BlueForum

Kamil888 napisał(a):Czyli jest nienormalna, bo coś do mnie czuje jeszcze?

Sam sobie odpowiedz na to pytanie xd

Nienormale jest że faceci zakładają, że nie ma uczuć i miłości, uczucia są, czasami dopiero jak facet poczuje zazdrość to go oświeca, że jednak jakieś uczucia się miało do kobiety, nawet jeśli tylko chodziło się do łożka z nią dla seksu, ale wtedy jest juz zwykle za późno. Poza tym od was dużo zależy. Jak dziwczyna widzi, że traktujecie ją przedmiotowo to nawet jak się zakocha to nie będzie chciała tego pokazać, bo będzie się bała,że wyjdzie na słabą istotę i da się zranić. I prędzej odejdzie bez słowa niż pokaże wam co w niej siedzi, a wy potem mówicie, że seks zatłukł miłość

MilaLola napisał(a):Nienormale jest że faceci zakładają, że nie ma uczuć i miłości

Nie tylko faceci tak zakładają moja Droga. Mam wiele koleżanek, które są tego samego zdania co ja.

MilaLola napisał(a):uczucia są, czasami dopiero jak facet poczuje zazdrość to go oświeca, że jednak jakieś uczucia się miało do kobiety, nawet jeśli tylko chodziło się do łożka z nią dla seksu, ale wtedy jest juz zwykle za późno. Poza tym od was dużo zależy. Jak dziwczyna widzi, że traktujecie ją przedmiotowo to nawet jak się zakocha to nie będzie chciała tego pokazać, bo będzie się bała,że wyjdzie na słabą istotę i da się zranić. I prędzej odejdzie bez słowa niż pokaże wam co w niej siedzi, a wy potem mówicie, że seks zatłukł miłość

No ale tak... To my jesteśmy okrutni, niedobrzy, podli, źli i w ogóle... Tylko my ranimy i traktujemy kobiety przedmiotowo, prawda?
Jak mnie śmieszy takie uogólniające pieprzenie...
Nie pisz w liczbie mnogiej, ponieważ to było tylko moje zdanie. Obracałem się w różnych kręgach i widzę, co się dzieje z dzisiejszą młodzieżą i jak podchodzą do spraw seksu. Kiedyś za czasów Naszych rodziców/dziadków to był AŻ seks, a teraz to jest TYLKO seks.

MilaLola napisał(a):Nienormale jest że faceci zakładają, że nie ma uczuć i miłości

Ograniczona jesteś. Nie wszyscy faceci to dranie bez uczuć.

MilaLola napisał(a):Jak dziwczyna widzi, że traktujecie ją przedmiotowo to nawet jak się zakocha to nie będzie chciała tego pokazać, bo będzie się bała,że wyjdzie na słabą istotę i da się zranić.

A to już problem tych kobiet...

MilaLola napisał(a):a wy potem mówicie, że seks zatłukł miłość

Dobre. Dla mnie seks nie "tłucze" miłości, tylko jest jej pięknym dopełnieniem.

hitman1986 , dobrze powiedziane. Ja bym moze dodal, milym dodatkiem, prezentem za wytrwalosc? Jakos tak..

Oyen napisał(a):prezentem za wytrwalosc?

IMO nie, bo miłość nie potrzebuje prezentów...

ale napewno urozmaica. moim zdaniem jest to przelom w zwiazku, gruntuje to co zostalo do tego czasu zbudowane, dlatego sex na jedna noc a pozniej rozmowa nie jest fajna przynajmniej tak mi sie wydaje ze sex powinien byc na koncu.

edit
ale nie w sensie ze mam czekac kilka lat na to albo do slubu!

Nie twierdzę, że wszyscy, ale takie teksty na tym forum, że bez oporów co niektórzy przelecieliby eks i to bez uczuć plus wyzynania, że miłości już nie ma, mówią same za siebie. Statystyka też nie kłamie i jeśli większość kobiet spotkała w życiu jednego drania, który ją przedmiotowo traktował, to musi to być dość rozpowszechnione zjawisko. Nie rozumiem narzekania na młodzież, w czasach młodości mojego ojca też byli faceci, którzy dla seksu wykorzystywali panienki. Wiec jak panowie jest z tym sypianiem z eks bez uczuć, jak się to robi nie należy się dziwić ,że kobiety też wątpią w prawdziwą miłość.

MilaLola napisał(a):Statystyka też nie kłamie i jeśli większość kobiet spotkała w życiu jednego drania, który ją przedmiotowo traktował, to musi to być dość rozpowszechnione zjawisko.

To są takie same "durne" statystyki, jak to, że każdy w życiu spotkał "kobietę", która na imprezie do każdego się przymila i wiadomo czego oczekuje - w jaki sposób chciała by skończyć ta imprezę. Czyli też można powiedzieć, że jest to rozpowszechnione zjawisko.
W ten sam sposób można powiedzieć stereotypowo, że: wszyscy faceci to dranie, a każda kobiety jest puszczalska... . Musisz się z tym zgodzić, skoro wysnuwasz takie tezy nt. facetów.

Dalej uważam, że to są jednostki, i dalej uważam, że

Kamil888 napisał(a):Kiedyś za czasów Naszych rodziców/dziadków to był AŻ seks, a teraz to jest TYLKO seks.

A jednocześnie są także jednostki, które czekają z tym pierwszym razem do ślubu, lub ogólnie do stosunku z tą jedną jedyną osobą!

Seks z byłą
Hmmm, no zdarzyło się. Nie widze w tym nic dziwnego.

yamall napisał(a):Hmmm, no zdarzyło się. Nie widze w tym nic dziwnego.

Hehe, uważaj, bo Cię ukamienują za to.

No powiedzmy, że jest pól na pól

Byłam kiedyś w takiej sytuacji. Może dlatego, że to była wciąż jeszcze nie zamknięta sprawa i chyba nadal coś do niego czułam. Wiedziałam, że nie możemy być razem ale nie potrafiłam z niego tak do końca zrezygnować. Z jego strony myślę, że wyglądało to tak samo.

Co do tego, że większość facetów traktuje kobiety przedmiotowo to się nie zgodzę. Mimo, że tez na takich trafiłam to ciągle sądzę, że warto szukać wyjątków i myśleć pozytywnie. A nie od razu zamykać się na jakiekolwiek uczucie zakłądając, że takie coś jak partnerski związek i szacunek w nim nie mają prawa bytu.

Pozdrowionka

Nie poszłabym....Pójscie z k=takim kolesiem do łóżja oznaczałoby że ma się jeszcze coś do niego...