BlueMan napisał(a):1. się zgadzam
2. nie do końca (chyba). Wydaje mi się, że w salonach ślubnych to i tak jest tam mniej więcej "masówka", więc będzie to trochę taniej. No i zwykle dopasowanie do tali pani młodej jest gratis. Uszycie od podstaw w zakładzie krawieckim wydaje mi się drogie.
3. prawda
4. tak - tutaj sporo kasy zaoszczędzamy. Ale sporo czasu tracimy mi by się nie chciało.
No i impreza w remizie, itp to nie w moim guście. Wolę wydać te parę stówek więcej na "gotowca" w restauracji.
5. nocleg dla gości - jeśli mamy sporo gości przyjezdnych to warto szukać od razu sali z miejscami noclegowymi. Oszczędność jest ogromna! Ja dzięki temu zaoszczędziłem ok 70 zł/osoby!!
6. samochód - zawsze można popytać znajomych i znajomych znajomych których znamy może mają jakąś ciekawą furę, którą wypożyczą na wesele (ja akurat będę mieć auto, które było dorzucone gratis do wynajętej sali - dodatkowa oszczędność)
Dodam jeszcze, ze jak odwiedzi się organizowane raz na jakiś czas targi ślubne to można na prawie wszystko (obrączki, suknie, itp) uzyskać spore rabaty w lutym 2010 jak byłem na takich targach, to za spore zainteresowanie obrączkami dostaliśmy rabat 15% do zrealizowania w ciągu 2 tyg od targów ślubnych nie skorzystaliśmy, bo to jeszcze za wcześnie było.
Adora - 2010-10-26, 11:59 napisał(a):Jak ktoś ma kasę to można poszaleć ale jak nie to naprawdę nic złego nie widzę w oszczędzaniu jeśli nie wpłynie ono znacząco na jakość wesela. To czy kupię sobie kieckę w salonie za 8 tys. czy uszyje krawcowej za 1,5 tys raczej nie wpłynie na to jak się będę bawić. Przynajmniej się nie rozryczę jak ją zachlapie barszczykiem. Tym bardziej, że za żadne pieniądze nie kupi się poczucia dobrego smaku.
Adora - 2010-10-19, 12:42 napisał(a):No właśnie w trakcie dyskusji z rodzinką stwierdziłam, że w ramach oszczędności zrobię kiedyś wesele bez alkoholu bo1. Wiadomo taniej o te "parę" flaszek2. Połowa rodziny i znajomych nie przyjdzie
BlueMan napisał(a):Tradycją jest szampan (omójboże jezusmaria - alkohol!) na Sylwestra!
kosmowski.be napisał(a):pewnie, po wszystkim napisze co i jak. dla mnie to dziwne co Wy wszyscy mowicie ze wesele = impreza z alkoholem. co jak co ale moim zdaniem taka tradycje nalezy tepic a nie dalej promowac.
kosmowski.be - 2010-10-28, 18:36 napisał(a):ale picie na polskich weselach to nie picie z kultura.
kosmowski.be - 2010-10-28, 06:50 napisał(a):co jak co ale moim zdaniem taka tradycje nalezy tepic a nie dalej promowac.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 52 gości