przez Codino » 2010-02-12, 02:35:35
Trochę mi przywracacie wiarę w ludzi, bo jakoś ostatnio stwierdziłem, że te wszystkie próby wybielania Jaruzelskiego są jakąś farsą. Słusznie, czy nie, można zrozumieć, ze względu na sytuację, która panowała pod koniec lat 80', że tych zdrajców nie powiesiliśmy tylko dogadaliśmy się przy okrągłym stole, nad tym już nie ma się co rozwodzić, bo decyzja podjęta została dawno temu i trzeba jej przestrzegać. Tylko jakoś nie jestem w stanie przejść do porządku dziennego nad faktem, że niektóre środowiska nazywają Jaruzelskiego człowiekiem honoru, który działał dla Polski jak mógł najlepiej, to już jest kpina.
Dlatego uważam, że bardzo dobrze, iż ten film powstał i został pokazany w publicznej, choć szkoda, że tylko w regionalnej. Zgadzam się, że nie można tu mówić o obiektywiźmie twórców, teza jest raczej jasna od początku, oskarżonego nikt o zdanie nie pyta, ale z faktami przedstawionymi w treści ciężko dyskutować, a to one przecież są najważniejsze. I obecność tak licznej grupy osób krytykujących ten dokument właśnie utwierdza mnie w przekonaniu, że takiego postawienia sprawy nam brakowało.
Anarchia na baczenie zasługująca.
J. Lelewel