Strona 1 z 2

Alkohol ograniczony czasowo...

PostNapisane: 2012-02-15, 13:39:41
przez privace
Pamiętacie?

Grono unijnych ekspertów znów zaskakuje genialnymi pomysłami
Już w kwietniu Bruksela może wprowadzić przepisy ograniczające handel alkoholem na wzór Skandynawii.(...)Prowadzone wyłącznie przez państwo sklepy z alkoholem, w dodatku tylko na obrzeżach miast i otwierane na osiem godzin dziennie. Do tego surowe regulacje niemal wykluczające reklamę i marketing alkoholu - takie rozwiązania proponuje dokument Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), który został zaakceptowany przez wszystkie kraje europejskie podczas naszej prezydencji w UE. Krajowe Ministerstwo Zdrowia odpowiada DGP, że "akceptuje dokument bez zastrzeżeń".
źródło
Będzie śmiesznie? Będą protesty większe niż w sprawie ACTA? Podobno nie każdy ma internet, ale każdy wypić lubi o każdej porze dnia i nocy ;)

PostNapisane: 2012-02-15, 16:49:55
przez BlueMan
trzeba będzie miec większe zapasy w domu :D

Re: Alkohol ograniczony czasowo...

PostNapisane: 2012-02-16, 04:42:32
przez KenWatanabe
Jestem przeciwko i to głównie ze względu na rynek. Po pierwsze i najważniejsze, "Prowadzone wyłącznie przez państwo sklepy z alkoholem"; i tu już nie chodzi o to czy ograniczać handel czy nie, ale nacjonalizacji już na 100% trzeba powiedzieć - Nie! Wiele sklepików utrzymuje się głównie ze sprzedaży alkoholu, nie można od tak znacjonalizować tego sektora, to by był cios w polski rynek.

Sprawa wolności jednostek naturalnie też odgrywa dużą rolą. Pewnie za nią pójdą też ludzie i wątpię, by to się przyjęło.

PostNapisane: 2012-02-16, 14:35:27
przez Zilog
Ja podchodzę do tej sprawy obojętnie bo alkoholu nie piję :)

KenWatanabe - 16 lut 2012 03:42 napisał(a):Jestem przeciwko i to głównie ze względu na rynek. Po pierwsze i najważniejsze, "Prowadzone wyłącznie przez państwo sklepy z alkoholem"; i tu już nie chodzi o to czy ograniczać handel czy nie, ale nacjonalizacji już na 100% trzeba powiedzieć - Nie! Wiele sklepików utrzymuje się głównie ze sprzedaży alkoholu, nie można od tak znacjonalizować tego sektora, to by był cios w polski rynek.

Myślisz że rządowców to obchodzi? Oni zawsze robią wszystko na odwrót.To jest ich rodzaj walki z alkoholizmem :P

PostNapisane: 2012-02-16, 22:34:22
przez cre[a]tive
Przyznam, że jak przeczytałam tego newsa na tvn24 to mnie krew zalała! Czyli co, jak będę chciała kupić wino do kolacji, to będę musiała brać taksówkę i jechać na obrzeże miasta tudzież pod miasto na jakąś wiochę? I co kurde jeszcze?!

PostNapisane: 2012-02-16, 23:43:45
przez marakesz
Nie sądzę, żeby udało im się to w Polsce wprowadzić. Protesty będą wszędzie, na ulicę wyjdą miliony, zobaczycie.

Re: Alkohol ograniczony czasowo...

PostNapisane: 2012-02-17, 00:15:18
przez KenWatanabe
marakesz napisał(a):Nie sądzę, żeby udało im się to w Polsce wprowadzić. Protesty będą wszędzie, na ulicę wyjdą miliony, zobaczycie.

A spora część koneserów nawet nie będzie musiała wychodzić! Wszak na ulicy już mieszkają ;).

PostNapisane: 2012-02-17, 09:57:24
przez mrumru
Biznes zacznie kwitnąć na melinach.Już to polacy przerabiali. xD

Re: Alkohol ograniczony czasowo...

PostNapisane: 2012-02-17, 22:51:22
przez unter
Destylator pilnie poszukiwany!
Moze byc przechodzony.

Kolejna bzdura znudzonych biurokratów. Kiedyś już był zamach na krzywe ogórki, sól, miseczki staników, twardość papieru toaletowego... W sumie alkohol to nic nowego. Przeżyjemy.

PostNapisane: 2012-02-17, 23:02:28
przez mrumru
unterzasuwaj do składnicy harcerskiej :D

PostNapisane: 2012-02-17, 23:23:09
przez unter
Chcesz powiedzieć, ze harcerze pędzą bimber?
Aleś wymyśliła, mru :)

PostNapisane: 2012-02-17, 23:31:37
przez mrumru
Chcę twierdzić że tam możesz dostać "zestaw młodego chemika".:P

PostNapisane: 2012-02-18, 02:48:25
przez cre[a]tive
Cóż, patrząc na powyższe wpisy widać, iż nikt nie bierze sprawy poważnie, a szkoda, bo nacjonalizacja sklepów oferujących alkohol uderzy przede wszystkim w wolny rynek. Sklepy będą mieć o wiele mniejsze obroty ogólne ze względu na zakaz sprzedaży alkoholu, więc odbiją sobie na czym innym (pieczywo, soki, ser, wędliny, itd.). Odczujemy to wszyscy. Poza tym, gdzie nasza wolność? Czy jako wolni obywatele wolnego kraju nie mamy prawa kupić sobie dozwolonego w naszym kraju trunku o godzinie 19? Dlaczego ogranicza nam się dostęp do czegoś, co jest legalne? W imię czego? Bo rząd wie lepiej i chce nas durniów uchronić przed ewentualnym zagrożeniem? To proponuję zakazać sprzedaży i wycofać z obrotu wszystkie syropy na kaszel, gdyż ze statystyk ogólnoświatowych wynika, ze wiele osób nadużywa syropu na kaszel celowo, by się odurzać. Wycofajmy też z obrotu APAP i inne leki przeciwbólowe, bo na dobrą sprawę jak się ich naćpać zbyt dużo to też ma się tęczowy odlot. Ale jak widać społeczeństwu można odebrać wiele, a ono i tak będzie to miało gdzieś, śmiejąc się radośnie.

PostNapisane: 2012-02-18, 11:28:19
przez privace
cre[a]tive- ty serio wierzysz, że gdziekolwiek takie ograniczenia uda się wprowadzić? A zwłaszcza w Polsce, gdzie to już było i ludzie pamiętają? To jest tak absurdalny pomysł, że tylko śmiechem można takie ograniczenie skwitować.

PostNapisane: 2012-02-18, 12:53:56
przez El Limon
Creative bo to co próbują wprowadzić jest śmieszne dlatego się śmiejemy. Tusk chce chyba by ten rząd na widłach wyniesiono. Protesty będą większa niż w sprawie ACTA czy reformy emerytalnej. Bo to dotyczyło konkretnych grup społecznych natomiast to uderzy w nie wszystkie.
No chyba że obywatele zaśpią...

PostNapisane: 2012-02-18, 16:05:33
przez cre[a]tive
privace - 18 lut 2012 10:28 napisał(a):cre[a]tive- ty serio wierzysz, że gdziekolwiek takie ograniczenia uda się wprowadzić? A zwłaszcza w Polsce, gdzie to już było i ludzie pamiętają? To jest tak absurdalny pomysł, że tylko śmiechem można takie ograniczenie skwitować.


El Limon - 18 lut 2012 11:53 napisał(a):Creative bo to co próbują wprowadzić jest śmieszne dlatego się śmiejemy. Tusk chce chyba by ten rząd na widłach wyniesiono. Protesty będą większa niż w sprawie ACTA czy reformy emerytalnej. Bo to dotyczyło konkretnych grup społecznych natomiast to uderzy w nie wszystkie.
No chyba że obywatele zaśpią...


Na tę ustawę zgodziły się wszystkie państwa unii, polski resort zdrowia natomiast nie zgłosił żadnych poprawek, zatem popiera wprowadzenie ustawy w całej rozciągłości. Oczywiście, że pomysł jest absurdalny, ale jak widać cała unia myśli inaczej. Co do ewentualnych protestów - każdy będzie się śmiał i myślał tak jak Wy teraz czyli "nie, oni tego nie wprowadzą", "nie, to nie przejdzie", w związku z tym nikt tego poważnie nie potraktuje, nikt się nie sprzeciwi, a rząd uchwali ustawę i wejdzie ona w życie. I taki scenariusz jest wg mnie prawdopodobny.

PostNapisane: 2012-02-18, 17:52:32
przez privace
Nie ma w nim bezwzględnego obowiązku wprowadzenia proponowanych rozwiązań, jednak wskazuje on wspólny cel, jakim jest "ograniczenie szkodliwego spożycia alkoholu i jego niszczących skutków dla życia społecznego"

A znając zachłanność naszego rządu policzą sobie, ile stracą na ograniczeniu sprzedaży alkoholu, w końcu to jedne z głównych źródeł ich dochodów. Wydrukują kilka broszurek dla ludu, że alkohol szkodzi zdrowiu i na tym się pewnie skończy.

PostNapisane: 2012-02-18, 19:57:09
przez junior
moim zdaniem powinno się tym brudasom z unii robić testy czy czytają ze zrozumieniem i potrafią odpowiedzieć na pytania dotyczące tego tekstu... by nie było tak, że z rozbrajającą szczerością mówią : "nawet nie czytaliśmy", "oszukano nas"

Re:

PostNapisane: 2012-02-19, 01:55:48
przez cre[a]tive
privace napisał(a):
Nie ma w nim bezwzględnego obowiązku wprowadzenia proponowanych rozwiązań, jednak wskazuje on wspólny cel, jakim jest "ograniczenie szkodliwego spożycia alkoholu i jego niszczących skutków dla życia społecznego"

A znając zachłanność naszego rządu policzą sobie, ile stracą na ograniczeniu sprzedaży alkoholu, w końcu to jedne z głównych źródeł ich dochodów. Wydrukują kilka broszurek dla ludu, że alkohol szkodzi zdrowiu i na tym się pewnie skończy.


Tak, czytałam o tym. Z tym, że trzeba pamiętać, że skoro ustawa zostanie ratyfikowana w całej unii to my jako jej część możemy być za rok bądź dwa naciskani do wprowadzenia ustawy w całości, w pełnym jej brzmieniu. Macie chyba świadomość, że unia zgodziła się na ten zapis nie po to by sobie był dla jaj, kraje UE zamierzają to wprowadzić w życie. Naprawdę wierzycie, że akurat Polska będzie wyjątkiem? Przypominam, że ustawa została przyjęta podczas naszej prezydencji. Ciekawe, czy uważają to za kolejny swój sukces, zaraz po ACTA.

junior - 18 lut 2012 18:57 napisał(a):moim zdaniem powinno się tym brudasom z unii robić testy czy czytają ze zrozumieniem i potrafią odpowiedzieć na pytania dotyczące tego tekstu... by nie było tak, że z rozbrajającą szczerością mówią : "nawet nie czytaliśmy", "oszukano nas"



Mnie to silnie dziwi, jak można swoją pracę wykonywać tak niedbale, szczególnie mając na uwadze iż decyzje, które się podejmuje mają wpływ na życie milionów ludzi.

Re: Alkohol ograniczony czasowo...

PostNapisane: 2012-02-19, 17:29:07
przez El Limon
Ciocia Privace mnie uprzedziła w tym co chciałem napisać. Przecież akcyza na alkohol to duże pieniądze.
Fakt, faktem społeczeństwo może pokpić sprawę, choć z drugiej strony nie wydaję się mi by tak to łatwo miało przejść. Nie w Polsce.