Quady

[rysiek]

Witam,
jeździ ktoś na quadach?
Ja trochę jeździłem i muszę przyznać że to super zabawa
Ktos podziela moją pasję? Macie jakieś swoje doświadczenia?

P.S. Poniżej link do stronki z garścią informacji o quadach i konkursem (główna nagroda to wyjazd na quady w Rumunii!

[maura20]

jezdziłam w anglii po farmie - super rzecz

[smoczyca]

rysiek, świetna zabawa w wakacje nie raz z synkiem się po ścigaliśmy jak kaska wpadnie w łapki to zakupię małemu taki

[rysiek]

smoczyca w 100% się z Tobą zgadzam. Też jeździłem z moim 14-letnim synem i muszę przyznać, że nic mnie tak z nim nie zintegrowało jak ten 2-godzinny wypad I też chciałbym mu takiego kupić Chociaż na pewno nie raz sam skorzystam Ale oficjalnie dla syna

[kingula]

miałam przyjemnosc sprawdzic je bedac w tunezji na wakacjach...jazda po wyschnietych teranach to super sprawa. Sami z mezem kiedys gadalismy o zakupie quadow bo tereny mamy do tego idealne...

[rysiek]

hehe my też w afryce jeździliśmy:) Tylko że w Egipcie Też fajna wyprawa tyle, że quady były tak zdezelowane, że jak dawałem gazu to światła gasły ,a w nocy wracaliśmy ...o hamulcach już nie wspominając

kingula gdzie Ty mieszkasz? Na Pustyni Błędowskiej??

[wojtas65]

mam Quada pojemność 930
jazda jest nie ziemska polecam !

[kingula]

A sobie zyjemy w kotlinie kłodzkiej...gory dookoła

[rysiek]

mam Quada pojemność 930
jazda jest nie ziemska polecam !

Wow, niezła pojemność Taki to musi mieć zryw niezły:) Co to za model?
kingula to na prawdę masz fajne tereny na quady. Tylko uważaj na ekologów bo Cię ukamienują

[KLON]

miałem okazje jeździć w Tunezji po czymś w rodzaju skalnych i piaszczystych dróg leśnych oraz po skalnych dosyć ostrych wzniesieniach ostra zabawa polecam wszystkim

[rysiek]

miałem okazje jeździć w Tunezji po czymś w rodzaju skalnych i piaszczystych dróg leśnych oraz po skalnych dosyć ostrych wzniesieniach ostra zabawa polecam wszystkim

na pewno fajnie, właśnie po jakichś skałkach bym pojeździł
Ale moja wyprawa w Egipcie też była całkiem ekstremalna. Zapomniałem dodać, że mojej kobiecie coś się w quadzie zablokowało i nie mogła ruszyć. A my bawiąc się najlepsze z synem w ogóle tego nie zauważyliśmy. Na szczęście mój przyjaciel zawrócił. Nie wiele brakowało żeby ją na wielbłąda wymienili

[smoczyca]

rysiek, tak zapominać o swojej kobietce nie oj oj oj :):) nie martw sie ja tez zapominam o bozym swiecie jak smigam byle do przodu nie mysle o tym ze moj jeszcze maly synulek wscieka sie ze nie moze mnie dogonic jak juz coś sobie kupisz przeslij zdionko z opisikiem

[KLON]

rysiek, tam gdzie jeździłem była specjalna trasa przeznaczona do tego typu jazdy.... jedna rzeczą jaka przeszkadzała większości osób w grupie to był wszechobecny pył, mnie to on tam akurat ryrał okularki miałem wiec niech sobie pyli ... i muszę przyznać że teren wypasiony a jeszcze bardziej był by wypasiony jak by miejscami było jakieś błoto w którym by można trochę po mielić ale niemożna mieć wszystkiego...

w naszym kraju chyba niema zbyt wiele terenów do takiej dosyć ostrej jazdy.... bynajmniej sie nie orientuje gdzie by można sie wypuścić na quadach bez konsekwencji oczywiście

[smoczyca]

KLON, rysiek, jak ja Wam zazdroszcze mnie było tylko dane posmigac na Polskiej ziemi

[rysiek]

w naszym kraju chyba niema zbyt wiele terenów do takiej dosyć ostrej jazdy.... bynajmniej sie nie orientuje gdzie by można sie wypuścić na quadach bez konsekwencji oczywiście

Dowiadywałem się trochę w tym temacie i okazuje się że jest parę torów do takiej jazdy w okolicach Śląska (bo mnie osobiście te tereny najbardziej interesują) np. w Żorach jest podobno niezły tylko chyba quadów na miejscu nie wypożyczysz Trzeba na własną rękę organizować. Ale jak tylko zorganizuje własnego quada to od razu tam jadę i zdam relację
A szukanie quadzika w toku...

[KLON]

Sam jestem z okolic śląska ... trochę szkoda że niemożna wypożyczyć na miejscu przy torze quada...

[rysiek]

trochę szkoda że niemożna wypożyczyć na miejscu przy torze quada...

To jeszcze nie potwierdzona informacja ale mam zamiar to sprawdzić bo chyba znalazłem dla siebie quadzika
Yamaha Grizzly z 2004 roku za 13,5 tys. Tylko bez dodatków, bez pługu i wyciągarki (wyciągarkę pewnie będę musiał dokupić ) Quadzik po wymianie półosiek i łożysk, po regulacjach, wymianie oleju w silniku i w mostach + nowy komplet opon.
Jak myslicie dobra cena? Warto?

[smoczyca]

rysiek, w niedziele zeszłą byłam na gieldzie i sie rozgladalismy co prawda byly tylko dwa godne uwagi ale roczniki 2002 takze bez dodatkow i świnie chcieli wiecej wiec moze Ty dobrze trafileś

[KLON]

nie orientuje sie ani w cenach ani w wyposażeniu quadów ja tylko jak mam okazje to na nich jeżdżę ....

[rysiek]

Też sprawdzałem na różnych stronach ceny i muszę powiedzieć, że albo właściciel jest wariatem albo quad jest zajeżdżony
Ale jadę go w niedziele zobaczyć z kumplem który trochę się na tych sprawach zna. Przetestujemy i jak wszystko będzie ok to mam quada I będę śmigał
A wam pozostaną wypożyczalnie albo konkurs stronga