Strona 2 z 3

PostNapisane: 2010-11-15, 13:49:03
przez thalasa
Z bankiem jest tak,że nam prześwietlają historię kredytową.
Są banki ,które dają kredyt bez BIK ale ponoc mają duże oprocentowanie.
W leasingu w firmie to nie sprawdzają BIK i są uproszczone procedury.

PostNapisane: 2010-11-15, 19:48:15
przez Kinga.only
Ja biore pod uwage te z czolowki z zestawien statystycznych (na stronie zwiazku polskiego lesingu do sciagniecia) z ubieglych lat. Jak na razie wyslalam kilka zapytan, i jeden formularz z prosba o spotkanie z konsultantem z efl, zobaczymy czy i kto mi odpisze.

PostNapisane: 2010-11-16, 10:00:41
przez apritta
wlasnie jestem ciekawa czy oferty pomiedzy firmami bardzo sie roznia, przy jakis mniejszych kwotach leasingu pewnie nie.
no i jaka jest jakosc obslugi.

PostNapisane: 2010-11-16, 12:39:53
przez junior
Co nazywasz jakością obsługi? sam leasing załatwia dealer, potem przysyłają tylko fakturki

PostNapisane: 2010-11-16, 13:55:23
przez thalasa
junior
myślę,że wszyscy są mili jak chcą nam ,,coś sprzedać",czy są to usługi czy też sprzęt.
Ja bardziej obawiałabym się tego ,że jak się bierze w leasing np samochód to w OWUL jest tyle nie zrozumiałych słów,zwrotów ,że można się pogubić a jeszcze bardziej coś przeoczyć ,nie dopatrzeć czy też zamknąć sobie drogę przed odpisaniem niektórych ulg.Może się mylę.

Re:

PostNapisane: 2010-11-16, 17:22:55
przez Kinga.only
junior napisał(a):Co nazywasz jakością obsługi? sam leasing załatwia dealer, potem przysyłają tylko fakturki

Ja to zrozumialam tak, ze jak jestes poczatkujacy i sie nie znasz za dobrze na leasingu, to musi byc ktos w firmie odpowiedzialny za rozwianie twoich watpliwosci. Od tego sa chyba konsultanci i doradcy...

Re:

PostNapisane: 2010-11-16, 17:25:03
przez Kinga.only
thalasa napisał(a):junior
myślę,że wszyscy są mili jak chcą nam ,,coś sprzedać",czy są to usługi czy też sprzęt.
Ja bardziej obawiałabym się tego ,że jak się bierze w leasing np samochód to w OWUL jest tyle nie zrozumiałych słów,zwrotów ,że można się pogubić a jeszcze bardziej coś przeoczyć ,nie dopatrzeć czy też zamknąć sobie drogę przed odpisaniem niektórych ulg.Może się mylę.

Dlatego lepiej dla bezpieczenstwa sie skonsultowac jeszcze z radca prawnym, to troche moze kosztowac, ale napewno sie nie wkopiemy w jakies niepozadane koszty. A jak nam powie to samo co przedstawiciel firmy to znaczy ze nie chca nas nabic w butelke.

Re:

PostNapisane: 2010-11-17, 13:52:39
przez apritta
junior napisał(a):Co nazywasz jakością obsługi? sam leasing załatwia dealer, potem przysyłają tylko fakturki

chodzi mi o pomoc przy zalatwianiu formalnosci, czy doradzaja, pomagaja itd.

PostNapisane: 2010-11-20, 16:43:50
przez thalasa
Trzeba dokładnie samemu określić co się chce.
Koleżanki mama dzieki leasingowi urządzała fitnes z siłownią.Trochę musiała czekac bo nie było całego sprzętu i na na koniec dostarczyli jej nie w tym kolorze co chciała.
Ważne jest by dokładnie określić swoje oczekiwania.

PostNapisane: 2010-11-20, 19:36:30
przez apritta
pewnie u tej znajomej wkradl sie jakis blad w papierach.
w koncu to tylko ludzie to wszystko wypelniaja:)

Re:

PostNapisane: 2010-11-22, 02:30:11
przez Kinga.only
thalasa napisał(a):Trzeba dokładnie samemu określić co się chce.
Koleżanki mama dzieki leasingowi urządzała fitnes z siłownią.Trochę musiała czekac bo nie było całego sprzętu i na na koniec dostarczyli jej nie w tym kolorze co chciała.
Ważne jest by dokładnie określić swoje oczekiwania.

Dziwne by bylo, gdyby inni mieli wiedziec lepiej czego chcemy niz my sami :)) Niezle miec swoj salon fitnesu, tez bym chciala :) Co chwile dowiaduje sie, ze mozna brac w leasing rzeczy, ktorych sie nie spodziewalam :)

Re:

PostNapisane: 2010-11-22, 02:31:55
przez Kinga.only
apritta napisał(a):pewnie u tej znajomej wkradl sie jakis blad w papierach.
w koncu to tylko ludzie to wszystko wypelniaja:)

nie ma co sie przejmowac, bo taki blad nie zawaza na niczyim zyciu, ludzie sie myla, ale wazne ze naprawiaja bledy :)

PostNapisane: 2010-11-22, 18:43:49
przez apritta
dokladnie, tylko potem zazwyczaj baaardzo dlugo trwa takie odkrecanie bledow, nawet jesli wkradl sie w jednym miejscu pozniej trzeba zmieniac wszystkie papiery:]

PostNapisane: 2010-11-23, 23:16:00
przez Kinga.only
ale chyba tej kolezance pomogli z wszystkimi dokumentami? czy sama musiala sie z borykac z wypelnianiem od nowa?

PostNapisane: 2010-11-24, 00:15:43
przez junior
w wielkich fabrykach większość sprzętu jest w leasingu, tylko w różnych formach są 3 rodzaje: finansowy, operacyjny i zwrotny

Re:

PostNapisane: 2010-11-24, 15:18:52
przez apritta
junior napisał(a):w wielkich fabrykach większość sprzętu jest w leasingu, tylko w różnych formach są 3 rodzaje: finansowy, operacyjny i zwrotny

wiedzialam o operacyjnym i finansowy, o zwrotnym pierwsze slysze:]
ale jak sama nazwa wskazuje polega na tym, ze sprzet zwracamy pod koniec umowy. koszty amortyzacji sa tutaj ponoszone przez leasingobiorce?

Re:

PostNapisane: 2010-11-24, 15:19:24
przez apritta
Kinga.only napisał(a):ale chyba tej kolezance pomogli z wszystkimi dokumentami? czy sama musiala sie z borykac z wypelnianiem od nowa?

roznie to bywa:)
wcale bym sie nie zdziwila jesli musialaby to robic sama.

PostNapisane: 2010-11-24, 20:58:16
przez junior
nie leasing zwrotny to nie zwracamy to działa inaczej... masz sprzęt sprzedajesz go firmie leasingowej uzyskując pieniądze a potem płacisz za jego dzierżawę... czy jakoś tak:P

PostNapisane: 2010-11-25, 11:58:32
przez thalasa
masz sprzęt -nie masz pieniędzy więc odsprzedajesz.Płacisz dzierżawę i obracasz pieniędzmi ze sprzedaży a na koniec umówy swój sprzęt odkupujesz.To miałoby sens i jeżeli dodatkowo są jeszcze jakies odliczenia.

Re: Re:

PostNapisane: 2010-11-25, 23:12:04
przez Kinga.only
apritta napisał(a):wiedzialam o operacyjnym i finansowy, o zwrotnym pierwsze slysze:]
ale jak sama nazwa wskazuje polega na tym, ze sprzet zwracamy pod koniec umowy. koszty amortyzacji sa tutaj ponoszone przez leasingobiorce?


To nie jest cos nowego? Bo ostatnio widzialam jakis artykul... ale nie przeczytalam i teraz zaluje.