zdrada wsor kobiet wybaczyc i wrocic czy zlac

[Lawenda]

ciekawa jestem co myślą na ten temat inni użytkownicy forum?

moim skromnym zdaniem troche racji w tym jest , bo kazdy z nas w powaznych lub ( i tu przewadze) mniej powaznych zwiazkach moze miec sklonnosc do zdrady.

[cre[a]tive]

Lawenda, mieć skłonność, może i tak.
ale inna sprawa czy się tej skłonności człowiek podda, czy będzie z nią walczył i pomimo pokusy nie zdradzi, bo moralność wygra z pokusą

[Lawenda]

Lawenda, mieć skłonność, może i tak.
ale inna sprawa czy się tej skłonności człowiek podda, czy będzie z nią walczył i pomimo pokusy nie zdradzi, bo moralność wygra z pokusą

czlowiek niestety jest slaby.I jest duzo prawdy w tym ze kazdy w mniejszym czy wiekszym stopniu kiedys zdradzil.

[cre[a]tive]

Lawenda, ale co masz konkretnie na myśli, pisząc: "kazdy w mniejszym czy wiekszym stopniu kiedys zdradzil." ?

bo ja np. nigdy nie zdradziłam i nikt mi nie wmówi, że tak. i jestem pewna, że jest wiele takich ludzi jak ja, na pewno nie jestem jednym na całym naszym wielkim świecie wyjątkiem i dziwolągiem. to fizycznie niemożliwe
więc teoria jest chyba chybiona

[Lawenda]

wiesz drobne flirty, zauroczenia druga osoba tez mozna podciagnac pod zdrade.to nie musi byc od razu romans poporstu bedac np w zwiazkach ktore z prespektywey czasu okazaly sie nie stale czasem tez sie zdradzalo flirtujac i w ogole.Nie patrz na kwestie zdrady tylko z perspektywy , obecnego zwiazku.

[Zilog]

Pod żadnym pozorem nie lać Kobiety się nie bije!

[BlueMan]

Kobiety się nie bije!

tak samo uważam o facetach mamy takie same prawa przecież.

[cre[a]tive]

tak samo uważam o facetach mamy takie same prawa przecież.

mały klaps nie zaszkodzi

[banita]

to kompletna paranoja! jak mozna kochac i zdradzac a moze ta kobieta ma rozdwojona osobowosc"? wierz mi to nie milosc a ja jako kobieta sama nie uznaje zdrady i powrotow wiec dla mnie jest to definitywny koniec!

[cre[a]tive]

to kompletna paranoja! jak mozna kochac i zdradzac

no właśnie.. tylko czemu większość facetów którzy zdradzają twierdzą, że kochają a zdrada była przygodna i nic nie znaczyła, jak to się widzi na filmach (a w życiu też tak jest) mówią: to był tylko seks, kocham tylko ciebie
i jak to wyjaśnić? wszyscy kłamią czy wszyscy to takie mendy, że mogą kochać i zdradzać?