Miliard zł za złoty numer, czyli żarty na aukcjach

Różne aktualności ze Świata i Wszechświata.

Miliard zł za złoty numer, czyli żarty na aukcjach

Postprzez BlueMan » 2006-11-12, 14:36:12

di.com.pl napisał(a):Żartownisie na Allegro bawią się w najlepsze. Dochodzi przez to do sytuacji, w których wystawione przedmioty osiągają absurdalne ceny. Przekonał sie o tym wystawca bardzo łatwego do zapamiętania numeru telefonicznego - donosi Gazeta.pl.

Aukcja złotego numeru w sieci Heyah jest od kilku dni niezwykle często odwiedzanym miejscem na Allegro - do momentu publikacji tego tekstu obejrzało ją ponad 78 tys. osób.

Co charakterystyczne dla tej aukcji, to rekordowa - jak potwierdził portalowi Gazeta.pl Bartek Szambelan, rzecznik Allegro - kwota w historii transakcji na Allegro, którą do wczoraj oferowano za numer - 1 miliard złotych. Kolejną charakterystyczną cechą tej akcji jest liczba licytujących, którzy nie mieli poważnych zamiarów, co widać na liście ofert wycofanych przez sprzedawcę.

Obowiązująca wczoraj cena spadła dziś z hukiem z niezwykle wysokiego pułapu na poziom ponad 6700 zł. To efekt anulowania wszystkich ofert i przejścia na aukcje prywatną, jak - za radą Allegro - uczynił sprzedawca, który nie dawał sobie rady z żartownisiami.

Wcześniej wystawca numeru wysłał do obsługi Allegro kilka skarg, ale nie doczekał się pożądanej reakcji. Przedstawiciele Allegro tłumaczą, że są tylko firmą udostępniającą platformę do handlu i nie jest w ich gestii ocena, które podbicia ceny są prawdziwe, a które nie. Sprzedawcy są za to wyposażeni w narzędzia umożliwiające weryfikację ofert i zapobieganie uczestnictwie a aukcji osobom nieodpowiedzialnym, np.: potwierdzanie ofert, wpisywanie na czarne listy, prowadzenie aukcji prywatnych.

Jeden z żartownisiów powiedział redaktorom portalu, że biorąc udział w takich aukcjach ryzykuje się "tylko punktem karnym na Allegro". Tymczasem Bartek Szambelan wyjaśnia, że w świetle regulaminu Allegro i prawa, jeśli prowadzący aukcję nie wycofa się z niej, transakcja zostaje zawarta i zwycięzca licytacji powinien zapłacić za towar. W przypadku, gdy tego nie uczyni, sprzedający może dochodzić zapłaty z powództwa cywilnego w sądzie. "Zawsze można znaleźć kruczki prawne, np. że sprzedający nie wystawia faktur" - odparowuje osoba, która licytowała dla żartu.

Może kiedyś jednak trafi kosa na kamień i sprawa licytacji dla żartów trafi do sądu. Wtedy moglibyśmy sprawdzić poziom powagi naszych sędziów i prawników.

http://www.allegro.pl/item139219101_880 ... lsce_.html
Na chwilę obecną jest cena 800'000 zł za ten numer :o i Wyświetleń: 117871

masakra - milionerem facet zostanie :o
Czytaj regulamin - unikniesz wielu problemów.
Korzystajcie z załączników na forum aby pliki nie ginęły w przyszłości w zewnętrznych serwisach.
Avatar użytkownika
BlueManMale
Administrator
Administrator
 
Posty: 19108
Dołączył(a): 2004-05-26, 17:34:59
Lokalizacja: Dabrowa Górn.
Podziękował : 6 razy
Otrzymał podziękowań: 5 razy
Imię: Szymon

  • Inne

Powrót do Aktualności

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości