kobieta - 2010-06-22, 23:59 napisał(a):majkelowi chodziło imo o to, że umiesz liczyć a nie przyjmujesz do wiadomości, że płacąc obowiązkowe ubezpieczenie społeczne i składki emerytalne tracisz na tym w stosunku do tego, jakbyś sam był odpowiedzialny za swoją przyszłość, zarówno w kwestii emerytalnej jak i zdrowotnej.
Ale ja tego nie neguję, pytam tylko jaka jest zależność pomiędzy tym, że miałem matmę na maturze, a tym, że Korwin (albo "jego" sympatycy) wyzywa ludzi od złodziei, czy rzuca epitetami typu "kradzież"? Doczekam się w końcu, majkelu, sensownej odpowiedzi od Ciebie, czy nie ?
blues - 2010-06-23, 00:34 napisał(a):Obaj panowie mieli moim zdaniem nieudaną kampanię.
To ja się po raz kolejny w tym wątku pytam: naprawdę uważacie, że jakakolwiek kampania ze strony Komora i Kaczora miała miejsce?
blues - 2010-06-23, 00:34 napisał(a):Oczekuję, by również pomagało tym, którzy nie myślą o swojej przyszłości.
A ja uważam, że owszem, Państwo powinno pomagać tym, którzy wpadli w dołek życiowy, ale tylko tym, którzy chętni są, aby z tego dołka wyjść. Czyli mówiąc prościej: dajemy marchewkę na kiju, a nie samą marchewkę.
michaelxp91 - 2010-06-23, 01:22 napisał(a):Bo, że 'Państwo jest najważniejsze', 'Obywatele są najważniejsi' albo 'Zgoda buduje' mówili od zawsze wszyscy socjaliści..
No proszę, jaki nam na forum mały liberał wyrósł Aż trudno uwierzyć, że ten oto michaelxp91 jeszcze niedawno wolał ochoczo wypowiadać się na temat części do kompa, a teraz za wielką politykę się zabiera
michaelxp91 - 2010-06-23, 01:22 napisał(a):Niektórych ludzi jednak nie bawi fakt, że muszą całe życie płacić choćby na NFZ chociaż nie korzystają z przychodni w ogóle, a gdy już przyjdzie poważniejsze nieszczęście, umrą czekając w kolejce na rezonans, tomografie, biopsje czy wizytę u specjalisty... I na końcu i tak będzie trzeba zapłacić.
Ale piszesz tak, bo doświadczyłeś na własnej skórze odprowadzania części własnych zarobionych pieniędzy, czy mama i tata Ci tak powiedzieli ?
Nie jestem socjalistą, nie jestem też w 100% liberałem. Ale uważam, że opieka zdrowotna nie powinna być w pełni sprywatyzowana. Życie ludzkie jest jednak ciut więcej warte niż kilkaset złotych... Jestem bardziej za wolnym wyborem: ZUS albo... no właśnie albo coś innego, np. obowiązkowe składki (tak jak ma to miejsce teraz), ale w troszkę inaczej zarządzane. Teraz wychodzę do pracy, ale jak wrócę, to z chęcią opiszę swój pomysł, jeśli kogoś interesuje.