Informatycy z LO

[thalcave]

W TurboPascalu zadrzało mi się, że mimo zastosowania tych samych modułów efekty wyświetlane na ekranie były całkowicie inne
Dziwny ten świat....

Po 8klasie nie lubie Pascala... dobrze, że LO gość z informatyki nic nie umiał pobnad to co miał w notatkach (włącznie z średnim skonfigurowaniem Windowsa i podstawową obsługą Linuxa) bo programowanie wybrał w Delphi... ale to jak pisaliśmy programy to największa bk!! Dostawaliśmy rysunek jak ten program ma wygladać i kod źródlowy! Trzeba było tylko przepisać! Po napisaniu programu, w którym 2 obrazki odbijały się od krawędzi okna koleżanka spytała

A jak zrobić, żeby te obrazki odbijały się jeszcze od siebie??

EEEEEEEE... prosze pokazać kod... HMMMM... proszę spytać kolegi

[BlueMan]

Hehe... no to ładnie mieliście..


Ja na szczęście w LO miałem dobrego Informatyka do TPascala, on mnie nauczył i zawsze można było się go spytać co i jak jest źle

[Ayla]

A ja informatyke miałam tylko w 1 klasie LO i w sumie więcej sie nauczyłam sama w domu niz tam

[thalcave]

Mnie w sumie czegoś z informatyki nauczyli dopiero na 1 roku studiów a w szkołach jakoś im nie wychodziło ... to były czasy

[traphezz]

Mnie zaczeli uczyc teraz informatyki w koncu poszedlem do technikum na informatyke a z programowania nie jest czasami tak latwo

[Suceed]

Faktycznie w szkołach poniżej studiów nie nauczą Cię czegoś czego byś raczej nie wiedział. No może poza jakimiś funkcjami w Office

[traphezz]

W LO nie ale jak pojdziesz do technikum na kierunek technik informatyk to moga Cie nauczyc ;x Kumpel poszedl na informatyke na studia i uczyl sie instrukcji if w C++

[thalcave]

W LO nie ale jak pojdziesz do technikum na kierunek technik informatyk to moga Cie nauczyc ;x Kumpel poszedl na informatyke na studia i uczyl sie instrukcji if w C++

hmm... u mnie pokazali jak dzialaja petle na bazie silni a potem dawali programy... od NWD do gry w warcaby i szachy

[kamil]

a ja w technikum ekonomicznym mialem w tym roku kurs "zaawansowany excel" i zaliczylem na bardzo dobry, torche sie tam nauczylem, pare fajnych rzeczy, a w szkole na informatyce to raczej nic nowego sie nie ucze, w wiekszosci to na internecie sobie siedzimy

[asdewq3]

Witam serdecznie!

A ja w szkole podstawowej miałem naukę takiego języka o nazwie LOGO, w którym sterowało się żółwiem. A liceum miałem coś takiego dziwnego jak Tag. To jest jakiś mega stary i mega straszny edytor tekstu. Tylko załamać się, gdybyście to zobaczyli. A poza tym miałem Worda, Excela i inne takie badziewia. Dopiero na studiach miałem prawdziwą informatykę. W końcu to studia informatyczne.

Pozdrawiam,
Asdewq3

[TaBaSsCcOo]

Elo elo
ja miałem infe tylko rok w Liceum i w ogóle nie słuchałem swojej nauczycielki bo same bzdury mówiła i do tego przeważnie coś źle sam się wszytkiego nauczyłem nie wliczając studium informatycznego na którym się uczę aktualnie
pozdro

[thalcave]

Ja w podstawowce tez mialem Logo i ACLOGO (polska edycja czy coś), oprócz tego DOSa, Win 3.x, NC, może było też coś Win95 (niepamiętam) i z ambitniejszymi: PASCAL (po prostu gotuj )

W LO: Win 98+Word+Excel+PowerPiont+Access (nic z niego nie pamiętam)+Delphi... to była udręka! Dobrze, że chociaż teraz nauczyciele maja pojęcie o tym czego uczą

[BlueMan]

No pakiet Office jest teraz w standardzie, więc każdy przez niego przejdzie...

[thalcave]

No pakiet Office jest teraz w standardzie, więc każdy przez niego przejdzie...

Mogliby by chociaż pokazywać OpenOffice'a, co by ludzie mieli alternatywe i wiedzieli, że takie cuś istnieje ... zreszta Linuxa jako darmową alternatywe też powinni pokazywać

[Suceed]

Mogliby by chociaż pokazywać OpenOffice'a, co by ludzie mieli alternatywe i wiedzieli, że takie cuś istnieje Rotfl ... zreszta Linuxa jako darmową alternatywe też powinni pokazywać

To już zależy od nauczyciela, bo są tacy co zyją tylko w świecie Microsoftu i tacy którzy preferują wolne oprogramowanie

[hitman1986]

Mogliby by chociaż pokazywać OpenOffice'a, co by ludzie mieli alternatywe i wiedzieli, że takie cuś istnieje ... zreszta Linuxa jako darmową alternatywe też powinni pokazywać

Ja na studiach mam TYLKO Office'a (na informatyce), także szału nie ma. Kiedy przyniosłem pracę, ktora miała być zrobiona w PowerPoint'cie, a zrobiłem ją Impressie (wiadomo, że oO nie zapisuje idealnie w standardzie MS Office), to kolesiówa obniżyła mi ocenę za to, że te litery nie były, jak ona to ujęła, "takie ładne". Dostałem 4.5 zamiast 5. Chciałem się kłucić, ale i tak to by nic nie dało, na koniec I sem. mam i tak 4.5.

[thalcave]

Naszczescie u mnie nie kaza takich bzdur robic ... a 99% informatyków preferuje systemy UNIXowe
hitman1986 trzeba było spytać babkę, czy fundnie Ci M$ Office'a bo nie stać Cie na wydanie 500-700zl do zrobienia tego co mozna zrobic za friko!

[Future_Breeze]

A ja sobie pykam na studia informatyczne http://wsti.pl 3 semestr i wcale mnie to tak nie bawi jak bawiło na początku. Teraz już wiem, że informatyka to nie to co chciałbym robić w życiu ale szkoda tyle kasy zmarnować a i skrót "inż" przed nazwiskiekm się przyda

[kamil]

wlasnie tego najbardziej chcialbym uniknac, zeby pozniej nie zalowac, dlatego rozmyslam caly czas nad moim kierunkiem studiow

[Future_Breeze]

no to musisz sobie poprostu powiedzieć wszystko za i wszystko przeciw ja poprostu zrobiłem głupi błąd bo nie myślałem. A jak narazie ucze się więcej o 0011101010100111010 niż tego czego tak naprawde bardziej bym chciał.
A przedmioty: matma, fizyka, algebra liniowa, geometria analityczna, analiza matematyczna, algorytmika to tylko nieliczne moje przedmioty którym mam bardzo dużo godzin.