kolorek napisał(a):Widzę, ze temat umarł trochę, a tak naprawdę era grania przez dziewczyny w gry komputerowe dopiero sie zaczyna. Sama całkiem niedawno przekonałam sie, ze to znakomita rozrywka i od czasu do czasu w wolnym czasie grywam.
Zgadzam się w zupełności. Kiedyś gry były (w lwiej większości) produkowane dla męskiej części rynku. Powiedzmy sobie prawdę...jeśli jakieś kobiety grały w gry typu Call of Duty to były w mniejszości. Teraz, w dobie mody na tak zwany 'casual gaming', produkuje się coraz więcej gier dla tak zwanych 'odbiorców mniej przygotowanych' (wcześniej nie grających).
Stało się to za sprawą ostatnich rewolucji w świecie gier takich jak PS Move/kinnect czy wcześniej Nintendo Wii. Stopniowo widać odchodzenie od tradycyjnego modelu gracza, czyli siedzącego na kanapie, jedzącego chipsy i pijącego piwo. Dzięki temu nowemu podejściu sami stajemy się kontrolerami wymachując rękoma i nogami. Takie gry są niezwykle intuicyjne i nie wymagają znajomości kombinacji przycisków czy rozwiązywania skomplikowanych zadań.
Gracze wstają z kanapy, ruszają się, a co za tym idzie, jest to bardziej atrakcyjne dla ludzi, którzy wcześniej nie mieli kontaktu z grami z różnych powodów. Gry wykorzystujące kontrolery typu PS Move/Kinnect są bardzo atrakcyjne dla kobiet i mogę je polecić z czystym sumieniem. Można także wspomnieć o grach skierowanych głównie do kobiet typu Wii Fit.
Bywałem na spotkaniach, na których świetnie spisywała się gra o nazwie BUZZ, która jest swoistym teleturniejem. Dostajemy pytania, odpowiadamy, zbieramy punkty. Znakomita zabawa.
Ja osobiście podziwiam krok jaki poczynili producenci gier. Krok bardzo odważny, ale już widać w nim ogromny potencjał. Jest to, w pewnym sensie, łączenie przyjamności z porzytecznym bo przynam się nieraz po sesji gry na PS Move miałem następnego dnia zakwasy.
Krótko mówiąc...polecam wszystkim dziewczyną właśnie taką zabawę. Świetny sposób na spędzenie wolnego czasu w gronie najbliższych.