BlueForum

Mówi się że Buddyści to ateiści, dlatego że nie wierzą w boga. Czy to znaczy że są to ludzie niewierzący?
Oczywiście nie. Nieco światła rzuca inwokacja jednych z najpoważniejszych nauczycieli Buddyzmu -mahajany. Wierzą w Dhamme.


Przebudzenie wiary w Mahajanę
Aśwagosza

Inwokacja

Przyjmuję schronienie w Buddzie, wielce Współczującym, Zbawicielu świata, wszechmocnym, wszechobecnym, wszechwiedzącym, spełniającym najdoskonalsze uczynki w dziesięciu kierunkach; I w Dharmie, manifestacji jego Esencji, Rzeczywistości, morza Takości, bezgranicznej składnicy doskonałości; i w Sandze, której członkowie prawdziwie poświęcają się praktyce, Oby wszystkie istoty pozbyły się swoich wątpliwości, odrzuciły swoje złe przywiązania i wznieciły właściwą wiarę w Mahajanę, aby linia przekazu Buddów nie została przerwana

Zawartość niniejszej rozprawy
Istnieje nauczanie (dharma), które może przebudzić w nas korzeń wiary w Mahajanę i dlatego powinno zostać objaśnione. Wyjaśnienie zostało podzielone na pięć części. Są to 1. Przyczyny pisania 2. Zarys 3. Interpretacja 4. O wierze i praktyce 5. Zachęta do praktyki i korzyści z niej płynące.



Zjawisko "wiary" w buddyźmie , dla nieco lepiej zorientowanych nie jest obce. Wiara w języku Pali: "saddhā" , w Sanskrycie: Śraddhā) jest istotnym czynnikiem składowym nauczania Buddy – w tradycjach Theravady, a w szczególności w Mahayanie.


Wiara w buddyzmie oznacza formę zaufania Buddzie jako prawdziwie przebudzonemu -oświeconemu przewodnikowi. Zawierzenie jego nauce to zawierzenie Dhmmi). Wyjątek stanowi tutaj bezsprzeczny fakt iż buddyści nie wierzą w charyzmę kogokolwiek. Tak aby wierzyć jak czynią to np chrześcijanie. ( święci, błogosławieni etc)

Gotama często też występował w opozycji do ślepej wiary np kalama sutra, czy innych sutrach.

Świadkowie Jehowy byli, pora na Buddyzm
Wierzę w Boga Jednego bez wcieleń i tyle mi wystarczy, szkoda że wszędzie pełno wierzeń w różnorakiego rodzaju bóstwa, których "wyznawcy" trują innych.

Dlaczego? Przecież to może być nawet ciekawe. Co prawda nie spodziewam się żeby znalazł się tu ktoś znający się na filozofii buddystów (a może?) ale jeśli by tak było to dyskusja nad wiarą i religią może być bardzo wciągająca. Sam bym się tym zainteresował gdybym miał cel i czas do tego. W ogóle sam buddyzm jest bardzo interesujący, zwłaszcza dla nas którzy się zasiedzieli od wieków w chrześcijańskiej ortodoksji.

ŚJ nie chcieli dyskutować bo każde odstępstwo od tego co mówili było dla nich zboczeniem

Każdy ma swoją wiarę, niech wierzy w co chce. Nawet w chwasty na łące.