"Fajna dupa"

[amanita_citrina]

A jak ty byś odbierał stwierdzenie ze strony dziewczyn (zachwyconych twoją męskością) że niezły kawał Chu...a z ciebie ?

Ale się uśmiałam genialne

Gdy idziemy z chłopakami na piwo, to każdy chce grać maczo przed innymi używająć określeń "dupa", "sunia", "skórka".

I to jest przerażające, że niektórzy faceci są tak prymitywni...

Przyznam się, że mi też się to zdarza, ale przy kobiecie (a zwłaszcza DO kobiety) nigdy w życiu bym tak nie powiedział.

I chwała Ci za to

[ Dodano: 04 Sie 2007 17:04 ]
A... i do spidera911, skoro napisałeś

amanita_citrina napisał/a:
Poza tym, wydaje mi się, że kobieta określona mianem "fajnej dupy" postrzegana jest tylko i wyłącznie jako obiekt seksualny...

bardzo dobrze Ci się wydaje

to w takim razie nie dziw się, że większość kobiet nie lubi takich określeń, czy, jak to nazwałeś "komplementów" Nie wszystkie są takie, że pomacasz po tyłku, pochwalisz jej walory, że ma czym oddychać i wskoczy Ci do łóżka

[Lee-Sek]

Heh, z ciekawością przeczytałem cały temat i z niektórymi wypowiedziami sie zgadzam, a z niektórymi nie...
Fajna Dupa, Sztuka i inne określenia (w kazdej części Polski - Inne) są używane bo tak sie przyjęło. Owszem, nie rozumie jak mozna powiedzieć do nieznajomej dziewczyny ALE JESTES ZAJE...TA DUPA, ale do koleżanki? Nie raz takie określenie używałem, ale tylko do takich, z którymi znam sie bardzo długo, i wiem że one sie nie obraża bo to odbiora, nie jako komplement, nie jako obelge, ale jako żart...
A czy określenia "Twoje piękno jest jak wschód słońca", "Jesteś piękna, zaprawde powiadam Ci tak dziewczyno" itd (jeszcze takich nie słyszałem, ale co tam, moze ktoś tak mówi) ...
A wiec czy te zdania świadczą o tym że ktoś potrafi sie wysłowić? Przecież to nie jest prymitiwne Fajna Dupa, tylko bardziej rozwiniety komplement, a dla mnie to te zdania świadczą o facecie który chce zabłysnąć ale nie bardzo mu wychodzi.

A wiec podsumowując moj nieskładny post
Określenia Fajna Dupa itp do koleżanek które sie nie obrażaja, z którymi dobrze chłopak żyje - TAK
Określenia Fajna Dupa itd do nieznajomych - NIE, stanowcze NIE
Komplementy typu "Jesteś piekna" - mi nie pasuja, wole powiedzieć coś oryginalnego, coś czym zwróce na siebie uwage...
Nie potrafie teraz żadnego przytoczyć bo musiałym zobaczyć jakąś dziewczyne...

L

[amanita_citrina]

Przecież to nie jest prymitiwne Fajna Dupa, tylko bardziej rozwiniety komplement

No chyba kobiety w tym temacie dążą do tego, by uzmysłowić wam facetom, że to nie jest komplement Ani bardziej rozwinięty, ani niedorozwinięty... tylko zwykłe chamstwo Oczywiście jeśli chodzi o obce dziewczyny spotkane na ulicy.

Nie raz takie określenie używałem, ale tylko do takich, z którymi znam sie bardzo długo, i wiem że one sie nie obraża bo to odbiora, nie jako komplement, nie jako obelge, ale jako żart...

Bo się znacie i wszystko jest w porządku.
Jeszcze chciałam nawiązać do gwizdów, bo motyjek wspomniała... Przepraszam bardzo, ale czy kobiety to jakieś psy, żeby na nie gwizdać? Kiedyś wybrałam się na wycieczkę na rowerze z koleżanką po okolicznych wsiach. Koło jednego domu zebrało się kilkudziesięciu wiejskich chłopków, jak nas zobaczyli, zaczęli gwizdać i wydawać z siebie odgłosy niczym z buszu Koleżanka krzyknęła tylko do nich "trochę kultury", ale to nic nie dało... Tak mi się właśnie kojarzą faceci pogwizdujący na kobiety... wieś, prymitywizm, dzicz

[Gośka]

Właśnie chłopcy pomyślcie po co ten temat ano po to abyście trochę pomyśleli ,że dziewczyny wolą usłyszeć : "jakie ładne masz oczy" , "ślicznie się uśmiechasz" itp.
a nie "jaka z ciebie fajna dupa" to jest aroganckie i prostackie albo gwizdy o których wspomina motyjek i amanita_citrina, co niby maja do podkreslania urody dziewczyny to tak jakby buty w sklepie ogdlada facet i gwiżdze na nie ...

[motyjek]

jeszcze zależy jakie gwizdy, wiadomo, że nie jak za psem

nie ma sie w sumie też co oszukiwać, w XXI wieku ciało to obiekt sexulany, traktowany jakoś oddzielnie, jako przedmiot... stąd te komentarze... a wszystko propagują media.. (w większości)

[ET]

Nie ma co ukrywać- jest to określenie prostackie:]
Ale powiedziane w ścisłym kręgu znajomych słyszałem dużo ostrzejsze teksty.
"Puchata przyruchanka"

[e]

dodam jeszcze, że bardziej rozwinięte komplementy, takie jak przytoczone wyżej (dot. pięknych oczu itp.) nie są przeze mnie stosowane do nikogo z wyjątkiem Pani J : )
koleżance mogę powiedzieć, że fajna z niej laska, że ma ładne czy fajne (ale nie piękne) cośtam, ale tak niezobowiązująco.

po prostu są komplementy i zwroty bardziej zobowiązujące (och, masz piękne oczy, ach, twa uroda jest niczym zachód słońca czy cośtam ; ) ) i mniej zobowiązujące, których można ewentualnie użyć bardziej do określenia faktu (fajna z ciebie laska).

[amanita_citrina]

A czy nie można powiedzieć "masz ładne oczy" dla niezobowiązującego faktu?

[Lee-Sek]

amanita_citrina mozna tak powiedzieć, i pewnie wiele osób tak mówi...
A takie mi naszło pytanie... kobitki (mam nadzieje ze nie obraziłem ) a jak wy oceniacie faceta ktory idzie druga strona ulicy? Jest zajebiscie przystojny ble ble ble, i co? Wiem ze nie ma gwizdów itd, ale jakieś komentarze napewno...
Mozna powiedziec, fajne ma włosy, ciało itd, to samo mowi sie o dziewczynach, idzie jakaś ładna to sie nie mówi ładne ma nogi, tyłek, plecy, ramiona biust, ogólnie ładna jest...
Tylko szybciej, i łatwiej powiedzieć Fajna Dupa...

Pamietajcie, my faceci... jesteśmy prości...

Btw, doszedłem do wniosku że każdy facet jest łatwy szczegolnie po alkocholu

[e]

koleżance mogę powiedzieć, że fajna z niej laska, że ma ładne czy fajne (ale nie piękne) cośtam, ale tak niezobowiązująco.

właśnie napisałem, że można ; )

jednak wolę powiedzieć "fajna z ciebie laska" niż "masz ładny/ciekawy całokształt" ; D
określenie "fajna laska" odnosi się bowiem (przynajmniej w moich ustach) do całokształtu, nie tylko do wyglądu : )

[Lawenda]

Mam koleżanki które o facetach mówią : ale dupy a dlaczego tak mówią ? bo twierdzą że nadrabiają tym że nikt je tak nie nazywa

[motyjek]

ja też używam takiego określenia, ale wtedy kiedy facet słyszy, najlepiej jak taki jakiś macho sobie idzie, sam, i usłyszy "ale dupa", odwraca sie zadowolony z siebie, z uśmiechem a ja wtedy "okropna" albo coś w tym stylu

[ET]

Mam koleżanki które o facetach mówią : ale dupy a dlaczego tak mówią ? bo twierdzą że nadrabiają tym że nikt je tak nie nazywa

Moja koleżanka jak jej sie podoba facet to mówi o nim "fajne ciacho". A co do tekstu "fajna laska", to znam dziewczyny które same o sobie tak mówią.

[Lawenda]

fajna laska jeszcze toleruje , fajna dupa już nie - a ciacho jakoś nie zwykłam tak mówić.Zresztą ja jestem tak dziwna że nigdy przenigdy nie oceniam człowieka w kategoriach estetycznych, najpierw charakter potem bo jakimś czasie dopiero patrze na wygląd.

[BlueMan]

Za określenie "fajna dupa" w stosunku do mojej kobiety pewien mężczyzna od kilku lat chodzi z krzywym nosem.

I prawidłowo - tak trzymać

Ani ja tak nie mówię, ani nie życzę sobie, aby do mojej dziewczyny ktoś mówił "fajna dupa", "laska", "niunia", itp, itd. Przerywam wtedy taką rozmowę i nie mam o czym gadać, bo nie mam żadnej laski, dupy czy innego wydziwadła

[amanita_citrina]

Przerywam wtedy taką rozmowę i nie mam o czym gadać, bo nie mam żadnej laski, dupy czy innego wydziwadła

No właśnie. Kobieta, to kobieta, a nie jakaś dupa
Zauważcie drodzy mężczyźni, że kobiety nie tylko z dupy się składają

[cre[a]tive]

Zauważcie drodzy mężczyźni, że kobiety nie tylko z dupy się składają

i otóż to! a jak słyszę określenie wobec kobiety "dupa" to wygląda na to, że facet traktują ją tylko jak dupę właśnie i jakby to było jedyne co w niej ceni i czego w niej potrzebuje (nie mówię o żartach do koleżanek)

[amanita_citrina]

jak słyszę określenie wobec kobiety "dupa" to wygląda na to, że facet traktują ją tylko jak dupę właśnie i jakby to było jedyne co w niej ceni i czego w niej potrzebuje

Bo tak jest
Potwierdzają to nawet słowa

amanita_citrina napisał/a:
Poza tym, wydaje mi się, że kobieta określona mianem "fajnej dupy" postrzegana jest tylko i wyłącznie jako obiekt seksualny...

bardzo dobrze Ci się wydaje

[Bolu]

Jak siedzę z kumplami w barze i gdzieś obok przemknie jakies dziewczę w moim guscie, to poprostu stwierdzam, że wydaje się byc fajna. I dupy nie dodaję, bo tego zwrotu nie uzywam:) A że nie mam smialości do kobiet, to na takim stwierdzeniu sie konczy

[amanita_citrina]

I dupy nie dodaję, bo tego zwrotu nie uzywam:)

Powraca moja wiara w facetów ale tylko nieliczne przypadki tak mają, jak Ty, a szkoda...