[Kobieta] Mam problem z dziewczyną...której nie znam

Miłość, zauroczenie, związki. Masz jakieś pytania, wątpliwości ? Pisz!

[Kobieta] Mam problem z dziewczyną...której nie znam

Postprzez Nyksus » 2006-09-23, 10:26:15

Hiho All

Sprawa jest dziwna. Po pierwsze jestem młody, mam tylko 13 lat. Jechałem na wycieczkę integracyjną (zapoznawczą) z innymi klasami oraz moją. Była to 2-dniowa wycieczka do Głuchołaz. Ja jestem z klasy 1c. I tutaj się zaczyna. Otóż jakaś dziewczyna...której wogóle nie znam powiedziała mi że jej się podobam i zaprosiła mnie i moich kolegów do jej pokoju który miała z koleżankami. Okazała się fajną dziewczyną, nawet ładną lecz nie piękną ;) Jak już wychodziliśmy, pocałowała mnie, zupełnie niespodziewanie. Poczułem się...miło? Jak już byłem na korytarzu podbiegła do mnie jej koleżanka i powiedziała mi że Karolina (ta nieznajoma) podcina sobie żyły jak jest smutna czy zawiedziona i prosiła mnie bym się ją zajął. Karolina z początku rzuciła swojego chłopaka, z myślą że ja będe chcieć z nią chodzić. A tu sie okazuje że...nie. I się boje co będzie, bo z jednej strony ona mi się podoba i w sumie chciałbym z nią być, ale denerwuje mnie myśl co będzie gdy się coś stanie i ona podetnie sobie żyły, z mojego powodu. Jak mam temu zapobiec? Co mam robić by nie zrobiła sobie krzywdy, której tak naprawdę nie chce. Ja jej nie kocham bo jej nie znam...nie chce być w takim związku z dziewczyną którą znam trzy dni. Co mam zrobić? Zadbać o nią? Pomóżcie...
Peace|And|Love ...
Avatar użytkownika
NyksusNone specified
Stały bywalec
Stały bywalec
 
Posty: 54
Dołączył(a): 2006-09-14, 09:50:47
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: [Kobieta] Mam problem z dziewczyną...której nie znam

Postprzez BlueMan » 2006-09-23, 10:36:36

Pierwsza gimnazjum ?!
Ciężka sprawa właściwie :( ciężko z niej wybrnąć, aby było, że "wilk syty i owca cała" :(

Może w tym wypadku będę trochę bezduszny, itp. Ale nie powinnieneś się ją przejmować, poniewaz jesteś w tym momencie trochę szantażowany, że "jak nie będziesz blisko niej, to ona się będzie ciąć" - to nie jest komfortowa sytuacja. A do tego, jak nie teraz, to w przyszłość, prędzej, czy póżniej się potnie i według mnie od tego nie ma ratunku, jak tylko wizyta u lekarza...

Szkoda Ciebie abyś robił sobie kłopotów i zamartwiał... tymbardziej, że nie zależy Tobie na niej...
Czytaj regulamin - unikniesz wielu problemów.
Korzystajcie z załączników na forum aby pliki nie ginęły w przyszłości w zewnętrznych serwisach.
Avatar użytkownika
BlueManMale
Administrator
Administrator
 
Posty: 19106
Dołączył(a): 2004-05-26, 17:34:59
Lokalizacja: Dabrowa Górn.
Podziękował : 6 razy
Otrzymał podziękowań: 5 razy
Imię: Szymon

Re: [Kobieta] Mam problem z dziewczyną...której nie znam

Postprzez yamall » 2006-09-23, 10:37:49

A że niby dlaczego, co z powodu że ona sie uzala nad soba ??
Jesli ty nie masz nic do niej to po mojemu daj sobie spokoj i nie stresuj, nie bedziesz jej niańczył dlatego że ona ma takie jazdy i potrzebuje kogoś


Moje zdanie, ale ja podobno nieczulym chamem jestem
Avatar użytkownika
yamallNone specified
Expert Generalny
Expert Generalny
 
Posty: 2606
Dołączył(a): 2006-06-29, 23:13:38
Lokalizacja: Niedaleko....
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 2 razy

Re: [Kobieta] Mam problem z dziewczyną...której nie znam

Postprzez BlueMan » 2006-09-23, 10:43:18

yamall napisał(a):Moje zdanie, ale ja podobno nieczulym chamem jestem
No to jest nas dwóch :pokoj: :krzeslem:
Czytaj regulamin - unikniesz wielu problemów.
Korzystajcie z załączników na forum aby pliki nie ginęły w przyszłości w zewnętrznych serwisach.
Avatar użytkownika
BlueManMale
Administrator
Administrator
 
Posty: 19106
Dołączył(a): 2004-05-26, 17:34:59
Lokalizacja: Dabrowa Górn.
Podziękował : 6 razy
Otrzymał podziękowań: 5 razy
Imię: Szymon

Re: [Kobieta] Mam problem z dziewczyną...której nie znam

Postprzez Yenna » 2006-09-23, 13:00:38

BlueMan napisał(a):yamall napisał/a:
Moje zdanie, ale ja podobno nieczulym chamem jestem
No to jest nas dwóch

nie przesadzajcie...to rzeczywiscei nie jest zbyt normalna sytuacja. z dziewczyna rzeczywiscie musi byc cos nie tak,bo ja sobie nie wyobrazam chodzenia z chlopakiem ktory jest ze mna tylko z litosci...
Nyksus, jezeli nawet by sobie podciela zyly,to nie bylaby Twoja wina- to by znaczylo ze ona ma ze sobą problemy...a jezeli dasz jej nikla nadzieje, to zamiast jej pomóc, zaszkodzisz jej.
O jakże się w białości mojej bieli męczę-
chcę barwą być- a któż mnie rozbije na tęczę?

Maria Pawlikowska- Jasnorzewska "Barwy"
Avatar użytkownika
YennaNone specified
Expert
Expert
 
Posty: 1276
Dołączył(a): 2006-07-21, 23:32:01
Lokalizacja: z krańca świata
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: [Kobieta] Mam problem z dziewczyną...której nie znam

Postprzez yamall » 2006-09-23, 13:04:27

Yenna napisał(a):jezeli nawet by sobie podciela zyly,to nie bylaby Twoja wina- to by znaczylo ze ona ma ze sobą problemy...a jezeli dasz jej nikla nadzieje


Właśnie, wiec lepiej od razu sobie wyjasnic pewne rzeczy (pisze to nauczony doświadczeniem) i zeby niebylo niedomówień
Avatar użytkownika
yamallNone specified
Expert Generalny
Expert Generalny
 
Posty: 2606
Dołączył(a): 2006-06-29, 23:13:38
Lokalizacja: Niedaleko....
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 2 razy

Re: [Kobieta] Mam problem z dziewczyną...której nie znam

Postprzez puszka » 2006-09-23, 13:06:00

Tę dziewczynkę chyba tatuś za bardzo kochał, że w takim wieku ma takie problemy. Jak można w wieku 13 lat myśleć o samobójstwie, podcinaniu sobie żył?
ÂŚmiać mi się chce troszkę.
Wiem, wiem, okropna jestem... :niepewny:
Avatar użytkownika
puszkaNone specified
Weteran
Weteran
 
Posty: 3158
Dołączył(a): 2006-04-21, 16:28:25
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: [Kobieta] Mam problem z dziewczyną...której nie znam

Postprzez yamall » 2006-09-23, 13:09:08

puszka napisał(a):Jak można w wieku 13 lat myśleć o samobójstwie, podcinaniu sobie żył?


No jak to jak, myśleć można zawsze i w każdym wieku, powaznie mowie.
Ja juz ostrzegałem że najnormalniejszy niejestem ale cóż, w mniej wiecej podobnym wieku właśnie sobie wymyślilem że to chyba najlepsza metoda na samobójstwo (podcięcie żył)
Avatar użytkownika
yamallNone specified
Expert Generalny
Expert Generalny
 
Posty: 2606
Dołączył(a): 2006-06-29, 23:13:38
Lokalizacja: Niedaleko....
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 2 razy

Re: [Kobieta] Mam problem z dziewczyną...której nie znam

Postprzez puszka » 2006-09-23, 13:17:17

Dla mnie to jest nienormalne i chore... Jaki może być powód/chęć popełnienia samobójstwa w takim wieku? :dobani:
Avatar użytkownika
puszkaNone specified
Weteran
Weteran
 
Posty: 3158
Dołączył(a): 2006-04-21, 16:28:25
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: [Kobieta] Mam problem z dziewczyną...której nie znam

Postprzez yamall » 2006-09-23, 13:20:36

puszka napisał(a):Dla mnie to jest nienormalne i chore...


No nikt przeciez niemowil ze to jakiś zdrowy odruch :pudlo:

Różni ludize, różne problemy, słaba psychika.
Avatar użytkownika
yamallNone specified
Expert Generalny
Expert Generalny
 
Posty: 2606
Dołączył(a): 2006-06-29, 23:13:38
Lokalizacja: Niedaleko....
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 2 razy

Re: [Kobieta] Mam problem z dziewczyną...której nie znam

Postprzez puszka » 2006-09-23, 13:27:55

Różne problemy... No masz rację. Psychiki i ich wytrzymałość też bywają różne... Ale dla mnie samobójstwo nie jest wyjściem, tylko tchórzostwem i ucieczką. Dlatego tak zaeragowałam...
Avatar użytkownika
puszkaNone specified
Weteran
Weteran
 
Posty: 3158
Dołączył(a): 2006-04-21, 16:28:25
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: [Kobieta] Mam problem z dziewczyną...której nie znam

Postprzez yamall » 2006-09-23, 13:31:47

puszka napisał(a):Ale dla mnie samobójstwo nie jest wyjściem, tylko tchórzostwem i ucieczką.


Dokładnie tutaj po raz kolejny sie z toba zgadzam (cholerka zeby to tylko mi w nawyk nie weszlo), wiadomo ze to zadne rozwiazanie. Poza tym tak jak wspomniany był młody wiek tej osoby, może to dla starszych sa dziwne i malo powazne problemy, ale w takim wieku moze sie to wydawac problemem nie do przeskoczenia.
Moim zdaniem rozmowa z kims bliskim, szczera i otwarta była by pomocna, ale nie o tym jest ten temat.
Avatar użytkownika
yamallNone specified
Expert Generalny
Expert Generalny
 
Posty: 2606
Dołączył(a): 2006-06-29, 23:13:38
Lokalizacja: Niedaleko....
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 2 razy

Re: [Kobieta] Mam problem z dziewczyną...której nie znam

Postprzez Yenna » 2006-09-23, 13:37:45

puszka napisał(a):Jak można w wieku 13 lat myśleć o samobójstwie, podcinaniu sobie żył?

13 lat toznowu nie jest tak malo...ja slyszalam o niejednym 13 latku, ktory popelnil samobojstwo...
puszka napisał(a):Jaki może być powód/chęć popełnienia samobójstwa w takim wieku?

powod zawsze sie znajdzie.
puszka napisał(a):Różne problemy... No masz rację. Psychiki i ich wytrzymałość też bywają różne...
i wlasnie w tym jest problem...to ze np. Ty nigdy nie pomyslalas o samobojstwie, nie znaczy ze inni tez nie beda o tym myslec.
O jakże się w białości mojej bieli męczę-
chcę barwą być- a któż mnie rozbije na tęczę?

Maria Pawlikowska- Jasnorzewska "Barwy"
Avatar użytkownika
YennaNone specified
Expert
Expert
 
Posty: 1276
Dołączył(a): 2006-07-21, 23:32:01
Lokalizacja: z krańca świata
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: [Kobieta] Mam problem z dziewczyną...której nie znam

Postprzez okrushek » 2006-09-23, 13:50:34

dla mnie tez cos takiego w wieku 13 lat jest conajmniej dziwne... drugie pytanie brzmi... gdzie są jej rodzice? bo przeciez podcinanie żył (jesli robi to na nadgarstku) widać... a lato wlasnie ie skonczylo wiec napewno całe wakacje w długim rekawie nie chodzila...
któs wyżej wspomnial ze to szantaz i rzeczywiscie wg mnie tak ejst... nie mozesz podejmować decyzji pod wpływem szantazu... albo byc z nia bo boisz się ze cois sobie srobi... wszystko co ebdziesz robil bedziesz myslal czy jej nie skrzywdzisz i czy sobie tego znow nie zrobi... w pewnym momencie moze to stac sie obłędem...
...soul of hip hop...
Avatar użytkownika
okrushekNone specified
Expert
Expert
 
Posty: 1265
Dołączył(a): 2005-05-15, 18:58:27
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: [Kobieta] Mam problem z dziewczyną...której nie znam

Postprzez privace » 2006-09-23, 15:11:05

Ludzie, nie pamietacie czasow, kiedy kazdy problem stawal sie nie do pokonania?! Bo on nie kocha, bo kumple sie smiali, ze nie trafilem do kosza, bo dostalem/am kolejna jedynke i obleje? To sa prawdziwe tragedie, gdy czlowiek przechodzi okres dojrzewania. A milosc nie jest powodem do rozsadnego rozpatrywania. A wierzcie, ze wiem, o czym pisze, bo robilam badania na podobny temat do pracy magisterskiej. Wiec skupcie sie na tym, zeby pomoc, a nie roztrzasajcie zdrowia psychicznego zrozpaczonej dziewczyny!
Nyksus, to twoja sprawa jak to rozstrzygniesz. Piszesz:
bo z jednej strony ona mi się podoba i w sumie chciałbym z nią być, ale denerwuje mnie myśl co będzie gdy się coś stanie i ona podetnie sobie żyły, z mojego powodu.

Wiec zastanow sie, co DLA CIEBIE jest wazniejsze. Pisales, ze jej nie znasz, wiec moze ja poznaj? Moze sie okazac, ze to wrazliwa i inteligentna dziewczyna, ktora nie miala pomyslu, jak zwrocic na siebie Twoja uwage. I wybrala sposob najbardziej rozpaczliwy iwstrzasajacy, ktory jak widac podzialal.
Ale to prawda, ze nie mozesz sie obarczac odpowiedzialnoscia za jej wybor. Wiec jesli Twoja obawa "co bedzie jesli..." jest wieksza niz ciekawosc poznania jej- to zrezygnuj. Bo inaczej bedac z nia, caly czas bedziesz w napieciu czekal, az ona rzeczywiscie zrobi sobie krzywde.
Pamietaj, nie kieruj sie niczyimi radami! Mozesz poznac zdanie innych, ale decyzje podejmujesz Ty i Ty bedziesz ponosil konsekwencje swojej decyzji!
Powodzenia. Mam nadzieje, ze dasz sobie rade i postapisz zgodnie z wlasnym sumieniem i sercem :super:

privaceFemale
V.I.P.
V.I.P.
 
Posty: 7315
Dołączył(a): 2006-09-10, 19:11:58
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: [Kobieta] Mam problem z dziewczyną...której nie znam

Postprzez Suceed » 2006-09-23, 18:17:38

Dobrze Ci radze porozmawiaj z nią poważnie, bo będziesz miał dziewczyne na sumieniu. Szzcera rozmowa nigdy nie zaszkodzi.
Avatar użytkownika
SuceedNone specified
Weteran
Weteran
 
Posty: 7015
Dołączył(a): 2004-09-04, 15:25:09
Lokalizacja: Katowice
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: [Kobieta] Mam problem z dziewczyną...której nie znam

Postprzez puszka » 2006-09-23, 18:34:37

Też tak sądzę. Szczera rozmowa będzie najlepsza... Właściwie... Jeżeli chcesz z nią być, powinieneś bliżej ją poznać, dowiedzieć się, jakie ma problemy... Spróbuj się z nią zaprzyjaźnić, wspomóc w ciężkich chwilach. Najczęściej takie "próby samobójcze nastolatek" to chęć zwrócenia na siebie uwagi, a nie prawdziwa chęć śmierci...
Avatar użytkownika
puszkaNone specified
Weteran
Weteran
 
Posty: 3158
Dołączył(a): 2006-04-21, 16:28:25
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: [Kobieta] Mam problem z dziewczyną...której nie znam

Postprzez yamall » 2006-09-24, 00:05:16

Suceed napisał(a):bo będziesz miał dziewczyne na sumieniu.


Suceed, o czym ty mówisz, na jakim sumieniu ??
Na sumieniu to można mieć kogoś jak sie go potrąci samochodem albo dziabnie nożem a nie za laska sie potnie bo koleś nie chce z nią być, pomyśl troche i nie stresuj dzieciaka
Avatar użytkownika
yamallNone specified
Expert Generalny
Expert Generalny
 
Posty: 2606
Dołączył(a): 2006-06-29, 23:13:38
Lokalizacja: Niedaleko....
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 2 razy

Re: [Kobieta] Mam problem z dziewczyną...której nie znam

Postprzez privace » 2006-09-24, 00:17:29

A wiecie co? my tu sobie dyskutujemy, jeszcze troche, a iskry pojda. A chlopak siedzi cicho i nic sie nie odzywa. Hmmm... Albo juz dawno nieaktualne, albo ktos nas podpuszcza i sie nabija z tej dyskusji... :zdegustowany:
W moim obiektywie
Hobby lalkowe

privaceFemale
V.I.P.
V.I.P.
 
Posty: 7315
Dołączył(a): 2006-09-10, 19:11:58
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: [Kobieta] Mam problem z dziewczyną...której nie znam

Postprzez yamall » 2006-09-24, 00:40:07

privace, całkiem możliwe, ale zawsze mozna podyskutować bo wydaje mi sie ze to nie jest jednostkowy temat, a warto wiedziec jakie ludzie maja opinie na ten temat
Avatar użytkownika
yamallNone specified
Expert Generalny
Expert Generalny
 
Posty: 2606
Dołączył(a): 2006-06-29, 23:13:38
Lokalizacja: Niedaleko....
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 2 razy

Następna strona

  • Inne

Powrót do Kobieta i Mężczyzna

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości