Bog Wszechmocny

Każdy z nas w coś wierzy, bądź kategorycznie temu zaprzecza. Warto o takich sprawach podyskutować na łamach forum.

Re: Bog Wszechmocny

Postprzez daras » 2011-04-26, 22:13:22

cre[a]tive. napisał(a):Bog dał ludziom wolną wolę i do niczego ich nie przymusza.


Zgadza sie, ale pamietalbym o 10 przykazaniach.

cre[a]tive napisał(a):Śmiesznym wydaje mi się pisanie, że " Bóg stworzył ludzi by go wielbili


A chwalmy Pana - cos ci to mowi?

cre[a]tive napisał(a): Bóg nie jest tak pusty i próżny. Gdyby był nigdy nie poświęciłby swego syna dla ludzi.


A to swoja droga ciekawa historia. Dlaczego Bog bedac wszechmogacym (czyli znajacym przyszlosc) pozwolil na taka smierc syna wiedzac, ze to i tak nic niezmieni.
Avatar użytkownika
darasNone specified
Początkujący
Początkujący
 
Posty: 11
Dołączył(a): 2011-04-08, 00:32:42
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Postprzez cre[a]tive » 2011-04-26, 22:29:22

daras - 26 kwi 2011 22:13 napisał(a):Zgadza sie, ale pamietalbym o 10 przykazaniach.


Przykazania nie są żadnym przymuszaniem czy też nakazywaniem jak żyć (wcześniej tak to określiłeś). Są raczej takim regulaminem - czego od swoich dzieci oczekuje Bóg. Tak samo jak w szkole - idąc na lekcję organizacyjną miło by było się dowiedzieć, czego dany nauczyciel od Ciebie wymaga i jakie są zasady. Sprawa z Dekalogiem wygląda podobnie.


daras - 26 kwi 2011 22:13 napisał(a):A chwalmy Pana - cos ci to mowi?


A czy to nie są słowa ludzi a nie Boga?

daras - 26 kwi 2011 22:13 napisał(a):A to swoja droga ciekawa historia. Dlaczego Bog bedac wszechmogacym (czyli znajacym przyszlosc) pozwolil na taka smierc syna wiedzac, ze to i tak nic niezmieni.



Nic nie zmieni? Raczysz sobie żartować chyba:) A rozwój chrześcijaństwa na całym świecie i 2,1 mld wyznawców, wierzących w Chrystusa jako Boga i Zbawiciela, który ustanowił Królestwo Boże przez, uwaga, swoje Zmartwychwstanie.

Gdyby nie męczeńska śmierć na krzyżu, nie byłoby Zmartwychwstania ani religii, którą wyznaje 1/3 mieszkańców Ziemi - chrześcijaństwa.
Także chyba trochę się zagalopowałeś w swojej teorii.
Caught in the nameless face of today's cold morning
I open my eyes and see the emptiness of existence
And this is the saddest thing you could ever show me
Avatar użytkownika
cre[a]tiveNone specified
Moderator
Moderator
 
Posty: 8417
Dołączył(a): 2007-03-27, 19:58:46
Podziękował : 6 razy
Otrzymał podziękowań: 1 razy

Re: Bog Wszechmocny

Postprzez KenWatanabe » 2011-04-27, 01:12:20

daras napisał(a):Jezeli wszechswiat jest rzeczywisty to jak moze go inaczej odbierac?

Jeśli sam byłbyś nierzeczywisty, tylko zostawał w strefie "wyobraźni" Boga, to można :P, na naszym poziomie jest rzeczywisty, na jego - nie.

Codino napisał(a):Śmiertelny bóg? Jak dla mnie oksymoron. Ale zdaje się, że cała myśl nowożytna w tym kierunku poszła, jednostka jest bogiem swojego świata i jeśli tylko jest wystarczająco konsekwentna to ma prawo robić wszystko, co jej odpowiada.

Właśnie o to mi chodzi.
Poza tym jeśli załączyć by myślenie w kategoriach nieśmiertelnej duszy... Wszak wg chrześcijan Bóg jest duchem, więc nasz stan na ziemi też może być tylko przejściowy. Jeśli utożsamić świadomość z duszą nie ma problemu w tym by człowiek był nieśmiertelnym Bogiem dla własnego wszechświata.

Tyle, że człowiek widzi innych ludzi, a Bóg z tego co mówią o innych bogach nie wie (bo jest przekonany, że jest bogiem jedynym), człowiek o tym, że jest jedynym człowiekiem, na podstawie empirycznych doświadczeń przekonanym być nie może. Chyba, że Bóg kłamie, ma obok siebie równych sobie, a nas przekonuje, że jest sam jeden taki zajebisty.
Głównym motorem, który popycha mnie do działania, jest ciekawość. Zawsze szukam interesujących ról, interesujących scenariuszy. Nie chcę popadać w stereotypy, unikam zaszufladkowania, dlatego często wybieram bardzo różnorodne filmy: od poważnych po zabawne.
Kensaku Watanabe
Avatar użytkownika
KenWatanabeNone specified
V.I.P.
V.I.P.
 
Posty: 2263
Dołączył(a): 2007-08-28, 02:05:27
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Bog Wszechmocny

Postprzez daras » 2011-04-27, 01:17:58

cre[a]tive napisał(a):Przykazania nie są żadnym przymuszaniem czy też nakazywaniem jak żyć (wcześniej tak to określiłeś). Są raczej takim regulaminem - czego od swoich dzieci oczekuje Bóg. Tak samo jak w szkole - idąc na lekcję organizacyjną miło by było się dowiedzieć, czego dany nauczyciel od Ciebie wymaga i jakie są zasady. Sprawa z Dekalogiem wygląda podobnie


Moim zdaniem dekalog to jednak nakaz. Kto nie poslucha temu grozi kara.

cre[a]tive napisał(a):A czy to nie są słowa ludzi a nie Boga?


Ludzi ktorzy znaja pismo swiete na "wylot" a tam jest przeciez Slowo Boze. No chyba, ze sami wymislili, ale to chyba Bog decyduje czy Go chwalic czy tez nie.

cre[a]tive napisał(a):Nic nie zmieni? Raczysz sobie żartować chyba:) A rozwój chrześcijaństwa na całym świecie i 2,1 mld wyznawców, wierzących w Chrystusa jako Boga i Zbawiciela, który ustanowił Królestwo Boże przez, uwaga, swoje Zmartwychwstanie.

Gdyby nie męczeńska śmierć na krzyżu, nie byłoby Zmartwychwstania ani religii, którą wyznaje 1/3 mieszkańców Ziemi - chrześcijaństwa.
Także chyba trochę się zagalopowałeś w swojej teorii


Fakt, tylko ze ci wszyscy chrzescijanie to grzesznicy. I tak jak ludzie grzeszyli przed Chrystusem tak i po Nim robia to samo.
Przede wszystkim mialem na mysli brutalny sposob w jaki jezus zginal. Tak sie zastanawiam czy ojciec nie mogl dla syna wymyslic czegos mniej drastycznego. A wydaje mi sie ze On cos by jednak wymyslil.
Avatar użytkownika
darasNone specified
Początkujący
Początkujący
 
Posty: 11
Dołączył(a): 2011-04-08, 00:32:42
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Postprzez junior » 2011-04-27, 09:55:52

daras - 2011-04-27, 01:17 napisał(a):Moim zdaniem dekalog to jednak nakaz. Kto nie poslucha temu grozi kara.

Bzdura, nie każdemu wystarczy doczytać w piśmie świętym, że piekło to kara dla wierzącej duszy, jeśli nie wierzysz nic Ci nie grozi:)
zawsze możesz się nie zgodzić z opinią autora tego postu.
Avatar użytkownika
juniorMale
V.I.P.
V.I.P.
 
Posty: 1446
Dołączył(a): 2008-06-22, 11:07:52
Lokalizacja: Łódź
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 4 razy

Re: Bog Wszechmocny

Postprzez KenWatanabe » 2011-04-27, 15:01:04

daras napisał(a):Ludzi ktorzy znaja pismo swiete na "wylot" a tam jest przeciez Slowo Boze. No chyba, ze sami wymislili, ale to chyba Bog decyduje czy Go chwalic czy tez nie.

Ty zostań może Świadkiem Jehowy ;), ten tekst ostro podpada pod ich "katechizm".

daras napisał(a):Przede wszystkim mialem na mysli brutalny sposob w jaki jezus zginal. Tak sie zastanawiam czy ojciec nie mogl dla syna wymyslic czegos mniej drastycznego.

Dobrze, przynajmniej robi wrażenie, jakby go zwyczajnie ścięli mieczem, to każden jeden z odrobiną wiary mógłby powtórzyć jego wyczyn. A tak, krzyżowanie jest przekonujące, choć też nie do końca ...
Głównym motorem, który popycha mnie do działania, jest ciekawość. Zawsze szukam interesujących ról, interesujących scenariuszy. Nie chcę popadać w stereotypy, unikam zaszufladkowania, dlatego często wybieram bardzo różnorodne filmy: od poważnych po zabawne.
Kensaku Watanabe
Avatar użytkownika
KenWatanabeNone specified
V.I.P.
V.I.P.
 
Posty: 2263
Dołączył(a): 2007-08-28, 02:05:27
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Bog Wszechmocny

Postprzez daras » 2011-04-29, 01:02:56

[
KenWatanabe napisał(a):Jeśli sam byłbyś nierzeczywisty, tylko zostawał w strefie "wyobraźni" Boga, to można , na naszym poziomie jest rzeczywisty, na jego - nie.


Ale ja jestem rzeczywisty o czym On wie. Po co mialby mnie inaczej odbierac?

junior napisał(a):Bzdura, nie każdemu wystarczy doczytać w piśmie świętym, że piekło to kara dla wierzącej duszy, jeśli nie wierzysz nic Ci nie grozi:)


Po raz pierwszy o tym slysze. Watpliwe, w tym przypadku wielu wiernych zaczeloby odchodzic od wiary. Jesli mozna robic co sie komu podoba (czyli takze grzeszyc) bedac niewierzacym i nic ci za to nie grozi to czysta rewelacja. Kto by tak niechcial?

KenWatanabe napisał(a):Dobrze, przynajmniej robi wrażenie, jakby go zwyczajnie ścięli mieczem, to każden jeden z odrobiną wiary mógłby powtórzyć jego wyczyn. A tak, krzyżowanie jest przekonujące, choć też nie do końca ...


Myslisz, ze Bog z tak rewelacyjna wyobraznia naprawde nie mogl wymyslic czegos innego?

KenWatanabe napisał(a):Ty zostań może Świadkiem Jehowy , ten tekst ostro podpada pod ich "katechizm".


Tu akurat mialem na mysli ksiezy
Avatar użytkownika
darasNone specified
Początkujący
Początkujący
 
Posty: 11
Dołączył(a): 2011-04-08, 00:32:42
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Postprzez Codino » 2011-04-29, 14:05:46

daras - 2011-04-27, 01:17 napisał(a):Moim zdaniem dekalog to jednak nakaz. Kto nie poslucha temu grozi kara.

Wolna wola nie polega na tym, że człowieka ominie kara za zło, tylko na tym, że ma możliwość wybrania zła.
daras - 2011-04-27, 01:17 napisał(a):Przede wszystkim mialem na mysli brutalny sposob w jaki jezus zginal. Tak sie zastanawiam czy ojciec nie mogl dla syna wymyslic czegos mniej drastycznego. A wydaje mi sie ze On cos by jednak wymyslil.

Chrystus odkupił grzech pierworodny, nigdzie nie było mowy, że po nim ludzie przestaną grzeszyć w ogóle. Zginął, bo karą za grzech pierworodny była śmierć, więc Bóg musiał poświęcić syna(śmierć za śmierć), inaczej nie mógłby być nazywany Bogiem sprawiedliwym. Skoro zginął w takim cierpieniu to widocznie wymagało tego odkupienie grzechu. Swoją drogą, zostając człowiekiem był automatycznie skazany na cierpienie i "dał przykład" jak sobie z nim radzić.
daras - 2011-04-29, 01:02 napisał(a):Po raz pierwszy o tym slysze. Watpliwe, w tym przypadku wielu wiernych zaczeloby odchodzic od wiary. Jesli mozna robic co sie komu podoba (czyli takze grzeszyc) bedac niewierzacym i nic ci za to nie grozi to czysta rewelacja. Kto by tak niechcial?

Użytkownik junior żartował.
Anarchia na baczenie zasługująca.
J. Lelewel
Avatar użytkownika
CodinoNone specified
Expert Generalny
Expert Generalny
 
Posty: 1654
Dołączył(a): 2004-06-22, 16:35:16
Lokalizacja: Sosnowiec
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Postprzez KenWatanabe » 2011-04-29, 19:51:11

daras napisał(a):Ale ja jestem rzeczywisty o czym On wie.

Podziwiam Twoją wiarę.

No ale ok. Skoro założyliśmy, że Bóg jednak istnieje i wszystko działa tak jak on twierdzi to nie będziemy się zagłębiać w to czy on w istocie istnieje. Bo to by było trochę jak ŚJ, którzy w tematach w których zakładamy inaczej od razu krzyczą, że "Bóg istnieje i mamy na to dowody!"

daras napisał(a):Tu akurat mialem na mysli ksiezy


Księża nie opierają się tylko na piśmie, dla nich liczy się też tradycja chrześcijańska i filozofia którą do tego dokładają. Poza tym odrzucają trochę wizję starotestamentowego boga; dla nich liczy się głównie przesłanie nowego testamentu, o miłości bliźniego, przebaczeniu. Hołdują cnotom takim jak wiara, pokora i bardziej czytają między wierszami, bo pismo nie jest dla nich jakimś kodeksem i zbiorem jasno określonych zasad, oni widzą w tym figury retoryczne, a ich znajomość pisma jest zdolnością przeniesienia tej interpretacji przesłania na życie wyznawców ich kościoła.

Więc takie podejście mitologizmu chrześcijańskiego jakie praktykujesz ni jak nie pasuje do księży ani kościoła katolickiego.

daras napisał(a):Myslisz, ze Bog z tak rewelacyjna wyobraznia naprawde nie mogl wymyslic czegos innego?


Chyba wymyślał to dla ludzi, więc musiał się, że tak powiem zniżyć do ich poziomu.

Poza tym co? Mieli go skopać na śmierć? I co byś se wieszał nad drzwiami? Rzymskiego sandała?
Głównym motorem, który popycha mnie do działania, jest ciekawość. Zawsze szukam interesujących ról, interesujących scenariuszy. Nie chcę popadać w stereotypy, unikam zaszufladkowania, dlatego często wybieram bardzo różnorodne filmy: od poważnych po zabawne.
Kensaku Watanabe
Avatar użytkownika
KenWatanabeNone specified
V.I.P.
V.I.P.
 
Posty: 2263
Dołączył(a): 2007-08-28, 02:05:27
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Postprzez cre[a]tive » 2011-04-29, 23:21:34

daras - 27 kwi 2011 01:17 napisał(a):Moim zdaniem dekalog to jednak nakaz. Kto nie poslucha temu grozi kara.


Zanim zdążyłam odpisać, ktoś z userów już to napisał, także nie zrobię nic innego niż powtórzę za nim - zgadza się, tyle że Ty jako człowiek masz wolny wybór, czy chcesz podążać za Bogiem i jego przykazaniami czy nie.

Rozwijając dalej tę myśl - gdy w państwie policyjnym odmawiasz posłuszeństwa zostajesz przywołany do porządku pałką. Gdy odmawiasz wiary Bogu, On Cię nie przymusi byś przestrzegał Jego reguł. Robisz co chcesz. I tutaj tkwi sedno oraz argument, by nie nazywać Dekalogu nakazem. To jest jedynie wyznacznik - wyznacznik dla wierzących. Jeśli się do nich nie zaliczasz, nic Ciebie nie obowiązuje ani nikt Cię do niczego nie przymusi.

daras - 27 kwi 2011 01:17 napisał(a):Ludzi ktorzy znaja pismo swiete na "wylot" a tam jest przeciez Slowo Boze. No chyba, ze sami wymislili, ale to chyba Bog decyduje czy Go chwalic czy tez nie.


Ten kto wierzy w Boga i Go kocha będzie Go chwalił - to oczywiste wydaje się. Tyle, że Bóg tego nie wymaga.
Poza tym, znanie pisma świętego na wylot a rozumienie go i bycie dobrym człowiekiem to kompletnie dwie różne kwestie.

daras - 27 kwi 2011 01:17 napisał(a):Przede wszystkim mialem na mysli brutalny sposob w jaki jezus zginal. Tak sie zastanawiam czy ojciec nie mogl dla syna wymyslic czegos mniej drastycznego. A wydaje mi sie ze On cos by jednak wymyslil.


Wykazujesz się w tym momencie diametralnym brakiem znajomości historii. W tamtych czasach to była częsta metoda egzekucji.
Caught in the nameless face of today's cold morning
I open my eyes and see the emptiness of existence
And this is the saddest thing you could ever show me
Avatar użytkownika
cre[a]tiveNone specified
Moderator
Moderator
 
Posty: 8417
Dołączył(a): 2007-03-27, 19:58:46
Podziękował : 6 razy
Otrzymał podziękowań: 1 razy

Re: Bog Wszechmocny

Postprzez daras » 2011-05-02, 22:13:05

Codino napisał(a):Wolna wola nie polega na tym, że człowieka ominie kara za zło, tylko na tym, że ma możliwość wybrania zła


cre[a]tive napisał(a):Zanim zdążyłam odpisać, ktoś z userów już to napisał, także nie zrobię nic innego niż powtórzę za nim - zgadza się, tyle że Ty jako człowiek masz wolny wybór, czy chcesz podążać za Bogiem i jego przykazaniami czy nie.

Rozwijając dalej tę myśl - gdy w państwie policyjnym odmawiasz posłuszeństwa zostajesz przywołany do porządku pałką. Gdy odmawiasz wiary Bogu, On Cię nie przymusi byś przestrzegał Jego reguł. Robisz co chcesz. I tutaj tkwi sedno oraz argument, by nie nazywać Dekalogu nakazem. To jest jedynie wyznacznik - wyznacznik dla wierzących. Jeśli się do nich nie zaliczasz, nic Ciebie nie obowiązuje ani nikt Cię do niczego nie przymusi.


Roznica pomiedzy panstwem policyjnym lub innym a dzialaniem Boga polega na tym, ze ten drugi nie ukaze cie za twojego zycia bo wtedy bysmy wiedzieli, ze istnieje. Prawdobodobnie wszyscy zaczeliby przestrzegac dekalogu. I w tym caly sek. Kara za nieprzestrzeganie bozych nakazow tobie grozi (o ile On oczywiscie istnieje). I wychodzi na to, ze wtedy nie bedzie odwrotu.

Codino napisał(a):Zginął, bo karą za grzech pierworodny była śmierć, więc Bóg musiał poświęcić syna(śmierć za śmierć), inaczej nie mógłby być nazywany Bogiem sprawiedliwym. Skoro zginął w takim cierpieniu to widocznie wymagało tego odkupienie grzechu.


Ok. Pytanie tylko jest takie czy Bog musial wymyslic taka kare. Bo gdyby wymysli cos innego, wtedy nie byloby potrzeby oddac swojego syna na takie katusze.

KenWatanabe napisał(a):No ale ok. Skoro założyliśmy, że Bóg jednak istnieje i wszystko działa tak jak on twierdzi to nie będziemy się zagłębiać w to czy on w istocie istnieje. Bo to by było trochę jak ŚJ, którzy w tematach w których zakładamy inaczej od razu krzyczą, że "Bóg istnieje i mamy na to dowody!"


Tu byla mowa o tym jak nas odbiera a nie tym czy istnieje. Zszedles z drogi.

KenWatanabe napisał(a):Księża nie opierają się tylko na piśmie, dla nich liczy się też tradycja chrześcijańska i filozofia którą do tego dokładają. Poza tym odrzucają trochę wizję starotestamentowego boga; dla nich liczy się głównie przesłanie nowego testamentu, o miłości bliźniego, przebaczeniu. Hołdują cnotom takim jak wiara, pokora i bardziej czytają między wierszami, bo pismo nie jest dla nich jakimś kodeksem i zbiorem jasno określonych zasad, oni widzą w tym figury retoryczne, a ich znajomość pisma jest zdolnością przeniesienia tej interpretacji przesłania na życie wyznawców ich kościoła.

Więc takie podejście mitologizmu chrześcijańskiego jakie praktykujesz ni jak nie pasuje do księży ani kościoła katolickiego.


Strzasznie sie rozpisales. A ja napisalem tylko, ze ksieza nawoluja nas abysmy wielbili Boga.

KenWatanabe napisał(a):Chyba wymyślał to dla ludzi, więc musiał się, że tak powiem zniżyć do ich poziomu.

Poza tym co? Mieli go skopać na śmierć? I co byś se wieszał nad drzwiami


Tu chyba bedzie nam ciezko znalezc srodek.

cre[a]tive napisał(a):Ten kto wierzy w Boga i Go kocha będzie Go chwalił - to oczywiste wydaje się. Tyle, że Bóg tego nie wymaga.Poza tym, znanie pisma świętego na wylot a rozumienie go i bycie dobrym człowiekiem to kompletnie dwie różne kwestie


Czego wymaga Bog to tego tak na dobra sprawe chyba nikt nie wie.

cre[a]tive napisał(a):Wykazujesz się w tym momencie diametralnym brakiem znajomości historii. W tamtych czasach to była częsta metoda egzekucji.


Bez przesady, prosze. Z tego co mi wiadomo zdecydowana wiekszosc skazanych "tylko" krzyzowano.
Avatar użytkownika
darasNone specified
Początkujący
Początkujący
 
Posty: 11
Dołączył(a): 2011-04-08, 00:32:42
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Postprzez kahuna » 2013-03-24, 17:10:46

"daras
Czego wymaga Bóg to tego tak na dobra sprawę chyba nikt nie wie.


„Jedyne zbawienie, jakie istnieje, to uzmysłowienie
sobie przez ludzkość jej własnej boskości. Jesteście
nasionami tej świadomości. Cokolwiek myślicie, do
jakichkolwiek wniosków dochodzicie, uwzniośla to
i rozwija świadomość wszędzie. Kiedy, wyłącznie dla
waszego własnego dobra, będziecie żyli w zgodzie
z tym, co zrozumieliście, pozwolicie innym zobaczyć
w was wspanialsze myśli, bogatszy umysł i bardziej
celowe istnienie niż to, które widzą wokół siebie."
Ramtha


Moim subiektywnym zdaniem to jest najlepsza odpowiedz jaką udało mi się odnaleźć w moich długoletnich poszukiwaniach prawdy. Jak dla mnie to co mówi Ramtha jest logiczne i spełnia wszystkie moje kryteria które mogę przyjąć jako moją prawdę którą chcę się kierować w swoim życiu. Ale to moje osobiste subiektywne zdanie. Przeczytanie Białej księgi - Ramthy było dla mnie
krokiem milowym w moim osobistym rozwoju. Nigdzie nie znalazłem tak skompresowanej logicznej i spójnej wiedzy duchowej. Książka trafiła w moje ręce w momencie w którym po przestudiowaniu większości głównych ksiąg większości religii dochodziłem do takich samych wniosków jak Ty. Czyli wiele sprzeczności nie do pogodzenia.

„Bóg-Ojciec nigdy was nie sądził, ani w tym, ani w żadnym innym
momencie, w którym kiedykolwiek żyliście. On zawsze byt
zarówno wami, jak i Źródłem Życia, dzięki któremu wyrażacie wasze
własne, boskie, posiadające cel ja. On dał wam niepowtarzalność
waszego ego i wolność woli, żebyście mogli doświadczyć wszystkiego,
czego zapragniecie, żebyście odebrali życie, którym jest, jakkolwiek
zechcecie je odebrać".
Ramtha


Ten cytat jak dla mnie mówi sam za siebie. Myślę, że to spełnia wymagania by uwierzyć, że jest coś więcej niż ciało materialne które się kończy. Jak dla mnie pozwala podnieść poczucie własnej wartości przywrócić nam należytą pozycję przy boku Boga. Ale to subiektywna moja prawda. A prawda jest jak dupa, każdy ma swoją, co dowodzi tylko nieskończoności i wszechmocy Boga, bo czyż znacie dwóch jednakowych ludzi, bo ja nie. Chociaż wiele rządów oddałoby wszystko aby nas
ujednolicić jak z pod sztampy. Ale my jesteśmy indywidualistami i dlatego na dłuższą metę nie sprawdzają się żadne systemy religijne.
Prosperująca świadomość
Aktywuj swoją Prosperującą Świadomość
http://kahunacashflow.com/?page_id=29
Avatar użytkownika
kahunaNone specified
Wyższy pisarz
Wyższy pisarz
 
Posty: 230
Dołączył(a): 2011-08-10, 20:03:19
Lokalizacja: Elbląg
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Postprzez Dekont » 2013-07-20, 14:09:58

Chociaż byśmy debatowali nad tym kilka tysięcy lat, to i tak nie odpowiemy sobie na to pytanie jednoznacznie. Możemy jedynie przypuszczać jaka może być prawda. Moim zdaniem Bóg wszechmocny, pisząc kolokwialnie rozumiany jako istota, która może zrobić wszytko, jak najbardziej istnieje. Wszelkiego rodzaju paradoksy wynikają jedynie z naszej ograniczonej zdolności rozumowania. Ale to jest tylko moje przypuszczenie.
Avatar użytkownika
DekontNone specified
Początkujący
Początkujący
 
Posty: 23
Dołączył(a): 2013-07-10, 19:59:06
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 1 razy

Re: Bog Wszechmocny

Postprzez alak12 » 2016-09-29, 13:11:26

ja osobiście wierzę w Boga, wierze że Bóg ma przeogromną moc, i dla mnie jest wszechmocny
Bo po nocy przychodzi dzień...http://www.avishaft.com.pl/blog/2016/05/10/zobacz-jak-potrzebny-jest-wybor-idealnych-kremow-dla-naszej-skory/
Avatar użytkownika
alak12None specified
Początkujący
Początkujący
 
Posty: 20
Dołączył(a): 2016-09-24, 13:00:49
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy
Imię: Alicja

Postprzez leopold_K » 2018-06-29, 14:20:56

Bóg Wszechmocny nie istnieje, jest moim zdaniem wymyslony jak cała ta religia w którą każą i uczą wierzyć. Religie moim zdaniem są wymyslone. DLa mnie rzecza niedopuszczalną jest przyjęcie do grona księży przyszłego pedofila. Zbyt długo borykamy się z tym problemem nie rozwiązując go na Amen. Pomimo przyjęcia sakramentów twierdzę, że chrześcijaństwo jest wymysłem tylko nie wiem na jakie potrzeby. Pisząc chrześcijaństwo mam na mysli religię.
Avatar użytkownika
leopold_KNone specified
Podglądacz
Podglądacz
 
Posty: 3
Dołączył(a): 2018-06-29, 13:56:23
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy
Imię: Ireneusz

Postprzez leopold_K » 2018-06-29, 14:21:19

Bóg Wszechmocny nie istnieje, jest moim zdaniem wymyslony jak cała ta religia w którą każą i uczą wierzyć. Religie moim zdaniem są wymyslone. DLa mnie rzecza niedopuszczalną jest przyjęcie do grona księży przyszłego pedofila. Zbyt długo borykamy się z tym problemem nie rozwiązując go na Amen. Pomimo przyjęcia sakramentów twierdzę, że chrześcijaństwo jest wymysłem tylko nie wiem na jakie potrzeby. Pisząc chrześcijaństwo mam na mysli religię.
Avatar użytkownika
leopold_KNone specified
Podglądacz
Podglądacz
 
Posty: 3
Dołączył(a): 2018-06-29, 13:56:23
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy
Imię: Ireneusz

Poprzednia strona

  • Inne

Powrót do Religia

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 72 gości

cron