blues - 2010-06-07, 11:11 napisał(a):Przynajmniej nie będą mogli mówić, że mieli dobre pomysły, ale im ktoś blokował ustawy.
blues napisał(a):Dlaczego nie? Rządzili już tak komuniści, rządził tak PiS, może teraz niech porządzi tak PO i zobaczymy. Przynajmniej nie będą mogli mówić, że mieli dobre pomysły, ale im ktoś blokował ustawy.
NightHunter - 2010-06-08, 01:47 napisał(a):Nie należy popełniać tego samego błędu po raz trzeci. Jak się da jednym wszystko to burdel będziemy mieli zawsze. Nie chodzi tu w najmniejszym stopniu o lubienie jednych czy drugich. Jak się nie drą i na łapy sobie nie patrzą to wielki "uj" z tego wychodzi.
Oyen - 2010-06-07, 21:54 napisał(a):z czego co wiem, nauczyciele nie chcą głosować na Komorowskiego bo chce wydłużyć wiek emerytalny.
Codino - 08 cze 2010 19:48 napisał(a):Nauczyciele, jako funkcjonariusze publiczni w ogóle nie powinni mieć prawa głosu. Szefa się nie wybiera.
Codino napisał(a): W USA, czy w Wielkiej Brytanii taki "burdel" jest od wieków, jakoś z tego powodu nie cierpią.
Codino napisał(a):Nauczyciele, jako funkcjonariusze publiczni w ogóle nie powinni mieć prawa głosu. Szefa się nie wybiera.
kobieta - 2010-06-08, 20:24 napisał(a):"Szefem nauczycieli" jest minister edukacji.
kobieta - 2010-06-08, 20:24 napisał(a):Czegóż to ja się doczekałam na forum, codino opowiadający się zawsze i wszędzie za wolnością jednostki, odmawia prawa głosu całej grupie zawodowej. Historyczna chwila.
NightHunter - 2010-06-08, 22:52 napisał(a):Co się przyjmie w jednym kraju nie musi się przyjąć w drugim.
NightHunter - 2010-06-08, 22:52 napisał(a): W USA i w Polsce prezydent ma z goła odmienną rolę.
NightHunter - 2010-06-08, 22:52 napisał(a):Od internetu ci się miesza coś z Koreo Płn.
NightHunter - 2010-06-08, 22:52 napisał(a): Jak wygra Twój wódz, to pozdrów od siebie Mira, Irka i Zdzicha i całe cmentarne towarzystwo - w końcu to dla nich będziesz płacił podatki
NightHunter - 2010-06-08, 22:52 napisał(a):Pójdę nawet trochę dalej - według mnie ludzie ogólnie nie powinni mieć głosu.
NightHunter - 2010-06-08, 22:52 napisał(a):Władza winna wywierać władze
NightHunter - 2010-06-08, 22:52 napisał(a):tak jak jest to w Korei Płn albo Mirek, Irek i Zdzichu powinni sobie zrobić na cmentarzu małe wybory.
Codino - 09 cze 2010 00:28 napisał(a):Prezydent podpisuje ustawy, również te dotyczące szkolnictwa
Codino - 09 cze 2010 00:28 napisał(a):Nie chodzi też o grupę zawodową nauczycieli, tylko o kategorię pracowników administracji publicznej, gdyż ich interesy są z gruntu sprzeczne z interesem obywatela, któremu mają obowiązek służyć.
kobieta - 2010-06-09, 00:49 napisał(a):I na tym kończy się jego rola. Na podpisie. Zmiany w systemie edukacji i obowiązki nauczycieli określa i nadzoruje ministerstwo edukacji.
kobieta - 2010-06-09, 00:49 napisał(a):Tak samo jak Ty czy przysłowiowy Kowalski chce być doceniany i godnie traktowany, a zatem również opłacany za swoją pracę w niepaństwowej (prywatnej) firmie, tak samo chce tego nauczyciel czy lekarz i to, że pracują w zawodach, które są budżetówką, ma niby ich dyskryminować?
kobieta - 2010-06-09, 00:49 napisał(a):Tak samo ich interes jest sprzeczny z interesem pozostałych obywateli, którzy są poza budżetówką, jak i interes Kowalskiego jest sprzeczny z interesem jego pracodawcy, który chce jak najmniej wydać na płace dla swoich roboli, a jak najwięcej zgarnąć do swojego prywatnego portfela.
kobieta - 2010-06-09, 00:49 napisał(a):To, że pracownik ma służyć pracodawcy, nie znaczy, że ma się dawać wyzyskiwać, a tym bardziej iż ma być pozbawiany prawa głosu na kwestie nie dotyczące tylko go, lecz całego kraju, w którym żyje i pracuje.
Codino - wczoraj, o 19:48 napisał(a):Nauczyciele, jako funkcjonariusze publiczni w ogóle nie powinni mieć prawa głosu. Szefa się nie wybiera.
Codino - 49 minut temu napisał(a):No i co może zrobić Kowalski, jak mu się warunki pracy nie podobają? Może ją zmienić. Nie idzie strajkować, co się zdarza w budżetówce i paraliżuje pracę ogromnych, państwowych organizacji. A strajkuje się przecież z pieniędzy podatnika.
blues - 2010-06-09, 13:12 napisał(a):Chyba za daleko idziesz z tym szefem. Szefem nauczyciela jest dyrektor szkoły. Jeśli szefem nauczyciela miałby być na końcu tego łańcucha prezydent to równie dobrze można powiedzieć, że prezydent jest szefem każdego Polaka.
blues - 2010-06-09, 13:12 napisał(a):Strajk jest ogólnie przyjętą dozwoloną formą protestu na całym świecie. Protestują tak ludzie nie tylko w budżetówce, ale wszędzie tam gdzie są odpowiednio silne związki zawodowe.Przeciętny Kowalski może też domagać się swoich praw przez sąd pracy i w dużych firmach jest możliwe, że się obroni przed złym pracodawcą.
Przynajmniej. Śmieszy mnie trochę ta hipokryzja przeciwników Komorowskiego - ja pamiętam do dzisiaj, jak to Jarek Kaczyński mówił, że jeśli jego brat zostanie Prezydentem, to on nie będzie Premierem. Tak samo jak "premierowanie" Jarosława podczas gdy Prezydentem był Lech.blues - 2010-06-07, 11:11 napisał(a):Przynajmniej nie będą mogli mówić, że mieli dobre pomysły, ale im ktoś blokował ustawy.
Oyen - 2010-06-07, 21:54 napisał(a):ostatnia prosta mili państwo. kto się dorwie do stołka?
Codino - 2010-06-08, 19:48 napisał(a):Nauczyciele, jako funkcjonariusze publiczni w ogóle nie powinni mieć prawa głosu. Szefa się nie wybiera.
hitman1986 - 2010-06-10, 06:45 napisał(a):Czy to samo dotyczy policjantów, strażaków, żołnierzy i kilka innych grup społecznych zasilających szeregi funkcjonariuszy państwowych ?
Codino - 10 cze 2010 07:35 napisał(a):Ale jakie z nich tam grupy społeczne:)
noid - 2010-06-10, 17:13 napisał(a):takie jak kazde inne. Codino, czyli dzielisz ludzi rownych i rowniejszych? jeden ma prawo, inny nie? tak byloby lepiej?
bioevo - 2010-06-10, 17:22 napisał(a):Panowie mam pytanko: słyszałem że za każdy głos, kandydat dostaje 25zł, czy to prawda?
Powrót do Społeczeństwo i Polityka
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 224 gości