Znajomości przez neta

[Paulinka]

i wszystko co sie z tym wiąże

czy spotkaliście sie z kimś, kogo poznaliscie przez internet? Kolege, kolezanke, dziewczyne, chłopaka? kontynuowaliście znajomośc potem? po ilu dniach/ rozmowach sie umówiliście? jak było ? itp itd

właśnie mnie jakis koleś wyciąga na piwo, lol

[kassi]

ja poznałam mojego przyjaciela na gg ;> zagadał kiedyś i się okazało że chodzimy do tej samej szkoły potem przenieśliśmy znajomość na real i jest fajnie
z innego forum mam takie dwie koleżanki, można już powiedzieć że przyjaciółki bo rozmawiamy prawie codziennie i chyba wiemy o sobie prawie wszystko obie już od roku z jedną się już spotkałam i dalej rozmawiamy, z drugą mam zamiar w tym roku w wakacje
no i mojego chłopaka poznałam przez neta [; przez jedną z powyższych koleżanek w zasadzie no i już jesteśmy ze sobą prawie 3 miesiące _-_

[Sokół]

Osoba ktora pisze na wstepie:"czesc poklikash???","mash foto","opisz sie" automatycznie ginie w moich oczach. Nawet nie musze sprawdzać katalogu ile ma lat. Wkoncu nie na darmo powstalo okreslenie "napalona trzynastka".
Na moje nieszcescie 60% to takie wlasnie przysłowiowe puste dziewczyny w tym wieku. Nasepne 35% to puste dziewczyny w starszym wieku. A to 5% ktore sie do mnie odzywa czasmi to poprosu elita (inne myslace laski widac potrafia sobie znalezc bardziej konstruktywne zajecie). Oby więcej takich lasek na świecie. Ewentualnie mniej tych drugich. Jeśli zdecyduje się gadać z kimś nieznajomym przez gg to nie obchodzi mnie to jak sie nazywa jej pies czy tam kot, gdzie chodzi do jakiej podstawowki chodzi, co lubi najbardziejm, czy tata kocha ja tylko w nocy, wygląd(chociaż jak chciałbym się spotkać do czeog nigdy nie doszlo i mysle ze predko nie dojdzie to nie zaprzeczam, oczywiście chcialbym zeby ta laska byla ladna kto by nie chcial ale tez zeby nie byla pusta) Interesuje mnie wymiana konkretnych poglądów na konkretny temat.
Czasami przez takie dziewczyny mam chote odciac kabel od internetu wszystkim użytkownikom ponizej 13 roku zycia (bez urazy dla myslacych ale inne laski w tym wieku wyrabiaja wam opinie ze jestescie puste)

Pzdro dla MYSLACYCH dziewczyn. Oby was bylo jak najwięcej na tym pieknym swiecie.

[okrushek]

kassi widze ze masz rozbudowane zycie internetowe

moja przygoda z netem? owocuje w bardzo ciekawe rzeczy...
swoch moich byłych facetów poznałam z neta.... z jednym byłam ponad rok a z drugim 2 meisiace hehe z obydwoma dalej utrzymuje kontakt i sie spotykam...
poznalam tak tez kilku moich przyjaciol...
po jakim czasie sie spotykam z czlowiekiem poznanym na neciku? nie ma jakiejś reguly... to zalezy jaks ie nam gada... da sie wyczuc cos takiego..
fajne jest spotykanie sie z ludzmi z neta na zywo.. fajnie wyglada pierwsza reakcja ludzi najpierw szok a pozniej smiech z samego siebie

[kassi]

Osoba ktora pisze na wstepie:"czesc poklikash???","mash foto","opisz sie" automatycznie ginie w moich oczach. Nawet nie musze sprawdzać katalogu ile ma lat. Wkoncu nie na darmo powstalo okreslenie "napalona trzynastka".

oho trzynastka czyli ona? ;p
bo mnie całkiem sporo takich kolesi swego czasu atakowało na gg ;p
więc jak ich nazwać? _-_
swoją drogą to ja mam na to sposób ;p "stts tylko dla znajomych" i poznaje ludzi tylko przez fora, a nie jakieś przybłędy szukające na gg szczęścia _-_

[Sokół]

Można takowego osobnika nazwac na wszelakie sposoby wszysto zalezy od pomyslowosci
-analogicznie do osoby plci przeciwnej: trzynastek
-bardziej opisowo: biedny chlopiec szukajacy szczescia i milosci przez internet
-jescze bardziej opisowo: biedny chlopic spedzajacy cale dnie przed komputerem szukajacy dziewczyna ktorej zainponuje i ktora sie w nim zakocha
-spotkalem sie jescze z bardzo trafnym okresleniem: dziecko neostrady

Ja tam czasami chętnie z taką osobą pogadam:) Zawsze sobie humor poprawie. 2 razy natrafiłem na bardzo fajne i inteligentne dziewczyny niestety ich numery gg gdzies zgubilem. Tak ogolnie mowiac jestem zdecydowanym przeciwnikiem poznawania ludzi przez internet.

[thalcave]

Heh... ja swojego czasu organizowałem (współorganizowałem) zloty Chatów WP w Trójmieście... mase osób spotkałem i wiele mimo kilkuletniej znajomości nie poznałem.

[Ahl-I-Batini]

Masa zlotow. W kazdym duzym miescie w sumie znam pare osob.

Dwoch prawdziwych przyjaciol poznalem przez neta. Nie zebym by szowinista ale dziewczyny to jeszcze przez internet fajnej nie poznalem

[thalcave]

ale dziewczyny to jeszcze przez internet fajnej nie poznalem

Ja tak... pare ładnych lat temu... i nadal utrzymujemy przyjaźń

[puszka]

Ahl-I-Batini, wszystko przed Tobą

[BlueMan]

Nie poznałem w realu żadnej osoby.

Kiedyś się podobno mineliśmy w lokalnym hipermarkecie, ale nic więcej. Kiedyś wymieniliśmy się zdjęciami w liście papierkowym, ale na tym poprzestało.

Od kilku lat nawet jak ktoś "zaklika", to go spławiam, bo nie mam czasu na tego typu "znajomość"

[Oyen]

Mi takie coś raz się zdarzyło ale już więcej nie będę , przepraszam A zaczęło się od...Tibii. Wtedy jeszcze grałem nałogowo i tak jakoś się ułożyło. Po 6 miechach jechałem z klasą na Shreka ( którego widziałem kilka razy w cześniej) d oBydgoszczy. Odpuściłem sobie i pogadałem, było miło ale poziom nie ten... Chyba dlatego się zraziłem i nie gadam młodszymi odemnie (?) Bo jak jakaś laska starsza jest to chyba ma za krzy kultury , ma swoje zdanie i mi pisze na początku "mash fote?" Ale ogólnie mówiąc to ....czekam nna konwent użytkowników tego forum Pare osób chciałbym spotkać i wymienić się poglądami

[Ahl-I-Batini]

Ahl-I-Batini, wszystko przed Tobą

Proponujesz cos?

[Suceed]

Ja się jeszcze z nikim nie spotkałem, a poznałem mase ludzi. Dużo ludzi znam z tego forum. Nie będe wymieniać bo jeszcze o kimś zapomne. Może kiedyś uda sie z kimś spotkać

[klara]

heh spoko się z kiimś spotkać, bo rozmawiać na żywo a przez internet to duża różnica...
chociaż czasem mozna się rozczarować

[thalcave]

chociaż czasem mozna się rozczarować

zależy czego oczekujesz od takiego sportkania

[Paulinka]

Pzdro dla MYSLACYCH dziewczyn. Oby was bylo jak najwięcej na tym pieknym swiecie.

nieskromnie wezmę te słowa do siebie

ogolnie mowiac jestem zdecydowanym przeciwnikiem poznawania ludzi przez internet.

ogólnie mówiąc ja też

Od kilku lat nawet jak ktoś "zaklika", to go spławiam, bo nie mam czasu na tego typu "znajomość"

mnie już do białej gorączki doprowadza "poklikamy?". Bardzo, baaardzo rzadko sie zdarza, że w ogole kontynuuję rozmowę z kims nieznajomym na gg, ale musi mnie jakos zainteresować i oryginalnie zacząć chociaż i tak nie oczekuje niczego po czyms takim i nie mam zamiaru sie spotykac w realu, przede wszystkim dlatego, że z reguły tacy faceci to jacys zakompleksieni, nudni palanci którzy w rzeczywistości nie są w stanie odważyc sie na poderwanie jakiejs dziewczyny.

Chociaż, to tez mogłoby być jakims sposobem na nude...

[Sokół]

mnie już do białej gorączki doprowadza "poklikamy?"

Poklikamy to jeszcze nie ejst tak źle. ÂŹle jest jak zaczynaja rozmowe od takie eloziomalsko zniekształcenia języka polskiego: "poklikash?" następne pytanie: "mash foto". Co bardziej pomysłowy pokemon ozdobi jescze swoją wypowiedź kropeczkami, zróżnicuje wielkość liter oraz zastosuje liczne powtórzenia znaków aby ułatwić mi czytanie tego jakże znaczącego i ciekawego tekstu: "..::PoOoKLikASSSsssh::..". Może to już przesada ale naprawde zdarzyo mi się kilka takich przypadków.
Ciekawi mnie jescze poprawność ortograficzna tych wypowiedzi. Zapytałem kiedyś jednej typeski dlaczego pisze "mUwic". Odpowiedziała że tak jest szybciej

[Paulinka]

Sokół, takie poklikash, mash, boshe i PiSaNiE rAz MaÂŁą A rAz DuŻą jest raczej charakterystyczne dla dziewczyn- na szczęście dla mnie

a jak ktos mi walnie ortografa, w szczególnosci u/ó h/ch ż/rz, jest z miejsca spalony na wieki wieków

[Sokół]

Ortograf jak ortograf. Mylić się rzecz ludzka. Oczywiście w granicach rozsądku a nie 3 błędy w jednym wyrazie. Sam czasami robie jakieś błedy. Ale ja nie rozumiem tłumaczenie, że specjalnie nie pisze poprawnie tylko zamiast "ó" pisze "u" bo jest szybciej. I tak taki pokemon nie pisał by "ó" tylko "o" tu 1 klawisz i tu więc nie rozumiem logilki myślenia tych istot. Może poprostu dla tego że, jestem facetem. A może dlatego, że nie wszystko musi mieć sens.