Strona 1 z 3

Video-striptizerka

PostNapisane: 2011-03-18, 10:37:06
przez kropla
http://www.kamerkipraca.pl
Co sądzicie o takim projekcie?
Żeby z nimi zarabiać jako videomodelka trzeba mieć ukończone 18 lat. Niezbędny do współpracy jest komputer z dostępem do internetu oraz kamerka internetowa. Oferują 10zł na godzinę + do 50% z obrotów. Na czym dokładnie miałoby to polegać i czy warto w to wchodzić?!

PostNapisane: 2011-03-18, 10:56:52
przez kosmowski.be
czyzby chodzilo o sex kamerki? :hyhy:

Re: Videomodelka

PostNapisane: 2011-03-18, 11:05:27
przez kropla
No właśnie nie jestem pewna, ale chyba na to by wyglądało, ciężko to określić z tego co tam napisali :kwasny:

PostNapisane: 2011-03-18, 11:26:05
przez kosmowski.be
powinnaś jednak zdawać sobie sprawę z tego, że zarabiasz swoim wyglądem, więc uśmiech i zadbany wygląd jest niezbędny.

Powinnaś lubić się pokazywać i nie powinnaś być wstydliwa.

te zdania chyba tlumacza wszystko

PostNapisane: 2011-03-18, 12:10:03
przez hitman1986
Zarobek twój zależy od twojego powodzenia u klientów. Im więcej masz klientów tym więcej zarabiasz. Ma na to wpływ twój wygląd, twoje zachowanie przed kamerką i rodzaj Show, który oferujesz przed kamerką klientom. Niekoniecznie jest tak, że dziewczyny, które najwięcej i najszybciej pokazują najwięcej zarabiają. W naszym i w twoim interesie jest, żeby klient jak najdłużej siedział na czacie i płacił, a nie żebyś jak najszybciej się rozebrała. Dlatego doświadczeni moderatorzy będą dokonywać wszelkich starań, żeby przetrzymać klienta jak najdłużej.

Ma ktoś jeszcze wątpliwości?

PostNapisane: 2011-03-20, 11:42:06
przez cre[a]tive
Proponuję zmienić tytuł tematu z videomodelka na video-striptizerka :hyhy:

PostNapisane: 2011-03-20, 20:03:16
przez KenWatanabe
Mnie to tylko śmieszy hasło "Pełna dyskrecja" xD
Siedzisz przed kamerką, nikogo nie widzisz, za to oglądają Cię ludzie z całego świata i to ma być dyskrecja?

PostNapisane: 2011-03-20, 20:06:46
przez kosmowski.be
KenWatanabe - 20 mar 2011 19:03 napisał(a):Mnie to tylko śmieszy hasło "Pełna dyskrecja" xD
Siedzisz przed kamerką, nikogo nie widzisz, za to oglądają Cię ludzie z całego świata i to ma być dyskrecja?

moze "striptizerka" moze ubrac maske? wtedy jest full dyskrecja:D

PostNapisane: 2011-03-20, 20:53:19
przez hitman1986
KenWatanabe - 2011-03-20, 19:03 napisał(a):Siedzisz przed kamerką, nikogo nie widzisz, za to oglądają Cię ludzie z całego świata i to ma być dyskrecja?

Domyślam się, że tutaj tylko ciało jest pokazane, kadr kończy się na szyi, tak, że twarzy (głowy) w ogóle nie widać na filmiku.

PostNapisane: 2011-03-20, 20:55:59
przez cre[a]tive
hitman1986 - 20 mar 2011 19:53 napisał(a):Domyślam się, że tutaj tylko ciało jest pokazane, kadr kończy się na szyi, tak, że twarzy (głowy) w ogóle nie widać na filmiku.


A mi się właśnie zdaje, że widać całość. Sądzisz, że klienci płaciliby za rozmowę video z kobietą bez głowy? :oczami:

PostNapisane: 2011-03-20, 23:08:25
przez hitman1986
Sądzę, że płaciliby za pokazanie cycków ;)

PostNapisane: 2011-03-21, 00:32:53
przez cre[a]tive
Ale przecież cycków masz cały internet ;) i nie tylko cycków;)

W takich livechatach chodzi o coś innego. Facet, którego niekoniecznie satysfakcjonuje oglądanie pornoli czy zdjęć erotycznych, ma okazję porozmawiać z sexi laską w rozmowie video. Tu chodzi o dreszczyk emocji, o rozwijanie się sytuacji, a nie o to, by nie widzieć z kim się rozmawia. Zobacz, że nawet sam regulamin tej strony, zacytowany chyba przez Ciebie, mówi o tym, że ważne jest zachowanie przed kamerą. Jeśli dziewczyna ma coś ciekawego do powiedzenia, jest ładna, seksowna i charyzmatyczna, znajdzie się wiele amatorów, którzy chętnie z nią porozmawiają i zapłacą za taką przyjemność. W moim odczuciu klientami takiego chata będą raczej mężczyźni starsi, dobrze sytuowani, niż młodzi faceci. Nie chodzi tu tylko o kwestie odpłatności za korzystanie z takich stron, lecz o to, iż tak naprawdę, określiłabym to tak, iż tu płaci się za flirt. Nie za nagość, tylko za flirt. Dlatego właśnie liczy się i rozmowa i zachowanie i jakiś taki magnetyzm (?), o którym może ciężko mówić w przypadku kontaktów przez sieć, jednak myślę, iż wielu zgodzi się ze mną, że jest to jednak możliwe. Takie swego rodzaju przyciąganie. Dlatego jestem przekonana, że nie ma takiej opcji, by dziewczynie pracującej jako video-striptizerka (wcześniej określone jako videomodelka) nie było widać twarzy podczas rozmowy z nią.

PostNapisane: 2011-03-21, 00:49:50
przez Palio
Piszesz o rozmowie... Na podanej stronie wyczytałem coś takiego:
Współpracując z nami dostaniesz komunikator, który służy ci do komunikacji pomiędzy naszym moderatorem czatu i tobą. To właśnie moderator biegle w różnych językach prowadzi komunikację z klientami. Ten komunikator pokazuje ci dokładnie, kiedy masz klienta, kiedy masz udawać, że piszesz na klawiaturze oraz, kiedy powinnaś się uśmiechnąć do kamerki. Ponadto komunikator zapewnia ci komunikację z moderatorem w języku polskim.

Odnośnie pokazywania twarzy...
(...)nasze usługi nie są skierowane do odbiorców w Polsce. Nasze modelki pojawiają się na serwisach zagranicznych, głównie niemieckich i amerykańskich. Strony te nie są reklamowane w Polsce. Dyskrecja naszych videomodelek jest dla nas priorytetem. To w naszym interesie jest, żeby dziewczyny chciały z nami współpracować i czuły się bezpiecznie. Dlatego nigdzie nie są publikowane dane osobowe videomodelek i tylko wybrany krąg osób w Intercam ma do nich dostęp.


Także wynika z tego, że klient wcale nie rozmawia z Panią którą ogląda a jedynie myśli, że tak jest...

PostNapisane: 2011-03-21, 00:56:14
przez cre[a]tive
No proszę, akurat tego się nie spodziewałam. Po prostu nie ufają zatrudnianym dziewczynom na tyle pod względem elokwencji, by dać im rozmawiać z klientami ;) Robi to za nich wytrenowany już moderator, tak by jak najdłużej przytrzymać klienta, a dziewczyna jest tylko wizualizacją, ładną poszewką.

W każdym razie na zagranicznych stronach erotycznych często są reklamowane takie live chaty, z modelkami, które właśnie widać w całości, na ogół są one ubrane w jakąś seksowną bieliznę. I nadal podtrzymuję swoje zdanie, iż w przypadku takich stron płaci się za flirt, nie za nagość.

Re: Video-striptizerka

PostNapisane: 2011-04-14, 06:52:36
przez kropla
No w zasadzie na to wygląda, że dziewczyny wcale się nie rozbierają, jednakże są ubrane albo w jakieś ciuszki czy bieliznę. Nagość nie wchodzi w grę.

PostNapisane: 2011-04-14, 23:21:07
przez KenWatanabe
Nie lepiej tym ludziom skorzystać z usług którejś z pań ogłaszających się w internecie i oferujących spotkanie? Nie dość, że to chyba większa atrakcja to z taką też się da przecież porozmawiać i to naturalnie, twarzą w twarz. Nie chcę tu jakiś śmiałych tez wygłaszać ale to nawet miałoby pozytywny aspekt psychologiczny, jak psychoterapia. Pozbyłby się taki gość kompleksów, nauczył nawiązywania kontaktów, nabrał pewności siebie, a tak siedzi przed monitorem, pisze z jakimiś facetami i tylko pogłębia swoją depresję.

PostNapisane: 2011-04-15, 07:32:33
przez kosmowski.be
KenWatanabe, ale jest anonimowy..

PostNapisane: 2011-04-15, 13:14:35
przez KenWatanabe
Taka dziewczyna też daje pewną anonimowość. Przecież jest dyskretna, nikomu nie rozpowiada co u niej robisz, nie wrzuca filmików do neta, nie zna Twojego IP, ani nawet imienia jeśli go nie podasz. Nie płacisz jej też przelewem który ujawniłby sporo o Tobie. Nikt oprócz niej nie będzie wiedział, że w ogóle u niej byłeś.

PostNapisane: 2011-05-11, 12:24:04
przez kropla
Zastanawiam się czy istnieje taka możliwość, aby skontaktować się z taką dziewczyną, aby poznać szczegóły takiej pracy, w przypadku zainteresowania ich ofertą?

PostNapisane: 2011-05-11, 14:41:35
przez cre[a]tive
Takiej możliwości na pewno nie ma. Dane dziewczyn są tajne, poza tym mieszkając w PL nie wyświetli Ci się dziewczyna z PL, tak samo jak mieszkając w Niemczech nie zobaczysz video-striptizerki z Niemiec.