Za dużo razy spotkałem się z terminem "niska szkodliwość społeczna", więc jestem zwolennikiem wymierzania sprawiedliwości samemu, za włażenie mi w drogę.
Nie, jeszcze się nie zaliczam. I mimo mojego cichego marzenia o zostaniu assasinem, nie zaliczę się, ze względu na kategorie wojskową E i brak koneksji w świecie przestępczym.
miki3 napisał(a):aha... IP to nie wszystko i tez nie trzeba się bawić z dostawcą jak chcesz kogoś znaleźć...
Wiem... napisałem,
ChaOS napisał(a):trzeba się np. zorientować
Ach... właśnie...
BlueMan napisał(a):Troche łagodniejszego słownictwa proszę uzywać!
Ja wohl!
Jak byś nie patrzył: Twoje ręce, Twoje nogi, Twoja głowa... wszystko zmierza w kierunku Twojej dupy.