źródłoAleksiej Tołstokożew, spamer z Rosji, został zamordowany w swoim luksusowym domu niedaleko Moskwy.
Tołstokożew dostał kilka strzałów, z czego jeden wprost w głowę. Według władz całość wyglądała na robotę profesjonalnego zabójcy, jakich ponoć w Rosji nie brakuje. Rosyjski spamer był znany w swoim "fachu", jako ten który rozesłał już miliony wiadomości poprzez e-maile promujących Viagrę, Cialis, pigułki na powiększanie penisa i inne tego typu medykamenty.
Linki w e-mailach zazwyczaj prowadziły do sklepów, gdzie można było owe środki nabyć, a Tołstokożew pobierał prowizję od sprzedaży. Ponoć za każde opakowanie Viagry lub tabletek powiększających penisa otrzymywał 30% dochodu firmy sprzedającej swój towar online.
Aby móc skutecznie wysyłać miliony za milionami niechcianych e-maili, Tołstokożew posługiwał się siecią zainfekowanych komputerów, zwaną inaczej botnetem, którą wynajmował od hackerów.
Jakie zyski mógł osiągać? W Rosji mówi się, że Tołstokożew zarobił ponoć ponad 2 miliony dolarów w samym tylko 2007 roku (dla porównania przeciętny Rosjanin zarabia miesięcznie około 400 dolarów).
No ja też mam czasem powystrzelać tych, od których dostaję masę maili z viagrą