"Fajna dupa"

[e]

a prawda jest taka, że to, co tu piszesz, to w czystej postaci hipokryzja.

Prawda jest taka, że to akurat jest g*wno prawda, co Ty piszesz.

mylisz się. Pani J ma rację.
napisałaś, że gdy dziewczyny mówią "dupcia", to nie mają nic złego na myśli, a gdy faceci tak powiedzą-to jest straszne i bezczelne. czyli jak trafnie napisała Pani J-"nam wolno, bo my to co innego".

Akurat w kręgu moich znajomych dziewczyn tak właśnie jest, że jak widzą przystojnego chłopaka, to powiedzą na niego "ale dupcia" i na tym się kończy, a że faceci myślą o łóżku, to wywnioskowałam po jednym poście zamieszczonym tutaj w tym temacie, przytaczałam go już nie raz, nie chce mi się robić tego po raz kolejny. Nie mówię tutaj o wszystkich, nie uogólniam i proszę mnie o to nie posądzać

nie dostrzegasz sprzeczności zawartej w jednym zdaniu? "że faceci myślą o łóżku wywnioskowałam po jednym poście". to właśnie nazywamy najgorszym uogólnieniem. brawo.

[nika110]

Każdy ma swoje zdanie ale osądzać ludzi nie można...Do końca czasem się nie wie co kto miał na myśli Ja popieram amanita_citrina, bo myślę tak samo jak ona... Najczęściej tak jest, że jak facet krzyknie do ciebie "ale dupcia" to wiadomo, że chodzi mu tylko o jedno (lub czasami tylko tak sobie krzyknie dla zabawy).Raczej rzadko tak jest, że jest to oznak tego że się komus podoba bo można to określić w mniej chamski sposób...

[ Dodano: 05 Sie 2007 18:18 ]

napisałaś, że gdy dziewczyny mówią "dupcia", to nie mają nic złego na myśli

Raczej dziewczyny nie są takie, że krzykną Ci przez drugą stronę ulicy "fajna dupcia"... a mi już kilkakrotnie się tak zdarzyło, że facet tak do mnie krzyknął... uwierz mi nie jest to czasem miłe

[Pani J]

a że faceci myślą o łóżku, to wywnioskowałam po jednym poście zamieszczonym tutaj w tym temacie

Ach, no to widzę, że badania statystyczne nad problemem przeprowadziłaś na naprawdę potężną skalę. O_o
Używając słowa "faceci", "chłopcy", "mężczyźni" i opisując ich zachowania, intencje itd. chwilę później- uogólniasz. Gdybyś napisała już na samym początku, że masz na myśli tylko swoje otoczenie, to uwierz mi, nie przyczepiłabym się. ;)

a prawda jest taka, że to, co tu piszesz, to w czystej postaci hipokryzja.

Prawda jest taka, że to akurat jest g*wno prawda, co Ty piszesz.

Hipokryzja odnośnie Twojej wcześniejszej wypowiedzi, z której jasno wynika, że kobietom wolno, facetom już nie, bo oni mają na myśli brzydkie rzeczy. Wobec tego, co napisałaś teraz (o swoim otoczeniu) logiczne, że wniosek ten już nie ma racji bytu. ;)
Nie miałam najmniejszego zamiaru Cię zdenerwować, pomyślałam sobie tylko, że czasem trzeba trochę ostrożniej ubierać w słowa swoje opinie. ;)

[amanita_citrina]

nie dostrzegasz sprzeczności zawartej w jednym zdaniu? "że faceci myślą o łóżku wywnioskowałam po jednym poście". to właśnie nazywamy najgorszym uogólnieniem. brawo.

Jak wy się uwielbiacie czepiać, po prostu boskie to jest. Jeden użytkownik zgodził się ze mną, że jak mężczyzna nazwie kobietę "fajną dupą", to traktują ją tylko i wyłącznie jak obiekt seksualny, mam prawo sobie pomyśleć, że tacy właśnie faceci są. Co ja sobie myślę, to jest moja sprawa. Chociaż zawsze zdarzają się wyjątki, ja się nie spotkałam Pisałam już wcześniej również, że pogwizdywanie na kobiety, czy chociażby traktowanie ich jako obiekt seksualny, jest dla mnie niczym dzicz z buszu I mam prawo tak myśleć, bo z takimi facetami przyszło mi się zetknąć.

napisałaś, że gdy dziewczyny mówią "dupcia", to nie mają nic złego na myśli, a gdy faceci tak powiedzą-to jest straszne i bezczelne.

OK, nie wiem, co myślą sobie wszystkie dziewczyny na całym świecie, wiem, co myślą sobie moje najbliższe znajome, stąd te moje słowa, matko...

[e]

Ja popieram amanita_citrina, bo myślę tak samo jak ona... Najczęściej tak jest, że jak facet krzyknie do ciebie "ale dupcia" to wiadomo, że chodzi mu tylko o jedno (lub czasami tylko tak sobie krzyknie dla zabawy).Raczej rzadko tak jest, że jest to oznak tego że się komus podoba bo można to określić w mniej chamski sposób...

oznacza to jedno-koleżanki amanity_citriny nie znają mniej chamskich określeń : P
wkurza mnie, że robicie z facetów jakieś niewyżyte maszyny seksualne, że tylko jedno nam w głowie... słownictwo to jedno, popęd to drugie.
równie dobrze jeden facet może którejś z Was słodzić komplementami o zachodach słońca, księżycach w pełni i piaskach na pustyni chcąc jedynie zaciągnąć taką do łóżka, a inny powiedzieć "fajna dupcia" o kimś, kto jest jego zdaniem ładny, jednak nie odczuwa to tego kogoś pociągu seksualnego.

Raczej dziewczyny nie są takie, że krzykną Ci przez drugą stronę ulicy "fajna dupcia"...

nie wiem na jaką odległość mówiły tak wspomniane koleżanki amanity, jednak myślę, że odległość nie ma tu wielkiego znaczenia. mówimy o tym, co kto mógł pomyśleć wypowiadając te słowa ; )

[nika110]

Tak e, ale ja tu powiedziałam swoje zdanie biorąc pod uwagę swoje doświadczenie...Tyle...

[Hey Johnny!!]

skąd u facetów przeświadczenie, że kobiecie może się to podobać?

Różni ludzie, różne potrzeby. Niektóre kobiety lubią takie teksty.

no więc właśnie:) są też i takie panie, którym marny ten komplemet się podoba i przyjmuja go z radością, osobiscie mnie powalającą. Tak parszywy "komplement" nie jest godny uwagi szanującej się kobiety.

[e]

Jak wy się uwielbiacie czepiać, po prostu boskie to jest.

wiem, też to lubię ; )

Jeden użytkownik zgodził się ze mną, że jak mężczyzna nazwie kobietę "fajną dupą", to traktują ją tylko i wyłącznie jak obiekt seksualny, mam prawo sobie pomyśleć, że tacy właśnie faceci są. Co ja sobie myślę, to jest moja sprawa.

oczywiście, że Twoja. jednak nie powinnaś budować opinii na podstawie tego, że jeden użytkownik się z Tobą zgodził. jak widać inni użytkownicy się z Tobą nie zgadzają i również mają prawo z Tobą na ten temat polemizować, prawda? ; )

napisałaś, że gdy dziewczyny mówią "dupcia", to nie mają nic złego na myśli, a gdy faceci tak powiedzą-to jest straszne i bezczelne.

OK, nie wiem, co myślą sobie wszystkie dziewczyny na całym świecie, wiem, co myślą sobie moje najbliższe znajome, stąd te moje słowa, matko...

nie jestem Twoją matką ; )
nie chodzi mi w tym momencie o dziewczyny. staram się przekazać Ci, że faceci nie zawsze muszą mieć na myśli coś brzydkiego, a Ty-myśląc tak-popełniasz błąd : )

[nika110]

a Ty-myśląc tak-popełniasz błąd : )

e, to nie nazywa się błąd tylko opinia...

[amanita_citrina]

nie jestem Twoją matką ; )

I chwała Bogu...

jednak nie powinnaś budować opinii na podstawie tego, że jeden użytkownik się z Tobą zgodził.

Mogę budować opinię na podstawie czego mi się tylko podoba Jak kot wyskoczy z okna, mogę sobie zbudować opinię, że samolot był zielony, to jest moje myślenie...

nie chodzi mi w tym momencie o dziewczyny. staram się przekazać Ci, że faceci nie zawsze muszą mieć na myśli coś brzydkiego, a Ty-myśląc tak-popełniasz błąd : )

Nie popełniam błędu. Myśleć mogę, co chcę.

[privace]

amanita_citrina napisał/a:

Poza tym, wydaje mi się, że nawet jeśli kobieta użyje wyrażenia "ale dupa" w stosunku do mężczyzny, to chodzi jej przede wszystkim o to, jaki on jest przystojny, a niekoniecznie o to, żeby miała z nim pójść do łóżka, jak to chłopcy by od razu chcieli, widząc "fajną dupę"

Za dużo Ci się wydaje, a prawda jest taka, że to, co tu piszesz, to w czystej postaci hipokryzja. To już nawet nie są feministyczne apele o równe traktowanie, raczej coś w stylu "nam wolno więcej, bo my to co innego".

staram się przekazać Ci, że faceci nie zawsze muszą mieć na myśli coś brzydkiego, a Ty-myśląc tak-popełniasz błąd : )

Ej, nie czepiać się mojego ulubionego muchomorka
Zwłaszcza, że dziewczyna słusznie pisze i podkreśla- WYDAJE MI SIĘ, więc o co chodzi?
Lubię gdy ktoś zaznacza, że pisze swoje zdanie na dany temat, nie uogólnia. Gorzej, gdy ktoś twierdzi, że jedynie jego zdanie się liczy i przekazuje nam absolutną prawdę.
Więc proszę o spokój w tym temacie

[Lawenda]

Po pierwsze : owszem amanita uogólniła, ale wysnuła ten wniosek na podstawie włansego otoczenia a czyli otoczenia sobie najlepiej znanego - a e i pani J jakieś konkretne przykłady ze swojego otoczenia ? Będzie łatwiej wszyscy będziecie mieć równe podstawy w dyskusji , i będzie sporo łatwiej

[Pani J]

W moim otoczeniu nie zaczepia się obcych ludzi na ulicy. Co nie zmienia faktu, że żadnych uogólnień nie powinno się stosować wg mnie, bo słuszności uogólniającej opinii nie da się udowodnić.
Mogłabym napisać, że faceci są niezwykle inteligentni, bo w moim otoczeniu jest cała masa takich. I byłoby to uogólnienie, a nie jest to prawdą, bo są też tacy, którym inteligencji brak. Taki ot, obrazujący przykładzik. ;)

[amanita_citrina]

Skończmy już może z tym uogólnianiem i skupmy się na temacie?

[nika110]

Wracając do tematu to ja uważam, że może to być obraźliwe dla kobiety

[Lawenda]

Po pierwsze : owszem nie zgadzam się z poglądem amanity że kobieta mówiąc o facecie "dupcia" nie ma podtekstu seksualnego bo kobieta też ma swój popęd płciowy i jest to w pewien sposób zostawianie strefy seksu tylko dla mężczyzn.A jest to nie prawda bo kobieta też ma do tego prawo , więc pani J nie chodzi mi o poglądy a sposób podejscia i ton użyty wobec amanity nic więcej.

[amanita_citrina]

bo kobieta też ma swój popęd płciowy i jest to w pewien sposób zostawianie strefy seksu tylko dla mężczyzn.

No ok, ja tylko pisze, co zauważyłam w kręgu moich znajomych, które raczej mówiąc na faceta "fajna dupcia", nie rzuciłyby się na niego na ulicy (nie chcę tutaj powiedzieć, że faceci tak robią, używam tylko mocniejszej metafory), tylko po prostu okazują w ten sposób, że im się podoba. I nie mówią tego wprost do faceta, nie krzyczą również na całe gardło, żeby po drugiej stronie ulicy było słychać, tylko jest to komentarz skierowany do mnie, aby mi pokazać, który facet danej koleżance się podoba.

[ Dodano: 05 Sie 2007 19:08 ]
No i na przykład ja, kiedy przechodzę obok jakiegoś przystojniaka, nie myślę o nim w kategoriach łóżkowych, że się tak wyrażę, tylko po prostu staram się nacieszyć oko jak najdłużej, patrząc się na niego

[Lawenda]

Rozumiem amanita i ja się z tobą nie zamierzam kłócić każdy ma swoje poglądy.

[nika110]

Ja już mówiłam.Szłam sobie najzwyczajniej w świecie ulicą jak każdy obywatel tego kraju i po drugiej stronie szedł facet (nie był napity).W pewnym momencie krzyknął " Bloondyna fajną masz dupę chodź do mnie no...!" Ja poszłam sobie dalej.Wiem, że to było do mnie bo konkretnie się na mnie patrzył i gwizdał.Dla mnie w tym momencie było to obraźliwe

[Zilog]

Szłam sobie najzwyczajniej w świecie ulicą jak każdy obywatel tego kraju i po drugiej stronie szedł facet (nie był napity).W pewnym momencie krzyknął " Bloondyna fajną masz dupę chodź do mnie no...!" Ja poszłam sobie dalej.Wiem, że to było do mnie bo konkretnie się na mnie patrzył i gwizdał.Dla mnie w tym momencie było to obraźliwe

Mogłaś wziąć jakąś cegłe i w niego rzucić to by się uspokoił
Nie no ale faktycznie takie teksty to już na maksa są obraźliwe i to nie może być traktowane jako komplement według mnie,bo niektóre dziewczyny mogą tak pomyśleć.