- Jestem trochę rozgoryczony, ale mam czyste sumienie - mówi włoski obrońca Marco Materazzi, zawieszony przez FIFA za sprowokowanie w finale MÂŚ Zinedine'a Zidane'a
Włoskie media i działacze piłkarscy ostro zareagowali na ukaranie Materazziego zawieszeniem na dwa mecze reprezentacji. Ich złość wzbudziło to, że kara dla Włocha była prawie równa tej nałożonej na Zidane'a. Otrzymał on zawieszenie na trzy mecze, ale zakończył już karierę piłkarską.
W pierwszym komentarzu po wyroku Komisji Dyscyplinarnej FIFA Materazzi powiedział, że ma czyste sumienie. - Czuję odrobinę goryczy, ale mogę stąpać z podniesioną głową, ponieważ mam pewność człowieka z czystym sumieniem - powiedział niedzielnej "La Gazetta dello Sport". - Wielu ludzi mnie osądzało. Popełniałem błędy w życiu, ale nie zawsze. Mogę spojrzeć sobie w twarz w lustrze. Czyste sumienie jest bardzo ważną rzeczą - dodał reprezentant Włoch.
ÂŹródlo Gazeta.pl