Strona 2 z 3

PostNapisane: 2011-03-17, 10:32:09
przez Codino
Fajnie, że dowcip się Ciebie trzyma, tylko szkoda że dość tępy.

Re:

PostNapisane: 2011-03-17, 11:00:38
przez Ofelia_AVE
Codino napisał(a):Fajnie, że dowcip się Ciebie trzyma, tylko szkoda że dość tępy.

To była ironia, a nie dowcip - tępe to było jak widać zrozumienie czytanego tekstu.
I nie przeceniałabym zbytnio tej pomocy powodzianom .... mam rodzinę i grono znajomych którzy nadal nie mają wypłaconych odszkodowań z ubezpieczeń. Nie wypominając rządowych datków. Życie z 4 osobową rodziną w kontenerze ? Super pomoc .... pierwszorzędna. Przypomnij sobie ile czasu minęło od tej powodzi. Poczytaj reportaże jak ludzie żyją po wcześniejszych podtopieniach ... Bo o tych wydarzeniach się szybko zapomina ... ktoś martwi się jeszcze Haiti ? Libią ? Martwił się powodzianami jak szła zima ?
Sąsiad do sąsiada wyciągał rękę w trudnych chwilach bo rząd zwoływał posiedzenia, rady nadzwyczajne, oraz medialne prognozy meteorologiczne :oczami: Jak dodał Nasz prezydent ''woda ma to do siebie, że się zbiera i potem spływa'' :oczami:
Nie twierdzę, że pomocy nie było ... ale pozostawiała wiele do życzenia.
Chylę czoła przed strażakami, bo to oni stawali na wysokości zadania.

I żeby nie było off-topowo na koniec dodam: że dobra pomoc to taka, jaką teraz rząd Japoński zapewni swoim mieszkańcom. Bo Nasi powodzianie nadal na nią czekają ... i prędzej się Japonia znowu odbuduje i wzmocni ,niż w Polsce zmodernizują wały :]

Pozdrawiam.

PostNapisane: 2011-03-17, 16:39:27
przez Codino
Wiem, że była to ironiczna wypowiedź, dlatego odpowiedziałem tak a nie inaczej zresztą.

Zachowanie ubezpieczycieli to nie jest temat, o którym rozmawialiśmy, bo mówiliśmy o pomocy sąsiedzkiej. A jak ktoś liczył na rząd to współczuję. Rząd to co mógł i powinien zrobić to właśnie przypilnować ubezpieczycieli by nie próbowali się wymigiwać od wypłacenia odszkodowań, zaoferować pomoc prawną a nie nienależne powodzianom pieniądze(ku uciesze gawiedzi). Natomiast tak jak napisałaś, strażacy się spisali, pomoc sąsiedzka działała dobrze, ludzie w takich chwilach sobie pomagają i Polacy nie są tu wyjątkiem. Trochę mnie denerwuje takie stawianie sprawy, że my tylko potrafimy na drugiego człowieka z zawiścią patrzeć. Przypadki szabrownictwa zdarzały się na pewno, to jest normalne, w Japonii też. Tam też są złodzieje, mordercy, gwałciciele, itd. Kultura inna, ale problemy podobne.

PostNapisane: 2011-03-20, 14:57:44
przez cre[a]tive
Kolejne rewelacje z WikiLeaks. Z tego co opublikował portal wynika, że Japończycy dopuścili się zaniedbań w sprawach tak kluczowych jak bezpieczeństwo nuklearne na długo przed tragicznym w skutkach trzęsieniem ziemi. Z przecieków można się dowiedzieć także o tym, iż w Japonii dochodziło do incydentów nuklearnych, które były ukrywane przed opinią publiczną.

Dość ciekawy artykuł, dla mnie zaskakujący, muszę przyznać, bowiem Japończycy jawili mi się zawsze jako naród odpowiedzialny, taki perfekcyjny wręcz.

http://fakty.interia.pl/fakty-dnia/news ... 11570,7461

PostNapisane: 2011-03-20, 15:06:53
przez kamil
Ciężko też wierzyć we wszystko co publikuje WikiLeaks, zdobyli sobie zainteresowanie ludzi i mogą to wykorzystywać.

PostNapisane: 2011-03-20, 15:18:19
przez cre[a]tive
Jak dotąd jeszcze się chyba nie zdarzyło, by dokumenty ujawnione przez WikiLeaks okazały się nieautentyczne. Pracownicy portalu sami dbają o jego autentyczność, nie sądzę by to się zmieniło.

PostNapisane: 2011-03-20, 16:30:58
przez hitman1986
cre[a]tive - 2011-03-20, 14:18 napisał(a):Jak dotąd jeszcze się chyba nie zdarzyło, by dokumenty ujawnione przez WikiLeaks okazały się nieautentyczne. Pracownicy portalu sami dbają o jego autentyczność, nie sądzę by to się zmieniło.

Racja, nie mogą sobie pozwolić nawet na jeden, jedyny nieprawdziwy artykuł, bo wszyscy by ich "zjedli", że publikują kłamstwa i podważali by prawdę poprzednich depesz.

PostNapisane: 2011-03-20, 16:44:56
przez kamil
cre[a]tive - 2011-03-20, 14:18 napisał(a):Jak dotąd jeszcze się chyba nie zdarzyło, by dokumenty ujawnione przez WikiLeaks okazały się nieautentyczne. Pracownicy portalu sami dbają o jego autentyczność, nie sądzę by to się zmieniło.

Ale przecież my nie znamy prawdy, a co z tego że ktoś będzie zaprzeczał informacjom podanym przez Wiki. Nie mówie że tak jest, ale nie można ślepo ufać wszystkiemu co piszą.

PostNapisane: 2011-03-20, 17:11:58
przez cre[a]tive
kamil - 20 mar 2011 15:44 napisał(a):Ale przecież my nie znamy prawdy


Autentyczność dokumentów czy depesz już nie raz została potwierdzona np. przez amerykańskie władze.

PostNapisane: 2011-03-23, 21:45:52
przez malgoja
Ostatnio się przekonałam, że dobrze jest poczytać, dobre portale informacyjne. Nie wiem, czy znacie Uważam rze? tutaj jest fajny artykuł dotyczący Tokio
http://uwazamrze.pl/2011/03/strach-prze ... m-sloncem/

Re:

PostNapisane: 2011-03-24, 01:32:20
przez evil
Nie zauważyłam powiadomki o nowej odpowiedzi.
@Codino - nie będę z Tobą się spierać. Każdy ma inne postrzeganie na to co się w kraju dzieje. Zresztą poziom forum też nie pozwala na przeprowadzenie odpowiedniej dyskusji.
Będę jednak dalej uważać, że Polska jest krajem niezorganizowanym i strasznie roszczeniowym w obliczu tragedii.

Dwa dni nie miałam dostępu do wiadomości, czy wiadomo jak aktualnie wygląda sytuacja w Japonii?, gdzieś wyczytałam, że do nas ma przyjść ta chmura radioaktywna?, jak oceniacie szanse na to, że również nam się "uczknie"?. Ja osobiście jakoś w to nie wierzę... ale może są jakieś dowody na to, że może być inaczej?.


malgoja napisał(a):Ostatnio się przekonałam, że dobrze jest poczytać, dobre portale informacyjne. Nie wiem, czy znacie Uważam rze? tutaj jest fajny artykuł dotyczący Tokio
http://uwazamrze.pl/2011/03/strach-prze ... m-sloncem/

Skąd pewność, że "uważam rze" jest dobrym i wiarygodnym źródłem?. Raz przeglądałam tą gazetę i uważam, że to coś pokroju Faktu...

PostNapisane: 2011-03-24, 14:35:54
przez KenWatanabe
Właśnie, z tego co słyszałem chmura będzie nad nami z piątku na sobotę. Ale jej rozrzedzenie będzie tak duże, że naukowcy twierdzą iż z trudem będzie ją można wykryć na ich profesjonalnym sprzęcie. Więc nie ma najmniejszych szans by miała na nas jakikolwiek wpływ.

PostNapisane: 2011-03-24, 14:38:40
przez kamil
Dziś rano miało miejsce kolejne trzęsieni ziemi w północnej Japonii o sile 6,1.

PostNapisane: 2011-03-24, 17:44:22
przez Codino
evil - 2011-03-24, 00:32 napisał(a):Zresztą poziom forum też nie pozwala na przeprowadzenie odpowiedniej dyskusji.

Cóż, uważam dokładnie odwrotnie:) To właśnie poziom forum sprawia, że każdy argument można przemyśleć bez emocji i w spokoju na niego odpowiedzieć, w dyskusji "na żywo" wiele rzeczy niestety umyka, a często liczy się też nie wartość merytoryczna tylko np. umiejętność sprawnego posługiwania się mową, kojarzenia faktów - zatem forma, a nie treść.
evil - 2011-03-24, 00:32 napisał(a):Będę jednak dalej uważać, że Polska jest krajem niezorganizowanym i strasznie roszczeniowym w obliczu tragedii.

Chyba nie do końca rozumiem co masz na myśli, jeśli mówisz o działalności państwa - to tutaj się zgodzę, natomiast jeśli chodzi o reakcję społeczną to przynajmniej do czasu przejścia fali powodziowej jednak w większości sytuacji można było zaobserwować wzajemną, mniej lub bardziej bezinteresowną pomoc. Nie przeczę szabrownictwu, wiem że zdarzały się sytuacje w których kłótnie trwały nawet w najgorętszym okresie(np. w jakiejś wsi ktoś sobie zrobił wał, który jego dom uchronił a zalał kilka innych), to co się działo już po powodzi, czyli pretensje do wszystkich o wszystko jest nam znane bardzo dobrze z chyba każdej tragedii. Moje pytanie tylko brzmi, czy trochę nie przemawiają przez Ciebie kompleksy polskości? Nie mogę zaprzeczyć stanowczo, że nie masz racji bo musiałbym to poprzeć jakimś dowodem, ale jednocześnie mogę takie twierdzenia kwestionować, bo i Ty żadnych badań tu nie przedstawiasz. Natomiast z tego co obserwuję, nie jesteśmy żadnym wyjątkiem, ludzie na tragedie na zachodzie czy wschodzie reagują podobnie, ileż jest konspiracyjnych teorii opisujących wydarzenia z 11 września? Dopiero co czytałem w tym temacie o błędach i zaniedbaniach Japończyków w bezpieczeństwie, jak to się ma do ich stereotypu narodu perfekcyjnego? Czy nie nazbyt upraszczamy rzeczywistość stwierdzeniami, że Japończycy reagują lepiej niż my w takich sytuacjach?

evil - 2011-03-24, 00:32 napisał(a):Skąd pewność, że "uważam rze" jest dobrym i wiarygodnym źródłem?. Raz przeglądałam tą gazetę i uważam, że to coś pokroju Faktu...

"Uważam rze" to tytuł na poziomie Wyborczej czy Rzeczpospolitej, gazeta "opiniotwórcza" o pewnej, dość wyraźnej linii programowej, mimo to nie ma problemu z uznaniem wiarygodności tego typu źródeł, bo fakty podają prawdziwe, tylko trzeba odróżniać fakty od opinii, których jest tam sporo. "Fakt" to tabloid, zupełnie inna półka.

PostNapisane: 2011-03-24, 19:35:52
przez junior
gdyby w Polsce doszło do takiego tsunami, zginęło by pewnie ze 100 razy tyle ludzi co w Japonii, dużo trudniej też by było wyjaśnić ludziom, że na pomoc muszą poczekać w kolejce.

PostNapisane: 2011-03-24, 19:39:01
przez hitman1986
malgoja - 2011-03-23, 20:45 napisał(a):Nie wiem, czy znacie Uważam rze?

Czy to kolejna kampania reklamowa tego żenującego tygodnika?
Bo jeśli tak, to nie będzie dla was, dziatki, ciekawie...
evil - 2011-03-24, 00:32 napisał(a):Raz przeglądałam tą gazetę i uważam, że to coś pokroju Faktu...

Gorzej, to jest PiSowska tuba, prowadzona przez Wildsteina i jego ekipę. Tygodnik dla Wolaków mieszkających w Wolsce.
Wystarczy, że przeczytałem pierwszy numer, szarpnąłem się na te 1,90 zł, aż mi do butelki piwa zabrakło podczas oglądania pornoli, bo wg Jarka Internauci to właśnie piją piwo i oglądają pornole, co nie? W artykule w pierwszym numerze Wildstein pisze takie pierdy nt katastrofy Smoleńskiej, że nie wiedziałem czy się śmiać, czy płakać. Serio. A to podobno obiektywne pismo miało być. Ta, tak samo jak Rzepa, GP, ND i Niezależna.pl.
Codino - 2011-03-24, 16:44 napisał(a):Chyba nie do końca rozumiem co masz na myśli

Evil chodzi chyba o to, że wg niej Polacy zamiast, tak jak Japończycy zaczęli budować już następnego dnia drogi, zaczęli od razu narzekać, że kolejna tragedia ich dosięgnęła, że liczą na pomoc Rządu, że nie dostają pieniędzy od Tuska, które im obiecał, że muszą dużo papierów wypełniać, że to tak długo trwa i wiele więcej. Tak mi się zdaje.
Codino - 2011-03-24, 16:44 napisał(a):"Uważam rze" to tytuł na poziomie Wyborczej czy Rzeczpospolitej, gazeta "opiniotwórcza" o pewnej, dość wyraźnej linii programowej, mimo to nie ma problemu z uznaniem wiarygodności tego typu źródeł, bo fakty podają prawdziwe, tylko trzeba odróżniać fakty od opinii, których jest tam sporo.

Szkoda, że już nie mam już tego pierwszego numeru Uważam Rze, to bym Ci zacytował, co naczelny we wstępniaku napisał o obiektywizmie tejże makulatury. Nie mam, bo musiałem czymś wyłożyć podłogę podczas malowania pokoju :emo:

PostNapisane: 2011-03-25, 16:21:45
przez Codino
Kupiłem raz tę gazetę i wiem o czym piszę. Nie jest to szmatławiec, ani tytuł na poziomie Faktu czy Gazety Polskiej. To jest tytuł na poziomie Rzeczpospolitej lub Gazety Wyborczej, z określoną linią programową(która zapewne Ci się nie podoba i stąd taka opinia), ale nie przekłamujący faktów. Jest tam po prostu wielu prawicowych publicystów, którzy wyrażają swoje opinie(i ewentualnie wśród tych opinii mogą się jakieś nieścisłości lub przekłamania pojawić), zdaje się że w zamierzeniu mieli zająć miejsce po Wprost przejętym przez Lisa. A coś takiego jak obiektywna gazeta nie istenieje.

PostNapisane: 2011-03-26, 01:43:33
przez hitman1986
Codino - 2011-03-25, 15:21 napisał(a):ale nie przekłamujący faktów.

Odsyłam do tekstu Wildsteina w pierwszym numerze nt katastrofy. Insynuacje na temat tego, że Tusk miałby w tym prywatny interes i spiskował przeciwko Kaczyńskiemu są nad wyraz "nie przekłamujące faktów", prawda?

To samo było w artykule o tym, jak to trzy kobiety zostały ofiarami zwyrodnialców przez neta. Ani słowa o tym, jakimi szczęśliwymi małżeństwa kończą się nierzadko znajomości przez Internet. To manipulacja w najczystszej postaci.

PostNapisane: 2011-03-26, 02:56:05
przez Codino
Manipulacja nie jest tym samym co kłamstwo, można podać prawdziwe dane i zmanipulować artykuł. Wyborcza też często dokonuje manipulacji, to nie znaczy że można ją porównywać do Faktu, bo akurat ten tytuł wielokrotnie podawał informacje nieprawdziwe, a nie tylko manipulował danymi.

PostNapisane: 2011-03-26, 13:01:52
przez BlueMan
Panowie - dyskutujecie coraz bardziej nie na temat :oczami: