Strona 2 z 3

Re: [męska rzecz] dlaczego...

PostNapisane: 2007-07-21, 15:38:57
przez BlueMan
motyjek, no włąśnie :D

Tylko, że faceci są bardziej bez pruderyjni i otwarci w tych kwestiach. Kobietą utarło się, że "im nie wypada..." :(

Re: [męska rzecz] dlaczego...

PostNapisane: 2007-07-21, 15:40:18
przez moo
taki stereotyp, ale tak naprawdę różni są i różne.

Re: [męska rzecz] dlaczego...

PostNapisane: 2007-07-21, 15:40:35
przez amanita_citrina
BlueMan napisał(a):Kobietą utarło się, że "im nie wypada..."

Kobietom, jak już ;) sorki, to taka moja mania poprawiania xD
Tu nie chodzi o to, czy wypada, czy nie. Niektóre kobiety, jak napisała moo po prostu się szanują i nie chcą tego robić z kimś obcym, którego nie darzą żadnym uczuciem.

A seks jest chyba o tyle piękniejszy, o ile się go uprawia z ukochaną, czy ukochanym :)

Re: [męska rzecz] dlaczego...

PostNapisane: 2007-07-21, 15:43:49
przez moo
oczywiście, że wtedy seks jest cudowny. nie wyobrażam sobie jakbym mogła to robić z kimś obcym kogo nie dażę uczuciem. bleeehhh.

Re: [męska rzecz] dlaczego...

PostNapisane: 2007-07-21, 15:45:00
przez Guciu
moo napisał(a):nie wyobrażam sobie jakbym mogła to robić z kimś obcym kogo nie dażę uczuciem. bleeehhh


moze wtedy gdy bedziesz chciała zapomnieć o ukochanym kiedy Cie zostawi ? :hyhy:

Re: [męska rzecz] dlaczego...

PostNapisane: 2007-07-21, 15:45:35
przez Lawenda
Czemu się tak różnimy ? mniejszy poziom hormonów u kobiet odpowiedzialnych za popęd płciowy , mężczyźni są po po prostu biologicznie nastawieni , na rozmnażanie u kobiet jest to o wiele bardziej skomplikowany proces w który dość często nie tylko angażuje się nie tylko ciało ale i psychika.A u mężczyzn dużo łatwiej tylko o zaangażowanie cielesne.

Re: [męska rzecz] dlaczego...

PostNapisane: 2007-07-21, 15:47:33
przez moo
raczej nie. mam zasady (słyszę śmiech na sali). przypadkowy seks nie ma dla mnie racji bytu. a poza tym żadny obcy facet nie zastąpiłby mi tego mojego. ot co ! c(:

Re: [męska rzecz] dlaczego...

PostNapisane: 2007-07-21, 15:49:06
przez Guciu
moo napisał(a):a poza tym żadny obcy facet nie zastąpiłby mi tego mojego


Tak mowisz teraz, póki tego "swojego" masz :) Jesli Cie (nie daj boze) zostawi, znajdziesz innego i zmienisz zdanie :P

Re: [męska rzecz] dlaczego...

PostNapisane: 2007-07-21, 15:52:00
przez moo
to najpierw musi sobie chłopaczyna poczekać nim wskoczę z nim do łóżka.

Re: [męska rzecz] dlaczego...

PostNapisane: 2007-07-21, 15:55:23
przez Guciu
moo napisał(a):to najpierw musi sobie chłopaczyna poczekać nim wskoczę z nim do łóżka


Jak kocha to poczeka xD dobra koniec OT już xD

Re: [męska rzecz] dlaczego...

PostNapisane: 2007-07-21, 15:57:40
przez moo
tiaaa x D

Re: [męska rzecz] dlaczego...

PostNapisane: 2007-07-21, 16:01:03
przez privace
motyjek napisał(a):a spontan jest fajny ale krótki, racja
a niezupełnie. Ja poszłam "na spontana" pół roku temu z facetem poznanym w necie po 15 minutach rozmowy i nie żałuję- nadal jesteśmy razem :]
Także naprawdę czasem zmysły i hormony dobrze podpowiadają ;)

Re: [męska rzecz] dlaczego...

PostNapisane: 2007-07-21, 16:02:28
przez motyjek
ja potrafię oddzielić popęd płciowy od miłości, jak już gdzieś stwierdziłam, nie będąc w zwiazku mogę kochać ile razy mi się zechce, i może to polegać na przypadkowym sexie, krótkim romansie, albo przerodzić siew coś głębszego ;)

moim zdaniem kobieta szanuje sie niezależnie od tego, czy spróbuje przypadkowego sexu czy żyje w "cnocie i powściągliwości " :looka:

Re: [męska rzecz] dlaczego...

PostNapisane: 2007-07-21, 16:02:36
przez moo
ale to chyba raczej na pewno bardzo rzadko tak się dzieje.

Re: [męska rzecz] dlaczego...

PostNapisane: 2007-07-21, 16:02:40
przez Guciu
privace napisał(a):Ja poszłam "na spontana" pół roku temu z facetem poznanym w necie po 15 minutach rozmowy i nie żałuję- nadal jesteśmy razem


privace, to jako jedna z nielicznych zdobyłaś wtedy niezwyklą umiejętnośc jaką jest "szczęście" xD

Re: [męska rzecz] dlaczego...

PostNapisane: 2007-07-21, 16:03:18
przez motyjek
privace dobrze powiadasz... uświadomiłaś mnie :)

Re: [męska rzecz] dlaczego...

PostNapisane: 2007-07-21, 16:05:43
przez amanita_citrina
motyjek napisał(a):moim zdaniem kobieta szanuje sie niezależnie od tego, czy spróbuje przypadkowego sexu czy żyje w "cnocie i powściągliwości "

Ale facet może takiej kobiety nie szanować (moje skłonności do feminizmu, wybaczcie). I dlaczego taka kobieta ma sobie potem powiedzieć "wiesz, jak ja się wtedy poczułam?" xD Przypomnij sobie kawał, który mi skopiowałaś na Tlenie xD

Re: [męska rzecz] dlaczego...

PostNapisane: 2007-07-21, 16:15:55
przez motyjek
ale przecież mi nie chodzi o to, na dysce dziewucha jakaś "obrobi" faceta z nadzieją na dłuższą znajomość czy jakiś zysk... :] tylko o przypadkowy sex "bo koleś mi sie zajepiście podoba, fajnie nam sie rozmawia", to po kiego grzyba mam czekać do tej przysłowiowej "3 randki" ?? :]

Re: [męska rzecz] dlaczego...

PostNapisane: 2007-07-21, 16:16:30
przez spider911
Lawenda napisał(a):zasadnicze pytanie , a chciałbyś żeby każda panienka która zapragniesz , że się tak wyraże przelecieć od razu spełniała to pragnienie ? A co z z męskim instnktem łowcy, i zdobywcy ?

byłoby fajnie :D świat byłby piękniejszy :D

motyjek napisał(a):pożądanie też sie liczy :P przeca nie mówię żeby ciągle kierować sie tylko "chucią"... po prostu czasem sie zdarzy, inna sprawa jeśli kobiecie zdarza sie za często... ale tak raz, zobaczyć jak to jest właśnie pokierować sie tylko tym... ;)

a spontan jest fajny ale krótki, racja

racja :D

BlueMan napisał(a):Myślę, że jakby koło kobiety stanął wypachniały facet to będzie mieć podobne myśli :P

pewnie masz racje :D one tylko udają takie niedostępne

myśli można sobie mieć, ale kto pójdzie za czynem to już jego sprawa.

no właśnie kobieta by nie poszła ale karzy facet bardzo chętnie :D


moo napisał(a):ale to chyba raczej na pewno bardzo rzadko tak się dzieje.

używasz bardzo ciekawej polszczyzny :rotfl2:

Re: [męska rzecz] dlaczego...

PostNapisane: 2007-07-21, 16:17:19
przez amanita_citrina
motyjek napisał(a):"bo koleś mi sie zajepiście podoba, fajnie nam sie rozmawia"

A skąd wiesz, jak by Ci się z nim rozmawiało, skoro poznalibyście się na przejściu dla pieszych? xD
A przytoczyłam Twój kawał, bo chodziło mi o szacunek.