BIKINI 61 rocznica :)

[smoczyca]

dziś 61 rocznica BIKINI

co WY na ten temacik mi powiecie

bikini dla śmiałych zgrabnych pań

czy tłuściutkie kobiety także mogą sobie na nie pozwolić

czy mężczyźni to lubią? ( jak noszą je piękne doskonałe cieleśnie kobiety - czy ich partnerki nie zawsze zgrabne )

[Lary]

czy mężczyźni to lubią?

Jest tez 60 lecie Ferrari... kto by się tam przejmował jakimś bikini

http://www.ferrari60relay.com/Ferrari60 ... anguage=it

[Lawenda]

Bikini jak bikini przeznaczone n nie da sie ukryc dla szczuplejszych pan ja osbiscie bym nie zalozyla

[wolna]

czy tłuściutkie kobiety także mogą sobie na nie pozwolić

Na pewno nie, takie kobiety w bikini wygladają okropnie.

[cre[a]tive]

żeby sobie pozwolić na bikini trzeba mieć extra figurę.
choć jako że plażę mam kawałek od mojego domu i jeśli nawet tam nie bywam to widuję ludzi wracających, to niekoniecznie wszyscy (kobiety) przestrzegają tej zasady i te okrąglejsze również pozwalają sobie na bikini co mnie osobiście bardzo dziwi

[amanita_citrina]

No ja niestety z południa Polski jestem, to i plażowiczek i plażowiczów nie widuję, ale za to mam w mieście basen otwarty i muszę przyznać, że dziewczynom albo wydaje się, że są super szczupłe, albo po prostu mają gdzieś zdanie innych na temat ich wyglądu. Mnie osobiście przeraża widok pulchnej dziewczyny w bikini...

czy tłuściutkie kobiety także mogą sobie na nie pozwolić

Zdecydowanie nie powinny. Chyba, że mężczyźni takie lubią

[cre[a]tive]

Zdecydowanie nie powinny. Chyba, że mężczyźni takie lubią

lubić puszyste -to tak, niektórzy lubią. ale fałdy tłuszczu wystawione na światło dzienne w miejscu publicznym, to chyba nikt nie lubi

[motyjek]

ja w ogóle stroju kąpielowego przy ludziach bym nie ubrała

tylko amanita mnie widziała w czymś takim biedna

[Hey Johnny!!]

bleee grube ciało wciśnięte w sznureczki bikini akceptacja swojego ciała akceptacją ale boże święty, szanujmy też innych wzrok i względny spokój na urlopie;p osobiście przeraza mnie taki widok . kojarzy mi się z ludzikiem michellina czy teżbaleronikiem w siateczce

[motyjek]

o fuuu co za porównania zmieniam zdanie o sobie, nie jest ze mną aż tak źle

[nika110]

Też zmieniłam o sobie zdanie Motyjek... te porównianie bylo takie... niesmaczne troche

[cre[a]tive]

bleee grube ciało wciśnięte w sznureczki bikini akceptacja swojego ciała akceptacją ale boże święty, szanujmy też innych wzrok i względny spokój na urlopie;p osobiście przeraza mnie taki widok . kojarzy mi się z ludzikiem michellina czy teżbaleronikiem w siateczce

każdy ma prawo ubierać się w co chce. a może grubas też ma ochotę opalić się wszędzie?
to że jakaś dziewczyna jest gruba nie znaczy, że ma się zamknąć w domu albo że nie ma wstępu na plażę.
tak jak napisałam wcześniej - mnie dziwi, gdy okrągłe kobiety noszą bikini, ja bym się wstydziła, gdybym miała taką figurę. ale jakoś specjalnie mnie to nie burzy tak jak Hey Johnny!!. dopóki nie chodzą nago, to niech sobie chodzą w czym chcą, ich ciało i ich wstyd. mi nic do tego - ja pilnuję siebie

[ET]

każdy ma prawo ubierać się w co chce. a może grubas też ma ochotę opalić się wszędzie?

nie, nie i jeszcze raz nie. Kto Ci to w ogóle powiedział Nie ma mowy o akceptacji dla baleronu zawiniętego sznurkiem.

to że jakaś dziewczyna jest gruba nie znaczy, że ma się zamknąć w domu albo że nie ma wstępu na plażę.

Nie jesteś nazbyt tolerancyjna?
A tak w ogóle to najlepsze życzenia dla szanownej jubilatki

[Gośka]

I świetny pomysł nie wyobrażam sobie opalania bez bikini
Kazda nosi taki stój w jakim czuje się dobrze ja tam nikogo nie krytykuje

[cre[a]tive]

nie, nie i jeszcze raz nie. Kto Ci to w ogóle powiedział

nikt mi tego nie powiedział. tak się składa, że myślę samodzielnie - od dziecka

Nie ma mowy o akceptacji dla baleronu zawiniętego sznurkiem.

nikt Cię nie prosi o akceptację. wystarczy nie zwracać uwagi i nie krytykować

Nie jesteś nazbyt tolerancyjna?

nie staram się wczuć w sytuację osób otyłych wyobrażam sobie, że nie jest im łatwo. równie tolerancyjna jestem dla gejów/lesbijek, transwestytów / transseksualistów i wszystkich innych. niech każdy robi ze swoim życiem życiem co chce.

generalnie rzecz biorąc to chcę żyć w wolnym kraju, gdzie każdy pilnuje swego nosa - szkoda, że większość ludzi w tym kraju jest na to za głupia

[ET]

nie staram się wczuć w sytuację osób otyłych wyobrażam sobie, że nie jest im łatwo. równie tolerancyjna jestem dla gejów/lesbijek, transwestytów / transseksualistów i wszystkich innych. niech każdy robi ze swoim życiem życiem co chce.

może jeszcze dla pedofili?

No przepraszam, ale ja sie nie umiem wczuć i uważam, że nie powinni produkować stringów dla puszystych.