Lubicie ćwiczyć na wych.-fiz.?

[banita]

Wiele osób nie lubi wych.-fiz. Często załatwiają sobie jakieś zwolnienia, byle tylko nie ćwiczyć, nie biegać. A jakie jest Wasze zdanie na temat tego przedmiotu? Pozdrawiam

[cre[a]tive]

nie mam w-f już od tylu lat, na studiach też nie miałam, na szczęście
kiedyś w szkole lubiłam - ale zależało to od tego co robiliśmy, jeśli graliśmy np. w siatkówkę, koszykówkę itp to tak. albo ćwiczyliśmy na siłowni. biegania nienawidziłam, teraz się okazało, że nigdy nie powinnam biegać, bo mam problemy z sercem, kiedyś nie wiedziałam, nic dziwnego że po przebiegnięciu paru okrążeń robiło mi się słabo, tylko sobie szkodziłam
gimnastyki też nie lubiłam - nudne, ale gry zespołowe uwielbiałam

[camel]

Wiele osób nie lubi wych.-fiz. Często załatwiają sobie jakieś zwolnienia, byle tylko nie ćwiczyć, nie biegać.

i tego właśnie nie mogłem nigdy zrozumieć. ok, jeżeli ktoś nie może ze względu na zdrowie, to rozumiem ale nie chodzić na wf, bo się nie chce ? bo załatwianie sobie zwolnien z wfu, to już jest przejaw lenistwa no proszę Was
ja w LO przez dwa lata miałem wf o 7 rano. chyba jedyny powód, dzięki któremu chętnie wstawałem tak wcześnie rano.

[Lawenda]

Nie pamietam jak wyglada wf kontuzja na sali gimnastycznej na treningu mnie z niego wyelminowala jakies 5 lat temu

[someone]

Od zawsze chodzę na zajęcia wychowania fizycznego Lekarz wypisał mi zwolnienie na cały rok, ale nie dałem się tak łatwo i po trudnej walce udało mi się go przekonać, że odrobina wysiłku nie zaszkodzi

[Alicja]

Nie lubię, rzadko chodzę.

[DominikT]

le zależało to od tego co robiliśmy, jeśli graliśmy np. w siatkówkę, koszykówkę itp to tak. albo ćwiczyliśmy na siłowni. biegania nienawidziłam

JA mam podobnie. Jeżeli gramy w siatkówke, koszykówke, ręczną to idę bardzo chętnie.
Ćwiczeń i biegania nie znosze

[groźny bambosz]

bardzo lubię wf, a zwolnienia zawsze wyrzucałam

[Palla]

Uwielbiam w-f, to jedyna lekcja w szkole, w ktora się w pełni angażuje czasami napisze sobie jakieś zwolnienie, ale to tylko w nagłych przypadkach. Bardzo chętnie gram w siatkówkę (w sumie tylko to robimy na wfie ), jeżeli chodzi o bieganie i różne ćwieczenia typu przewroty, stanie na rękach itp, to mam zwolnienie lekarskie ze względu na kolana

[Jade]

A ja tam zawsze gimnastyke i lekkoatletyke lubilam oprocz rzytu pilką palantową, bo nigdzy sily w rekach nie mialam. za to gry zespolowe... Byloby fajnie gdyby mi ktos podawal pilke. Ale nigdy rzadko to robili, wiec szwedalam sie tylko po boisku albo na lawke szlam jak pani nie patrzyla W sumie zawsze sie obijalam, ale dopiero w 6 klasie pani to zauwazyla i mi 4 dala ;D Zbytnio sie tym nie przejelam

[paimka]

Załatwiaja sobie zwonienia czasami bo się nie potrafią dogadać z nauczycielami. Niektórzy nauczyciele wf nie potrafią zrozumieć ucznia i dla nich uczen musi sztywno robić program, który nauczyciel sobie wyznaczył/zaplanował. To jest największa bzdura! Przez takie podejście nauciela do wf 3 razy na ortopedii byłam[wyniesiona z sali gimnastycznej]. A niemogłam tylko kilku ćwiczeń wykonywać, aby wszystko było w porządku. Nie wszyscy potrafili to zrozumieć. Poźniej dostałam zwolnienie i niebyło problemu. Grałam w noge z chłopakami na ich wfie, bo mieli normalnego nauczyciela.
Moim zdaniem cały precedens ze zwolnieniami to kwestia zdrowego rozsądku i podejścia nauczycieli do przedmiotu i uczniów.

[kosmowski.be]

mialem zwolnienie lekarskie na caly rok
zwolnienie sam sobie wypelnilem

[rose]

e tam w-f jest spoko no ale wiadomo jeśli po lekcji w-f'u ma się jakiś sprawdzian to na zajęciach się nie ćwiczy lepiej poświęcić ten czas na powtórkę materiału

[Ag]

A jakie jest Wasze zdanie na temat tego przedmiotu?

Nie lubię lekcji wychowania fizycznego ze względu na nauczycieli, którzy prowadzą te zajęcia. Zawsze trafiają się tacy, co potrafią tylko zdenerwować, a nie nauczyć czegoś pożytecznego. Jak dla mnie w-f w szkole mógłby nie istnieć. Sama potrafię zająć się swoją tak zwaną kondycją;pp

[camel]

no ale wiadomo jeśli po lekcji w-f'u ma się jakiś sprawdzian to na zajęciach się nie ćwiczy lepiej poświęcić ten czas na powtórkę materiału

mów za siebie w życiu nie zamieniłbym wfu na powtórzenie materiału na sprawdzian

Nie lubię lekcji wychowania fizycznego ze względu na nauczycieli, którzy prowadzą te zajęcia. Zawsze trafiają się tacy, co potrafią tylko zdenerwować, a nie nauczyć czegoś pożytecznego. Jak dla mnie w-f w szkole mógłby nie istnieć.

nie zawsze i nie zdenerwować ja miałem świetnych nauczycieli

[Myosotis]

Tylko lekkoatletyke i gimnastyke, sietkowke.

Jak byl kosz to pasowalam, nie lubilam jak chorda dziewczyn rzuca mi sie z centymetrowymi pazurami po pilke

[Iwons]

W-fu nigdy nie lubiłam i nie lubię W szkole średniej ćwiczyłam 3 (sł. trzy) razy (a jestem w 3 kl). Zawsze załatwiam zwolnienie, bo wg mnie w-f w szkole średniej jest jakimś nieporozumieniem Rozumiem podstawówka, gimnazjum, ale szkoła średnia ? Jak już, to te zajęcia powinny być dla chętnych

[camel]

bo wg mnie w-f w szkole średniej jest jakimś nieporozumieniem

dlaczego tak uważasz ?

[traphezz]

A ja lubie cwiczyc na wf, w domu nie mam takiej motywacji a przynajmniej tam sie poruszam

[Gerno]

U mnie było tak:
W podstawówce nienawidziłem wychowania fizycznego, dostawałem uwagi i chodziłem do dyrektora za notoryczny brak stroju (co oczywiście było jak najbardziej celowe)
Po skończeniu podstawówki kompletny paradoks, zacząłem trenować wioślarstwo i tak trzy lata
No ale koniec końców powróciłem do swojego stanu pierwotnego czyli nie przepadam za wf-em, chyba że w ruch idzie piłka do kosza, to już co innego, koszykówką nie pogardzę