przyjaciółka która chyba tak naprawdę nią nie jest

[Mooonia]

Siemka. Mam pewien problem i nie wiem co zrobić. Mam nadzieję, że mi pomożecie. Mam pewną kumpelę z którą dobrze mi się rozmawia. nie pasujemy do sibie, wiem o tym, ale mimo wszystko lubię z nią spędzać czas. Jest tylko jeden duży problem. Zaczęła niedawno palić. Co więcej namawia mnie do tego, chociaż ja wcale nie chcę. Próbowałam jej uwiadomic, że to wcale nie jest dobre, ale ona mnie nie słucha, a poza tym ona klnie. Mi czasem tez się zdarza, ale bez przesady. A to wszystko niekiedy wkurza. Proszę was, powiedzcie co powinnam zrobić?? Zerwac tę znajomość?? Czy ciągnąc ją dalej??

[Zilog]

Skoro ją bardzo lubisz to nie powinnaś zrywać znajomości.Po prostu ona musi zrozumieć to czego ty nie chcesz a co chcesz.W sumie to sprawa jest dziwna bo jak można namawiać kogoś na coś czego dana osoba nie chce..No ale jak sprawa już tak wygląda że :

Co więcej namawia mnie do tego, chociaż ja wcale nie chcę. Próbowałam jej uświadomic, że to wcale nie jest dobre, ale ona mnie nie słucha

to według mnie jedynym rozwiązaniem jest wmówienie jej że jesteś na coś chora czy coś w tym rodzaju i że po prostu nie możesz przez to palić. życzę rozgryzienia tej sprawy

[smoczyca]

nie zrywaj znajomosci skoro jest taka fajna a czy pali lub klnie to jej sprawa jesli jestes w stanie to zaakceptowac to i moze bedziecie psiapsiolkami na dobre i zle a jesli nie zaakceptujesz to albo sie kumplowanie rozpadnie albo moze i ona cos w sobie zmieni dla Ciebie

[cre[a]tive]

Mooonia, ile masz lat?
jak się domyślam, pełnoletnia jeszcze nie jesteś, to dobrze, że zdajesz sobie sprawę, co jest dobre, a co złe.
może nie zrywaj tej znajomości tak od razu, skoro lubisz tę koleżankę, tylko postaraj się uświadomić, ze palić nie chcesz i że jeśli będzie Cię dalej namawiać, to przestaniesz się z nią zadawać. poproś by przy Tobie nie klęła, jeśli to do niej nie dotrze, to daruj sobie ją i poszukaj kogoś podobnego do Ciebie, kto nie robi rzeczy, których Ty nie akceptujesz.

[Lawenda]

Siemka. Mam pewien problem i nie wiem co zrobić. Mam nadzieję, że mi pomożecie. Mam pewną kumpelę z którą dobrze mi się rozmawia. nie pasujemy do sibie, wiem o tym, ale mimo wszystko lubię z nią spędzać czas. Jest tylko jeden duży problem. Zaczęła niedawno palić. Co więcej namawia mnie do tego, chociaż ja wcale nie chcę. Próbowałam jej uwiadomic, że to wcale nie jest dobre, ale ona mnie nie słucha, a poza tym ona klnie. Mi czasem tez się zdarza, ale bez przesady. A to wszystko niekiedy wkurza. Proszę was, powiedzcie co powinnam zrobić?? Zerwac tę znajomość?? Czy ciągnąc ją dalej??

może to co powiem , zabrzmi dziwnie przerabiałam taki scenariusz, znajomość mi na dobre nie wyszła zerwałam ją - ale tu niewiele napisałaś o swojej sytacji więc jednoznacznej radu udzielić Ci nie ma jak.

[spider911]

nie warto zadawać się z ludźmi którzy namawiają Cie do [b]złego[/]
moim zdanie ona nie uważa cię za przyjaciółkę skoro namawia Cię do tego czego nie chcesz...

(trochę zakręciłem ta moja wypowiedź ale chyba wiesz co mam na myśli )

[Kropelka]

Poszukaj sobie ludzi na takim poziomie jak Ty. Jesli bedziesz kumplowac sie z nia nadal to gwarantuje Ci ze staniesz sie taka jak ona
A potem bedzie juz tylko gorzej...

[Lawenda]

ale , z drugiej strony jakie my mamy prawo oceniać tamtą dziewczynę na podstawie kilku informacji..więc to , że namawia kogoś do palenia , czy przeklina owszem dobre nie jest , ale moim zdaniem nie świadczy czy jest zła czy dobra ? Ja bym się wypowiedziała gdyby Monia zawarła więcej informacji - bo w ten sposób , to nie widzę sensu udzielać jakiś rad.

[Mooonia]

Chcesz więcej informacji?? Oki. Mówiąc, że wiem iż do siebie nie pasujemy, wiem co mówię. Ja jestem jedną z najlepszych uczennic, a ona juz nie raz wyladowała na dywaniku u dyrka. poza tym wkurza mnie to ze zaczepia ludzi na ulicy, jakieś dzikie teksty itp. No cóż my jesteśmy już, albo dopiero w gimnazjum a ona ostatnio mi opowiada jak to się z koleżankami upiła, że nawet nic nie pamięta. No oki alkohol jest dla ludzi, ja tez znam jego smak, ale żeby w tym wieku i to tak?? Teraz wiesz już trochę wiecej Lawenda.

[smoczyca]

Mooonia, po Twej dopisce stwierdzam DAJ SOBIE SPOKÓJ z nią nie warto mieć takich przyjaciół bo beda próbowali ściągnąć Cie na złą drogę

[Zilog]

Mooonia, po Twej dopisce stwierdzam DAJ SOBIE SPOKÓJ z nią nie warto mieć takich przyjaciół bo beda próbowali ściągnąć Cie na złą drogę

No po tej dopisce też tak stwierdzam

[Lawenda]

a ja stwierdzam , że po to nie jakim o niej mówisz i tak uważasz ją za gorszą od siebie więc fakt nie ma co ciągnąć takiej znajomości.

[cre[a]tive]

Mooonia, skoro jesteś taka pewna i uważasz się za o wiele lepszą od niej to po co w ogóle pytać obcych ludzi co o tym myślą i co masz zrobić?
widać po twoim podejściu, że decyzję podjęłaś już dawno

[Mooonia]

Ja wcal nie uważam się za lepszą. Wprost przeciwnie, to ja przez dłuzszy czas myslałam, że ona jest taka super wyluziwana i w ogóle, a ja to taka zwykła dziewczyna. Ale teraz moje podejście troche się zmieniło.

[Lawenda]

Popatrz jak o niej mówisz : to że ktoś ląduje na dywaniku u dyrektora nie czyni go gorszym człowiekiem od wzorowej uczennicy - i na odwrót.Dlaczego zaznaczyłaś post Spaidera jako post który Ci pomógł , w którym Spaider określa ją niejako jako złego człowieka.Moim zdaniem tak jak zdaniem kobiety , już zdecydowałaś - ja lepsza - ona gorsza.

[Kropelka]

Jesli ja tak krytykujesz, to nie moze ona byc Twoja przyjaciolka, bo o przyjaciolach tak sie nie mowi...

[privace]

Taka przyjaźń ma sens, gdyby ona próbowała skorzystać z Twojego przykładu, Ty pomagałabyś jej w nauce, itp. Przyjaźń polega na wspieraniu i pomaganiu sobie, a nie próbie "ściągnięcia na złą drogę".

[Mooonia]

To moja sprawa komu przyznaję punkt. Jeżeli uważam, że pomógł to jest to moja decyzja. Ja nie powiedziałam że jest gorsza LAWENDA. Powiedziałam, że mówiąc że się różnimy, wiem co mówię. Więc spróbuj zrozumieć, a dopiero póxniej komentuj.

[Lawenda]

popatrz na swój ton - może coś zrozumiesz.