W nawiązaniu do tematu: http://www.blueforum.pl/topics52/prawdo ... t10457.htm
Komentarze jakie tam się pojawiły zdecydowanie nie podobają mi się. Dlatego, że sam wielokrotnie byłem w takich sytuacjach, kiedy podczas "zabawy wstępnej", "igraszek", "itp" nastąpiły pewne nie za bardzo kontrolowane ruchy rękami u obu osób Całkowicie więc rozumiem obawy osób, które martwią się o zajście w ciąże podczas takich "zabaw", jeśli nie wiedzą, że kobieta nie jest "wiatropylna"
Wszyscy dobrze wiemy, że w takich sytuacjach jest się w pewnym amoku, extazie i mimo przestrzegania podstawowych funkcji samozachowawczych trzeba nie raz sobie, tą czy inną część ciała "poprawić"
Ciekawi mnie jak Wy się zachowujecie w łóżku?
Leżycie jak kłody, nie ruszacie się? O dotyku rękami nie ma mowy przecież... .
Nie od początku ma się założoną prezerwatywę i nie wszystkie kobiety chcą się zabezpieczać tabletkami