Jaką pracę zasugerować nastolatkowi?

[Yellow]

Znam kogoś kto bardzo chciałby zarobić sam jakiś grosz. Kończy szkołę, więc nie może podjąć etatu i oczywiście nie ma żadnego doświadczenia. Co można mu zasugerować oprócz roznoszenia ulotek?

[BlueMan]

Czasami kogoś na zmywanie szukają do barów, może też się załapie.

[cre[a]tive]

Tak jak wspomniał BlueMan - zmywak.
Moje koleżanki na pierwszym roku studiów pracowały w klubie jako kelnerki. Kluby przyzwoite z ochroną, więc nie było mowy o tym, że praca niebezpieczna czy coś w tym stylu. I podobno nieźle można było dorobić.

[BlueMan]

No, ale tak w klubie za ladą. IMHO nie przyjmą tam niepełnoletniej osoby bez umowy.

[NGoHT]

Ja po maturze pracowałem za barem żeby dorobić do studiów. Całkiem fajna robota. Kontakt z ludźmi i często dobre napiwki.

[Skubana]

Wydawanie biletów w jakichś miejscach turystycznych. Jak się postoi trochę w ciągu dnia pilnując wejściówek sprzedając bilety to jak na ludzi z brakiem doświadczenia też coś tam do portfela niezłego wpadnie. Oczywiście płatne nie od sprzedanych biletów Tak to zmywanie. Teraz zaczyna się sezon weselny i imprezowy, może w jakimś domu weselnym czy motelu do obsługi imprez czy chociażby tego zmywania.

[kosmowski.be]

magazyn. oficjalnie niby etat. a wystarczy zagadac z prezesem firmy i raczej problemu nie ma.

[KenWatanabe]

Proponowałbym coś na umowę-zlecenie albo umowę o dzieło. Ankieter, jakieś Call Center. Albo przedstawicielstwo handlowe; syn mojego kuzyna pracuje w UPC, sprzedaje Internet, TV i chyba nawet telefon. Ponoć można na tym nawet nieźle zarobić jak ktoś się stara.

Inna rzecz która mi przychodzi do głowy to pracownik w jakimś sklepie, taki pomocnik dla klienta, empik, Saturn etc. To jeśli woli mniejsze ale za to pewne i stałe dochody.

[Iwons]

Promocje w supermarketach. Niektóre przyjmują już 16latków. Postoi się 6 godzin wciskając ludziom serek czy wędlinę do spróbowania, a kaska za stawkę godzinową sama wpadnie do portfela Nie wiem ile płacą, ale sądzę, że mniej niż 6-7zł/godz. to nie jest, a za tyle każdy nastolatek pójdzie pracować

[BlueMan]

Te promocje to nie raz wykorzystywanie ludzi jest wiele takich historii słyszałem. Do tego zakaz schodzenia "na siusiu" przez 6 godzin, bo można wylecieć z roboty

[KenWatanabe]

Do tego zakaz schodzenia "na siusiu" przez 6 godzin, bo można wylecieć z roboty

Raczej wątpię, że tak jest dziś, może dawniej. Po pierwsze to niezgodne z przepisami (ok, może ich to nie obchodzić), a po drugie przykładowa sytuacja

Idziesz się odlać o 10 po 2h pracy, wracasz:
- Przepraszam chłopcze ale nie można chodzić do toalety w godzinach pracy!
- Ok, to Ch Ci w D (i idziesz do domu)

I co gość zrobi? Przecież nie siądzie sam przy straganie i nie będzie kroił ludziom kiełbasy, tylko będzie 6h i kto wie ile jeszcze kolejnych dni do tyłu zanim nie znajdzie sobie nowego pracownika.

Ale fakt, że raczej nie poleciłbym takiej pracy

[astarte]

Proponowałbym coś na umowę-zlecenie albo umowę o dzieło. Ankieter, jakieś Call Center.

Mam pytanie odnośnie pracy w call center... Pracował ktoś z Was?

Jak to właściwie jest z tą pracą? Zastanawiam się nad tego typu pracą głownie dlatego ,że nie mam doświadczenia.I chyba nic lepszego nie znajdę.

Przeraża mnie jednak ogromna ilość negatywnych opinii w internecie dotyczących tego typu pracy.(głównie tego ,że nie chcą płacić) W związku z tym nie wiem czy w ogóle jest sens próbować....
Dodam ,że sprawdzałam większość firm we Wrocławiu i opinie były podobne tj podobnie złe.

[Ayla]

Mam pytanie odnośnie pracy w call center... Pracował ktoś z Was?

Dużo zależy jakie to call center jest, tzn. czego dotyczy. Czy typowej sprzedaży, czy informowania, czy zapraszania na coś, czy praca w biurze obsługi klienta na słuchawce. Nie da sie całego call center wrzucić do jednegowora i powiedzieć, że to badziew, bo tak nie jest. Z pewnością jest to praca dla ludzi z odpornością na stres, którzy potrafią się opanować i robić co do nich należy. Nie jest to łatwa praca, gdyż łatwiej z klientem rozmawia się w 4 oczy, większe pole do popisu mamy i łatwiej pozyskać klienta. Na call center, mamy tylko i aż nasz głos, który musi zachęcać, wzbudzać zaufanie etc. (w zależności od branży).
Pracowałam na słuchawce, nie na sprzedaży. Praca urozmaicona, ponieważ ludzie są przeróżni Nie da się od razu stwierdzić, czy będziesz to lubił czy się nadawał. Trzeba spróbować i pewne swoje słabości przełamać. Albo się uda albo nie.

Jak to właściwie jest z tą pracą? Zastanawiam się nad tego typu pracą głownie dlatego ,że nie mam doświadczenia.I chyba nic lepszego nie znajdę.

Doświadczenie i tu jest mile widziane, szczególnie jeśli chodzi o sprzedaż, czyli wciskanie czegoś na siłę.

Jeśli call center, to w większych firmach, znanych... lub z obszerniejszym zakresem usług.

[astarte]

Hm.. dzięki Ayla za odpowiedź.
No, nie jetem przekonana nadal czy to praca dla mnie( zwłaszcza jeśli chodzi o sprzedaż) ale ...

Doświadczenie i tu jest mile widziane, szczególnie jeśli chodzi o sprzedaż, czyli wciskanie czegoś na siłę.

Ja z wymogiem doświadczenia spotkałam się w przypadku pracy teleankietera(przeprowadzanie ankiet dla jakiegoś ośrodka badań opinii publicznej) a szczerze powiem , że jeśli już wolałabym takie ankiety niż sprzedaż.

Muszę po prostu przemyśleć sprawę.

czy będziesz to lubił czy się nadawał

Czy będę lubiła i się nadawała...

[BlueMan]

Sprzedaż przez telefon to ciężka praca. Trzeba mieć gadane. Wiekszość osób na rozmowie kwalifikacyjnej odpada.

Jeśli natomiast umiesz trochę więcej z komputerów to TPSA ciągle szuka osób które mogą wisieć na słuchawce i pomagać ich klientom przez telefon. Po roku można się zwolnić i powalczyć o prace w UPC. Znacznie lepsze warunki pracy i zarobków

[astarte]

Właśnie z tą sprzedażą to wiem , że jest ciężko...
Pomysł z tym call center wziął się w sumie stąd ,że w ogłoszeniach napisane jest że to praca na wakacje bądź praca czasowa-a takiej właśnie szukam.No i ten dopisek o tym że doświadczenie nie jest konieczne-też mnie jakoś przekonał...

Może w ogóle powinnam poszukać pracy gdzie indziej , ale biorąc pod uwagę , że doświadczenia zero,praca ma być czasowa ( bo wątpię żebym znalazła coś na dłużej skoro studiuję dziennie i nie jestem dyspozycyjna w tygodniu)to naprawdę będzie ciężko.

Generalnie to dowiaduję się o pracę też w sklepach czy biurach -ale póki co bez rezultatu.

[cre[a]tive]

Jeśli natomiast umiesz trochę więcej z komputerów to TPSA ciągle szuka osób które mogą wisieć na słuchawce i pomagać ich klientom przez telefon.

Takie oferty to chyba tylko w większych miastach ?

[Ayla]

Jeśli natomiast umiesz trochę więcej z komputerów to TPSA ciągle szuka osób które mogą wisieć na słuchawce i pomagać ich klientom przez telefon.

Na ile jest to aktualna informacja? ;>

[BlueMan]

Oni ciągle szukają, bo stosunkowo duży przepływ pracowników tam jest.
No, ale tylko w dużych miastach - np: Katowice, Wrocław.

[donhasatrone]

Witam serdecznie!

Swoją wypowiedź opiszę w kilku podpunktach, może komuś jeszcze się to przyda:

1. Praca chałupnicza - często szukając sposobu na dorobienie pieniędzy (szczególnie w okresie absolwenckim) ludzie poszukują dodatkowego zarobku w domu, tutaj na pomoc przychodzą firmy oferujące prace chałupnicze przez internet - moją dobrą i szczerą radą jest omijanie takich ofert szerokim łukiem. Od kilku miesięcy śledzę ten temat i nie znalazłem uczciwej firmy oferującej pracę chałupniczą przez internet. Jeśli już takową ktoś znajdzie - to jedynie lokalnie, taką akurat sam się zajmowałem gdy kończyłem gimnazjum (ale to było naście lat temu...)

2. Należy również omijać ofert w stylu "pracownik do spraw obsługi e-mail" , "pracownik poczty e-mail" , "praca w domu, skrzynka pocztowa" i takich synonimów mogę wymieniać, generalnie praca opiera się na naciąganiu ludzi na zakup abonamentu szkoleniowego będącego kompletną stratą czasu (informacje w nim zawarte to kopiuj+wklej ze znanych portalów z poradami za które ktoś każe sobie płacić spore pieniądze). Gdyby tego było mało, taka działalność jest nielegalna i grożą za to spore kary

3. Żeby nie było, że informuję tylko tym, czego nie wolno ( ) : Na początku roku często w lokalnych urzędach są pieniądze przeznaczane na tak zwane Staże. Pieniądze z takiego stażu wahają się w granicach 700zł netto za normalny 8'mio godzinny wymiar pracy przez okres od 4 do 6 miesięcy (okres stażu może się różnić zależnie od rejonu). Wbrew pozorom nie jest to stracony czas, czy śmieszna kwota za jaką przyjdzie pracować danej osobie. To jest przede wszystkim w pełni udokumentowana praca, bez problemów z usykaniem wynagrodzenia oraz z odprowadzanymi składakami. Ponad to, często pracodawcy widząc efektywność pracownika, oferują mu podpisanie umowy - na tym etapie zarobki się zwiększają. Powiedzmy sobie szczerze, w dzisiejszych czasach osoba po szkole średniej czy nawet po studiach to kopletny teoretyk bez doświadczenia praktycznego, na takich niektórzy pracodawcy patrzą z przymrużeniem oka i preferują kogoś z doświadczeniem zawodowym. Ja sam zaczynałem od stażu i otworzył mi on sporo możliwości.

4.Są jeszcze alternatywne metody zarobku w internecie poprzez wypełnianie ankiet czy obstawianiu zakładów sportowych, jednak to drugie związane jest z nakładem pracy (zgromadzenie pewnej wiedzy) jak i zainwestowaniu pewnej kwoty (prawdopodobieństwo przegranej) więc nie każdy będzie się chciał podjąć takich działalności.

Na chwilę obecną to tyle. Jest późno i czas iść spać:) jak coś mi się przypomni to nie omieszkam napisać, pozdrawiam