moja mama się oburzyła strasznie mówi że czasy komuny mamy już za sobą a jak pan Giertych jeszcze się nie obudził to niech do Chin jedzie tam w szkolnictwie premierować , a kto bedzie za to płacić szkoła taka bogata bo niektórzy co mająpo minimum 3 dzieci jeszcze mundurki kupować będą musieli jak na książki ich nie stać z antykwariatu to beszczelność , a nauczycielom pensji nie mogą zapewnić , a bezrobotny martwi się jak opłacić mieszkanie i prąd i co do gara włożyć, lepiej by dożywianiem się zajęli w szkole , kiedyś było mleko i kanapka dla ucznia , "uczeń syty to uczeń dobry" , większość dzieci śniadania nie ma a inni co za dużo kasy mająto piwa i czipsy do szkoły przynoszą.
a gdzie obiecane ujednolicenie książek w szkołach ,żeby można było tanio kupić książki , jak narazie co ginmazjum to inny podręcznik do każdego przedmiotu i inny program nauczania w każdym gimnazjum i podstawówce, ale obiecanki cacanki......