Budowa domu

Miłość, zauroczenie, związki. Masz jakieś pytania, wątpliwości ? Pisz!

Budowa domu

Postprzez bossik » 2011-04-27, 09:38:12

Jak to jest z tą budową domu? Kto powinien być za nią odpowiedzialny kobieta czy mężczyzna? Czytałem ostatnio artykuł http://www.media.xella.pl/pr/177035/zaangazowana-polka-na-budowie i muszę powiedzieć że ja jestem za tym żeby właśnie kobiety budowały domy. Taki motyw pojawił się nawet w filmie "Nigdy w życiu". A wy co sądzicie?
Avatar użytkownika
bossikNone specified
Pisarz
Pisarz
 
Posty: 109
Dołączył(a): 2011-03-01, 16:11:04
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Postprzez KenWatanabe » 2011-04-27, 14:55:40

Mogą wziąć cegły, zaprawę i budować, nie mam nic przeciwko ;)

Co do projektu to powinien go robić ten kto ma do tego talent, nie ważne czy kobieta czy mężczyzna. Nie sugerujesz chyba, że żaden mężczyzna nie wczuwa się uczuciowo w budowę domu? To może co najwyżej stanowić o tym która płeć częściej ma określone cechy potrzebne do danych prac. I tu uważam, że mężczyźni częściej posiadają cechy takie jak dokładność, logiczne myślenie, umiejętność wyciągania wniosków, techniczne podejście etc, a to bardziej wartościowe dla wszelkiego projektowania niż emocje, bo wolałbym mieć dom który się nie zawali dlatego, że jakaś ignorantka stwierdziła, że filar pośrodku zaburza pozytywną energię. Poza tym zmysł artystyczny to chyba także domena mężczyzn, więc projektowanie zostawiłbym im i nie pchał na siłę do projektowania tych kobiet które się na tym nie znają.
Głównym motorem, który popycha mnie do działania, jest ciekawość. Zawsze szukam interesujących ról, interesujących scenariuszy. Nie chcę popadać w stereotypy, unikam zaszufladkowania, dlatego często wybieram bardzo różnorodne filmy: od poważnych po zabawne.
Kensaku Watanabe
Avatar użytkownika
KenWatanabeNone specified
V.I.P.
V.I.P.
 
Posty: 2263
Dołączył(a): 2007-08-28, 02:05:27
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Postprzez cre[a]tive » 2011-04-27, 19:32:43

KenWatanabe - 27 kwi 2011 14:55 napisał(a):logiczne myślenie, umiejętność wyciągania wniosków,


Aha, czyli kobiety nie posiadają takich cech?

KenWatanabe - 27 kwi 2011 14:55 napisał(a):wolałbym mieć dom który się nie zawali dlatego, że jakaś ignorantka stwierdziła, że filar pośrodku zaburza pozytywną energię.


Pieprzenie takich pierdół to akurat nie domena kobiet, tylko ludzi wierzących w feng-shui i inne tego typu rzeczy, a to, muszę Cię zaskoczyć, nie zależy od płci.
Caught in the nameless face of today's cold morning
I open my eyes and see the emptiness of existence
And this is the saddest thing you could ever show me
Avatar użytkownika
cre[a]tiveNone specified
Moderator
Moderator
 
Posty: 8417
Dołączył(a): 2007-03-27, 19:58:46
Podziękował : 6 razy
Otrzymał podziękowań: 1 razy

Postprzez KenWatanabe » 2011-04-27, 21:05:26

Ech :D :D

cre[a]tive napisał(a):Aha, czyli kobiety nie posiadają takich cech?

Nie mówię, że nie posiadają, niektóre mają bardzo rozwinięte. Skoro szacunkowo 2% wynalazków było autorstwa kobiet, a innowatorzy stanowią jakiś znikomy odsetek społeczeństwa to prawdopodobne, że niektóre kobiety mają te wszystkie cechy i nadawałyby się do tego lepiej niż niejeden facet. Tyle, że statystycznie to mężczyźni częściej rodzą się z tymi predyspozycjami, to nie znaczy, że są lepsi, po prostu są zawody w których jest więcej mężczyzn, a są takie gdzie jest więcej kobiet. Równanie tego stanu rzeczy prowadzi do powstawania jakiś chorych, skrajnie feministycznych poglądów.

Ja jestem za pełnym równouprawnieniem w kwestii zatrudnienia w każdym sektorze. I sądzę po prostu, że w architekturze przy takiej w pełni sprawiedliwej konkurencji i tak 80-90% zatrudnionych byłoby płci męskiej.

cre[a]tive napisał(a):Pieprzenie takich pierdół to akurat nie domena kobiet, tylko ludzi wierzących w feng-shui i inne tego typu rzeczy, a to, muszę Cię zaskoczyć, nie zależy od płci.

Racja :D
Głównym motorem, który popycha mnie do działania, jest ciekawość. Zawsze szukam interesujących ról, interesujących scenariuszy. Nie chcę popadać w stereotypy, unikam zaszufladkowania, dlatego często wybieram bardzo różnorodne filmy: od poważnych po zabawne.
Kensaku Watanabe
Avatar użytkownika
KenWatanabeNone specified
V.I.P.
V.I.P.
 
Posty: 2263
Dołączył(a): 2007-08-28, 02:05:27
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Postprzez cre[a]tive » 2011-04-27, 22:37:23

KenWatanabe - 27 kwi 2011 21:05 napisał(a):Tyle, że statystycznie to mężczyźni częściej rodzą się z tymi predyspozycjami


Wnioskuję, iż opierasz swoją teorię właśnie między innymi na tym, że większość wynalazców jest płci męskiej. Do tego patrząc po polskich uczelniach, ogromna większość profesorów to mężczyźni. O ile w przypadku tytułu doktora, te dysproporcje nie są jeszcze aż tak widoczne, o tyle w przypadku najwyższego tytułu naukowego tutaj już całkowicie rządzą mężczyźni. Tylko zastanówmy się dlaczego tak jest i dlaczego tak będzie jeszcze przez długi czas, jeśli nie zawsze.

Odrywając się na chwilę od tej kwestii, muszę napisać, iż ciężko mi uwierzyć, że są ludzie, którzy uważają, że jedna z płci z reguły cechuje się logicznym myśleniem, podczas gdy druga nie. Logika to kwestia tylko i wyłącznie inteligencji. Jeśli uważasz, że płeć determinuje inteligencję, to chyba nie mamy o czym rozmawiać i nie dlatego, żem obrażalska, tylko dlatego, że z niedorzecznościami ciężko dyskutować.

Wracając do tematu, który rozpoczęłam i do tych dysproporcji pomiędzy płciami w takich grupach jak naukowcy, profesorowie czy wynalazcy, dla mnie osobiście, wyjaśnienie jest całkiem oczywiste i jasne. Płeć żeńska zawsze była i zawsze będzie obciążona w pewien sposób i mam tu na myśli konsekwencje wynikające z założenia rodziny. I nie pisz mi proszę, że to jest proste wszystko, bo urodzenie dziecka i urlop macierzyński a potem można wrócić do kontynuowania kariery naukowej. Otóż w 99 % domów polskich to kobiety zajmują się wychowywaniem dzieci, z reguły musząc ograniczyć swoje aspiracje naukowe czy też zawodowe. Nie mówię - wyeliminować, ale ograniczyć. Ciężko wyobrazić sobie matkę, która od rana do wieczora siedzi na uczelni, czy też w laboratorium, zagłębiona w badaniach i w ogóle nie widuje dzieci, bo gdy wraca to już śpią. Ilu znajdziesz takich mężczyzn, którzy przejęliby całkowicie rolę kobiety w rodzinie? Czyli nie tylko ograniczyli swoją pracę, by móc wychowywać dzieci, ale również gotowali, sprzątali, prali i zmywali, podczas gdy żona będzie po 16 h na dobę pracować nad nowym lekiem na raka? Będzie wracać, żądać podania posiłku pod nos, bo przecież jest zmęczona tak ciężkim i długim dniem, kłaść się spać, po czym następnego dnia znów to samo. Ilu takich znajdziesz? Bo ja nie znam ani jednej takiej rodziny, gdzie kobieta i mężczyzna zamieniliby się całkiem rolami (zauważ proszę, że nie chodzi o podział obowiązków, tylko całkowitą zamianę, bo tego wymaga świetlana kariera naukowa).

Swego czasu rozmawialiśmy na zajęciach kulturowych na UW właśnie o pewnych utartych schematach, które ciężko jest przeskoczyć. Pan profesor, dziekan instytutu anglistyki, zwrócił nam uwagę na pewną kwestię. Stwierdził, że ma mnóstwo kolegów profesorów i bardzo mało koleżanek z tym tytułem. Kontynuując dalej, rzekł iż większość z jego kolegów-profesorów ma rodziny, podczas gdy to się praktycznie nie zdarza w przypadku kobiet z tym tytułem.
I taka jest niestety smutna prawda i rzeczywistość, jeśli kobieta chce robić karierę naukową i nie zatrzymywać się na tytule doktora, tylko brnąć dalej, to raczej musi zrezygnować z założenia rodziny. A że większość z nas kobiet, została obdarzona przez naturę instynktem macierzyńskim, także większość w pewnym momencie życia zaczyna rozumieć, iż rodzina i dzieci są dla niej ważniejsze jednak niż kariera.

I tutaj jest sedno zawarte - w naszej kulturze, a nie w tym, że jedna płeć częściej rodzi się z predyspozycjami do logicznego myślenia niż druga, bowiem taka teoria nie jest niczym poparta i całkowicie błędna. Płeć nie determinuje inteligencji (czyli logicznego myślenia właśnie) tylko geny.
Caught in the nameless face of today's cold morning
I open my eyes and see the emptiness of existence
And this is the saddest thing you could ever show me
Avatar użytkownika
cre[a]tiveNone specified
Moderator
Moderator
 
Posty: 8417
Dołączył(a): 2007-03-27, 19:58:46
Podziękował : 6 razy
Otrzymał podziękowań: 1 razy

Re: Budowa domu

Postprzez KenWatanabe » 2011-04-28, 07:05:58

cre[a]tive napisał(a):z niedorzecznościami ciężko dyskutować.

Z niedorzecznościami pewnie tak ale ze mną chyba się da, bo jak ktoś logicznie argumentuje to ja się przekonuje zamiast tkwić w zaścianku :). Masz rację sama płeć nie może determinować inteligencji, ani nawet innych zdolności o których pisałem.
A inteligencja nie jest chyba nawet dziedziczna.


Tyle, że to niczego nie zmienia. Nasza kultura jest po prostu tak zbudowana, że przy wychowywaniu dzieci chłopcom stwarza się inne warunki i inaczej się rozwijają. Taki wzorzec istnieje od zamierzchłych czasów i chociaż zdarzają się kultury w których rodzina jest matrymonialna to są one rzadkością. Nie jest to zresztą pozbawione sensu, bo różnimy się pod względem fizycznym. Chłopcy po prostu nabywają inne cechy w trakcie swojej socjalizacji niż dziewczynki i chociaż dałoby się to pewnie zmienić, zrównać to byłoby bez sensu.

Sama stwierdzasz, że dziewczynki, a właściwie kobiety :) posiadają instynkt macierzyński. Mamy odmienne role w społeczeństwie i to się nie zmieni, bo my nie będziemy za Was rodzić dzieci. To oczywiste, że kobieta, a przynajmniej większość kobiet musi przyjąć na siebie te wszystkie wyrzeczenia, a to z kolei tak czy inaczej będzie skutkowało tym, że to mężczyźni będą się spełniać w zawodach wymagających poświęceń bo większość kobiet nie będzie miała na to czasu, to po prostu naturalne i nie ma większego znaczenia czy wynika z kultury czy genów.
Głównym motorem, który popycha mnie do działania, jest ciekawość. Zawsze szukam interesujących ról, interesujących scenariuszy. Nie chcę popadać w stereotypy, unikam zaszufladkowania, dlatego często wybieram bardzo różnorodne filmy: od poważnych po zabawne.
Kensaku Watanabe
Avatar użytkownika
KenWatanabeNone specified
V.I.P.
V.I.P.
 
Posty: 2263
Dołączył(a): 2007-08-28, 02:05:27
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Postprzez paimka » 2011-04-29, 20:17:31

Ostatnio robiac soie spacer po osiedlu Boernerowo(Warszawa) zobaczylam budowlana tablice informacyjna i zwrocilam uwage na wykonawce projektu jest to firma girls-bud http://www.girls-bud.com.pl/kontakt.html
Moim zdaniem bez roznicy jaka plec, liczy sie profesjonalizm. Uogalnianie to ubieranie myslenia stereotypowego w ladne zdania. Predyspozycje osobiste to sie licza, plaszczyzna ich rozwoju jest zupelnie inna niz ta uogolniona.
(...)my walczymy jeszcze gdzie indziej. każdego dnia staczamy wyniszczające pojedynki, których nikt nie widzi ani nie rozumie, ani nawet nie ma pojęcia o ich istnieniu. pojedynki z samym sobą, z własnymi emocjami.
Avatar użytkownika
paimkaNone specified
Weteran
Weteran
 
Posty: 1439
Dołączył(a): 2007-05-28, 15:38:21
Lokalizacja: Wawa/Czewa
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Postprzez cre[a]tive » 2011-04-29, 21:36:54

KenWatanabe - 28 kwi 2011 07:05 napisał(a):Z niedorzecznościami pewnie tak ale ze mną chyba się da, bo jak ktoś logicznie argumentuje to ja się przekonuje zamiast tkwić w zaścianku :).


Doceniam ;)

KenWatanabe - 28 kwi 2011 07:05 napisał(a):Masz rację sama płeć nie może determinować inteligencji, ani nawet innych zdolności o których pisałem.
A inteligencja nie jest chyba nawet dziedziczna.


Cieszę się, że doszliśmy do konsensusu.
Ale wg naukowców 40% do nawet 60 % inteligencji człowieka zależy od genów.

KenWatanabe - 28 kwi 2011 07:05 napisał(a):a to z kolei tak czy inaczej będzie skutkowało tym, że to mężczyźni będą się spełniać w zawodach wymagających poświęceń bo większość kobiet nie będzie miała na to czasu, to po prostu naturalne i nie ma większego znaczenia czy wynika z kultury czy genów.


Dokładnie, tyle że to ma znaczenie, jak się ujmuje pewne rzeczy i czy wie się, co z czego się bierze. Bowiem jeśli ktoś wygłasza poglądy, że przykładowo mniej naukowców jest płci żeńskiej na skutek genów i wrodzonych predyspozycji a tak naprawdę jest to wynik naszych schematów kulturowych i społecznych, to tutaj jest ogromna różnica. Dokładniej rzecz biorąc pierwsze stwierdzenie obraża połowę ludzkości, a drugie po prostu nakreśla, jak wygląda rzeczywistość z kulturowego aspektu.
Caught in the nameless face of today's cold morning
I open my eyes and see the emptiness of existence
And this is the saddest thing you could ever show me
Avatar użytkownika
cre[a]tiveNone specified
Moderator
Moderator
 
Posty: 8417
Dołączył(a): 2007-03-27, 19:58:46
Podziękował : 6 razy
Otrzymał podziękowań: 1 razy

Re: Budowa domu

Postprzez KenWatanabe » 2011-04-29, 22:06:37

cre[a]tive napisał(a):Dokładniej rzecz biorąc pierwsze stwierdzenie obraża połowę ludzkości, a drugie po prostu nakreśla, jak wygląda rzeczywistość z kulturowego aspektu.


Oj tam, oj tam :P
Głównym motorem, który popycha mnie do działania, jest ciekawość. Zawsze szukam interesujących ról, interesujących scenariuszy. Nie chcę popadać w stereotypy, unikam zaszufladkowania, dlatego często wybieram bardzo różnorodne filmy: od poważnych po zabawne.
Kensaku Watanabe
Avatar użytkownika
KenWatanabeNone specified
V.I.P.
V.I.P.
 
Posty: 2263
Dołączył(a): 2007-08-28, 02:05:27
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Budowa domu

Postprzez czarna84 » 2011-05-12, 12:58:18

to ja krótko... nie wyobrażam sobie budować domów zawodowo, aczkolwiek w budowie mojego własnego mam zamiar brać czynny udział, który mam nadzieję, nie ograniczy się do wyboru mebli i koloru ścian ;) Nie chcę tego robić całkiem sama, ale też nie wyobrażam sobie, że zostawię wszystko komuś i przyjdę na gotowe, mam wrażenie, ze taki dom nie będzie mój.
:)
Avatar użytkownika
czarna84None specified
Wyższy pisarz
Wyższy pisarz
 
Posty: 205
Dołączył(a): 2009-03-07, 18:03:56
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Postprzez bossik » 2011-05-30, 09:19:57

paimka - 2011-04-29, 20:17:31 napisał(a):Moim zdaniem bez roznicy jaka plec, liczy sie profesjonalizm.

A nie sądzisz że wy kobiety jesteście profesjonalistkami we wszystkim? Według mnie kobiety są dokładniejsze, a to się liczy bardzo w budowlance. Może gdyby stadion narodowy budowały właśnie panie, nic by tam nie trzeba teraz poprawiać i byłby gotowy na czas.
Avatar użytkownika
bossikNone specified
Pisarz
Pisarz
 
Posty: 109
Dołączył(a): 2011-03-01, 16:11:04
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy


  • Inne

Powrót do Kobieta i Mężczyzna

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 625 gości

cron