.
Tak jak Blueman napisał - musisz określić jaka to książka. Opiszę na przykładzie powieści.
Pierwszą rzeczą jest znalezienie wydawcy, który będzie zainteresowany wydaniem Twojej publikacji. Musisz zgromadzić jakąś niewielką listę wydawców i przesłać im maila pisząc, że masz taką-a-taką książkę, że chcesz ją wydać i po krótce opisz o czym ona jest. Zapytaj się o ich warunki.
Do wydawcy, który odpowie, będziesz musiał wysłać wersję roboczą książki w PDFie. Wydawca oceni, czy ma zamiar inwestować w Twój tytuł czy nie. Gdy się o to pytałem, mój znajomy, który wydawał książkę, wysyłał im całą wersję roboczą, lecz nie mam wiedzy czy to tylko to jedno wydawnictwo tak chciało, czy każde chce przeczytać całość. Zakładam, że każde.
Następnie oni piszą Ci, dajmy na to, że są zainteresowani. Bardzo dobrze - do Ciebie teraz należy oddanie książki do jakiegoś językoznawcy, który znajdzie błędy stylistyczne i gramatyczne i je poprawi. Nie znam cennika, ale pewnie to zależy od grubości książki, języka, jakim jest napisana, etc.
Następnie będzie trzeba znaleźć grafika, który zaprojektuje i wykona okładkę. Z tym nie będzie problemu, jak już będziesz zdecydowany, daj znać, podam Ci kontakty do kilku naprawdę dobrych osób.
Ważna rzecz: metoda płacenia Ci za Twoją książkę. Wydawcy stosują dwie metody: pierwsza to płatność z góry określoną kwotę. Dostajesz, powiedzmy 10000zł i nie interesujesz się niczym innym. Nie masz już później wpływu na to, co się z książką dzieje. Druga metoda to płatność proporcjonalna: wydawca płaci Ci za ilość sprzedanych egzemplarzy książki. Tą metodę polecał mi mój znajomy - jeśli nie żyjesz z pisarstwa, to chyba da będzie odpowiedniejsza. Pieniądze dostajesz od ilości sprzedanych książek. Jeśli Twój tytuł będzie bestsellerem, to masz naprawdę dużo pieniędzy na koncie. Jeśli będzie się sprzedawał mizernie - również mizerna będzie kasa. Ryzyko.
To by było na tyle w wielkim skrócie...
"Na plecach czuję oddech starożytnego boga. Ściga mnie. Nie mogę się odwrócić, bo jego oczy to śmierć."