Strona 1 z 1

jesli nie spelniasz oczekiwan partnera/ki!

PostNapisane: 2007-06-22, 18:35:08
przez banita
jak zareagowac na sytuacje kiedy partner/ka po stosunku wysmieje twoje starania? pomyslcie jak moze czuc sie ta wysmiana osoba i czy wyobrazacie siebie w takiej sytuacji? a moze przezyliscie juz cos takiego? pogadajmy!

Re: jesli nie spelniasz oczekiwan partnera/ki!

PostNapisane: 2007-06-22, 22:18:24
przez cre[a]tive
banita, jeśli partner wyśmieje starania drugiej osoby, to nie jest wart nawet słowa "żegnaj" na pożegnanie. nie traciłabym na takie człowieka ani chwili, nie dość, że nie docenia starań to jeszcze je wyśmiewa?!

każdemu kto doświadczył takiej sytuacji niech zostawia takiego partnera w chol***. bo to jest tylko wierzchołek góry lodowej, ale pokazuje wszystko, jaka ta osoba jest i że nie ma za grosz szacunku do tej osoby z którą jest, z którą uprawia seks i podobno kocha (?)

na taką sytuację nawet nie ma odpowiedniego komentarza, nie mogę sobie tego wyobrazić nawet, naprawdę...

Re: jesli nie spelniasz oczekiwan partnera/ki!

PostNapisane: 2007-06-22, 22:25:21
przez privace
Na szczęście nigdy się z czymś takim nie spotkałam, ani ja nigdy tego nie robię. Zdarza mi się turlać po łózko ze śmiechu, ale to tylko wspólnie z facetem, bo w seksie przecież czasem są cudownie zabawne chwile ;)

Re: jesli nie spelniasz oczekiwan partnera/ki!

PostNapisane: 2007-06-23, 00:57:22
przez Artsf
Tak się zachowuje tylko człowiek prymitywny.A jeśli nawet tak sie nie zachowuje przy kobiecie lecz później w rozmowach z kumplami się wyśmiewa to też jest chamem i prymitywem.

Re: jesli nie spelniasz oczekiwan partnera/ki!

PostNapisane: 2007-06-23, 18:43:45
przez banita
Tak się zachowuje tylko człowiek prymitywny.A jeśli nawet tak sie nie zachowuje przy kobiecie lecz później w rozmowach z kumplami się wyśmiewa to też jest chamem i prymitywem.
no oki ale przeciez tacy sie trafiaja wiec co wtedy? od razu lac czy jakos inaczej zareagowac?

Re: jesli nie spelniasz oczekiwan partnera/ki!

PostNapisane: 2007-06-24, 14:44:32
przez cre[a]tive
banita, ja bym takiego człowieka zostawiła. bo jak już pisałam, to jest tylko wierzchołek góry lodowej który pokazuje jak prymitywny, zły i nie mający szacunku do swojej kobiety jest taki człowiek. na razie tylko wyśmiewa starania seksualne, potem, za parę lat, będzie robił o wiele gorsze rzeczy.

zostawić i nie oglądać się za siebie