nabierzkolorow napisał(a): A co dokładniej Ci się tak spodobało na Helu?
Ja za bardzo emocjonalnie podchodzę do pewnych spraw/kwestii/miejsc - tak jest z Helem, miejscem wyjątkowym dla mnie, w zeszłym roku zabawiłem Tam parę dni i zakochałem się w tym miejscu od 1-szego wejrzenia
W efekcie każdą wolną chwilę bym Tam spędzał, bo miejsce jest przepiękne (miasto Hel) zwłaszcza w lecie i o dziwo jak wszędzie przeszkadza mi tłok, Tam nie
Co prawda Półwysep jest wąski i ciężko znaleźć tanie miejsce do parkowania (trafiłem na 50 zł za 1 h
), to pieszo nie polecam bo odległości spore, a do Latarni np długa droga, lecz sami widok ze "szczytu" wynagradza cały trud, bo zobaczyć Polski kawałek morza z 3-ech stron jest BEZCENNY
Jak pisałem - zakochałem się w tym przepięknym i jakże Polskim wyjątkowym miejscu i polecam bo naprawdę warto, nawet pomimo masakratycznych cen, bólu nóg, litra potu wylanego