wiem właśnie że wiele czubów kupuje te psiaki i wbija agresje co jest totalnym debilizmem, znam przypadki gdzie debile psy paśli nawet metą (steryd) bo "będzie paknięty"... co zrobić są debile i tyle... kiedyś może uda mi sie zrobić fotę jak na moim psie śpi kot %) ekipa niefotogeniczna i ciężko wyłapać moment na fotkę
a tutaj legalne zawody tych psiaków
http://www.youtube.com/watch?v=pflCG-bk0LA jak dla mnie super imprezka
między innymi właśnie po to są takie legalizacje w innych krajach wtedy odpowiednie władze mają odnotowane co gdzie jest, w dodatku coraz częściej zwierzakom są wszczepiane chipy identyfikacyjne i raz dwa można dojść skąd na co po co itd...
przykładowo w chyba UK jest taki klimat że aby dostać pozwolenie na jada przychodzi odpowiedni człowiek do domu i sprawdza czy okna mają odpowiednie zabezpieczenia czy drzwi są odpowiednie czy pomieszczenie jest bezpieczne i odpowiada normom, potem delikwent zdaje coś w rodzaju egzaminu i dostaje pozwolenie na grupę jadusów coś w rodzaju stopnia wtajemniczenia i może na początek trzymać tylko jady z tej grupy z tego co sie orientuje są to jadusy stwarzające nie wielkie zagrożenie nawet dla człowieka dopiero jak odbędzie jakiś tam "staż" z nim i może starać sie o pozwolenie na groźniejsze gatunki itd...
oczywiście taka osoba uiszcza odpowiednie opłaty i raz w roku odnawia licencje więc znów państwo zarabia... a u nas żeby zarejestrować zwierze które jest na citesie trzeba najpierw w urzędzie znaleźć osobę która ma o tym jakieś pojęcie w Sosnowcu w całym wydziale ochrony środowiska jest AŻ jedna taka osoba która zna dokładnie cały proces rejestracji itd... a reszta tych babek co tam siedzą biorą chyba kasę za 8h picia kawy i herbaty w pracy
a jest ich tam trochę hehe
co do fotek to nie dam bo nawet nie wiem gdzie one są
w telefonie mam foty jak skorpion łazi mi po łapie jak znajdę kabel to wrzucę... to ten skorpion co ta babeczka w tym programie od rekordów wsadziła sobie do buzi a prezenter pieprzną taką ściemę że to jeden z najgroźniejszych na świecie dobrze że nic nie piłem ani nie jadłem bo bym sie udławił ze śmiechu z tego kitu