Strona 1 z 2

kredyty studenckie?

PostNapisane: 2008-12-08, 20:30:39
przez Nutria
Hej, piszę na początku od razu o co chodzi, żeby uprzedzić aby nie śmiał się nikt;) Jestem niestety laikiem w tym temacie a zaciekawiło mnie ostatnio to, iż można brać małe pożyczki oprocentowane wysyłając smsa. Ktoś wie może o co mi chodzi a właściwie – czy to jest nowość na polskim rynku? Czy to po prostu banki promują się w taki sposób?
Przyznam, że dość ciekawa forma- stąd moje ciekawość a za coś trzeba sfinansować swoją studencką egzystencję (ech to studenckie życie wiecznie imprezy;) :orany:

Re: kredyty studenckie?

PostNapisane: 2008-12-08, 20:33:46
przez Nutria
aaaa chodzi mi rzecz jasna o oferty drobnych pożyczek, które nie są podpisane nazwą żadnego z banków etc :zawstydzony:
nie wiem czy za bardzo nie zakręciłam tego pytania no ale cóż jak pisałam nie znam się;))

Re: kredyty studenckie?

PostNapisane: 2008-12-08, 21:50:54
przez Gerno
„Kredyt przez SMS” w Dominet Banku

Wystarczy jeden SMS o treści „KREDYT”, wysłany na numer 1515 (koszt wysłania SMS zgodny z taryfą operatora), by pracownik Dominet Banku skontaktował się telefonicznie z klientem i na podstawie otrzymanych od niego informacji, przedstawił mu indywidualną ofertę kredytu gotówkowego. Zarówno wysokość, jak i oprocentowanie kredytu ustalane są osobno dla każdego klienta. Podczas rozmowy konsultant proponuje również dogodny dla klienta termin spotkania z doradcą w placówce banku w celu podpisania wniosku i umowy kredytowej. Decyzja o przyznaniu kredytu podejmowana jest najpóźniej w ciągu jednego dnia, a klient zostaje o niej poinformowany poprzez SMS. Po pozytywnym rozpatrzeniu wniosku, maksymalnie w ciągu 4 dni od daty podpisania umowy, klient otrzymuje środki pieniężne, o czym jest informowany również drogą SMSową.

„Kredyt przez SMS” jest propozycją skierowaną do osób, które chcą wziąć kredyt w sposób szybki i w trakcie jednej wizyty w placówce Banku. „Ograniczając takie spotkania do zaledwie jednego i korzystając z technologii mobilnej - w tym przypadku SMS, upraszczamy całą procedurę wnioskowania o kredyt. Dzięki takim rozwiązaniom oszczędzamy czas naszych klientów” – mówi Paweł Pietryka, dyrektor zarządzający Pionem Sprzedaży Detalicznej Dominet Banku.

Pozwoliłem sobie to skopiować ze strony bankier.pl

Czyli niby przez sms, ale i tak trzeba się tam wybrać, więc na jedno wychodzi.

PS: wystarczy 10s szukania w Google...

Re: kredyty studenckie?

PostNapisane: 2008-12-08, 23:57:55
przez Lawenda
Generalnie,chyba łatwiej już pracę sobie znaleźć niż kredyty brać jeśli chodzi o studia.Generalnie obecnie pracuję w mbanku, i mam jedną małą obserwację -cudów i kredytów przez sms się nie spodziewaj - wysyłasz sms,telefonuję ktoś do Ciebie i wypełniasz wniosek , wniosek idzie do analityków finansowych - jest sprawdzane twoje miejsce zatrudnienia ( do kredytu minimum pół roku,do karty kredytowej 3 miesiące lub rok własnej działalności gospodarczej ) twój BIK ( są tam wszystkie informacje o twoich ewentualnie nie spłaconych długach,łącznie z nie zapłaconymi mandatami od kanarów) koniec końców - na imprezy na studiach nie dostaniesz kredyty jak tylko imprezujesz, i nie masz dochód innych niż przelewy od rodzicieli.

Re: kredyty studenckie?

PostNapisane: 2008-12-10, 17:10:24
przez Nutria
To po części rozjaśnia mi całą sytuację;)
BIK- biuro informacji kredytowej- dobrze rozumiem?

Re: kredyty studenckie?

PostNapisane: 2008-12-10, 18:22:36
przez Lawenda
tak BIK biuro informacji kredytowej instytucja niezależna od jakiego kowiek banku.

Re: kredyty studenckie?

PostNapisane: 2008-12-11, 09:08:56
przez puszka
Z tego co rozmawiałam z koleżanką - która się o takowy kredyt starała - chyba nawet w PKO (tam podobno najłatwiej) - jest to bardzo trudne dla zwykłego studenta i kredyty są dla najuboższych (wymagania spore, niskie dochody rodziców itp itd)

Re: kredyty studenckie?

PostNapisane: 2008-12-11, 20:11:59
przez Nutria
puszka napisał(a):Z tego co rozmawiałam z koleżanką - która się o takowy kredyt starała - chyba nawet w PKO (tam podobno najłatwiej) - jest to bardzo trudne dla zwykłego studenta i kredyty są dla najuboższych (wymagania spore, niskie dochody rodziców itp itd)



No właśnie te wymagania odstraszają :(

Re: kredyty studenckie?

PostNapisane: 2008-12-11, 20:25:53
przez Nutria
Lawenda napisał(a):tak BIK biuro informacji kredytowej instytucja niezależna od jakiego kowiek banku.


:) Czyli bezstronni hihi

Re: kredyty studenckie?

PostNapisane: 2008-12-11, 21:25:14
przez puszka
To, że są niezależni od banków, nie znaczy, że są w ogóle niezależni xD

Re: kredyty studenckie?

PostNapisane: 2008-12-11, 22:14:39
przez cre[a]tive
puszka napisał(a):Z tego co rozmawiałam z koleżanką - która się o takowy kredyt starała - chyba nawet w PKO (tam podobno najłatwiej) - jest to bardzo trudne dla zwykłego studenta i kredyty są dla najuboższych (wymagania spore, niskie dochody rodziców itp itd)


Zgadzam się, że o taki kredyt bardzo trudno. Ale poważnie dla najuboższych? ;] Aby dostać kredyt studencki trzeba znaleźć dwóch poręczycieli - każdy z nich musi mieć umowę o pracę stałą <czyli 'na zawsze' bez ograniczenia czasowego> albo przynajmniej na 10 lat. Oczywiście muszą zarabiać miesięcznie sporą sumkę. Ile znacie osób, które mają umowę o pracę na 10 lat? Bo ja ani jednej. Raczej rzadkie teraz są przypadki, by umowy dawali na tak długi okres czasu - a jeśli się takich dwóch poręczycieli kredytu nie przyprowadzi, choćby się dostało na najlepsze studia w Polsce a dochody miało tragiczne - nie dostanie się ani grosza. Taka oto jest pomoc państwa dla studentów - a tak ją parę lat temu super reklamowali, że to niby możliwość dla biedniejszych ale inteligentnych na kształcenie - za przeproszeniem gówn* prawda ;]

Re: kredyty studenckie?

PostNapisane: 2008-12-11, 23:07:49
przez Lawenda
To nie jest kwestia pomocy - a zbliżającego się powoli kryzysu bankowego w Polsce.Po prostu za dużo ludzi pobrało kredyty na 30 lat nie spłacają ich teraz to wszystkie zasady kredytowania się zaostrzyły. Co zresztą jest całkowicie zrozumiałe.Polityka kredytowa państwa jest całkowicie uzależniona od obywateli - nakręciliśmy sobie pobyt na mieszkania zamiast spokojnie przeczekać - teraz wszyscy za to płacimy.

Re: kredyty studenckie?

PostNapisane: 2008-12-11, 23:52:01
przez cre[a]tive
Lawenda napisał(a):To nie jest kwestia pomocy - a zbliżającego się powoli kryzysu bankowego w Polsce


Przepraszam, ale to bzdura co piszesz. Gdy ja chciałam wziąć kredyt studencki nie było żadnego kryzysu nigdzie. Nikt nawet nie sądził i nie wyobrażał sobie, że jakikolwiek kryzys może przyjść. A warunki otrzymania kredytu studenckiego były takie jak opisałam.

Re: kredyty studenckie?

PostNapisane: 2008-12-12, 10:01:02
przez Lawenda
Nie wiem kobieta, kiedy ja rok temu interesowałam się kredytem nie było tak kosmicznych obostrzeń - zaświadczenie z uczelni i zaświadczenie od jednego rodzica z pracy.W chwili obecnej dopiero zrobił się taki kosmos.Cóż może ty trafiłaś na jakiś inny kryzys o którym nawet nie wiedziałaś :P

Re: kredyty studenckie?

PostNapisane: 2008-12-13, 20:04:09
przez cre[a]tive
Lawenda napisał(a):zaświadczenie od jednego rodzica z pracy


Ale coś więcej może o tym zaświadczeniu napiszesz?
Nie przypadkiem umowa na przynajmniej 10 lat i spora sumka na umowie?

Re: kredyty studenckie?

PostNapisane: 2008-12-13, 20:51:37
przez Lawenda
nie,umowa na 5 lat na pół etatu.

Re: kredyty studenckie?

PostNapisane: 2008-12-13, 21:08:19
przez cre[a]tive
Lawenda napisał(a):nie,umowa na 5 lat na pół etatu.


Ok. A w jakim banku takie wymogi, jeśli można spytać? ;>
Moje <opisane przeze mnie> parę lat temu w PKO BP

Re: kredyty studenckie?

PostNapisane: 2008-12-13, 22:42:18
przez Lawenda
opisane również w PKO BP.

Re: kredyty studenckie?

PostNapisane: 2008-12-13, 22:46:50
przez cre[a]tive
W takim razie wychodzi na to, że od czasu gdy ja starałam się o kredyt studencki aż do teraz wiele się zmieniło na lepsze, wymogi stały się o niebo mniej rygorystyczne. I pewnie dalej zmiany podążałyby w dobrym kierunku gdyby nie kryzys.

Re: kredyty studenckie?

PostNapisane: 2008-12-14, 01:05:33
przez Lawenda
Po prostu kredyt stał się mniej popularny : łatwiej o pracę dorywczą,większe zarobki więcej perspektyw stypendium po pojawiły się z UE