przez Kamil888 » 2007-03-21, 14:03:56
Zaznaczyłem chrześcijaństwo, ale sam nie wiem dlaczego. Często mam chwile zwątpienia i zastanawia mnie jak się to wszystko zaczęło? Czy to prawda co mówią i piszą o Bogu? A może jesteśmy nieudanym eksperymentem kosmitów? Przecież na świecie są różne religie mające swoje odłamy (np. Babizm, Bahaizm, Buddyzm, Chondogyo, Chrześcijaństwo, Dźinizm, Hinduizm, Islam, Jazydyzm, Kaodaizm, Konfucjanizm, Kult cargo, Mandeizm, Manicheizm, Mazdaizm, Mitraizm, Mozaizm, Neopogaństwo, Rastafari, Religie fikcyjne, Religie pierwotne, Shinto, Sikhizm, Taoizm, Zoroastryzm, Zurwanizm). Dlaczego ludzie wierzą, że to akurat ICH Bóg stworzył świat?
Ja wychowałem się w chrześcijańskiej rodzinie i zawsze mi mówiono, że Bóg istnieje, że nas kocha, że trzeba się do niego modlić, że jak będziemy dobrymi ludźmi to Bóg wysłucha Naszych próśb, że trzeba chodzić do kościoła i się spowiadać... bla, bla, blaaa... A co jeżeli przez te wszystkie lata robili Nas w konia? Nie twierdzę, że tak jest, ale przecież istnieje takie prawdopodobieństwo, że kiedyś (dawno, dawno temu...) żył sobie koleś, któremu pewnego dnia przyszło do głowy "O, chcę być Bogiem! Napiszę sobie Biblię, znajdę ludzi, którym wmówię to i owo i będzie git" Przecież mogło tak być, czyż nie? Oczywiście nie twierdzę, że Boga nie ma, tylko zastanawiam się na jakiej zasadzie działa ta ludzka wiara. Czy to wszystko nie zostało nam wmówione? Przecież gdyby od małego Nas przekonywali, że (za przeproszeniem) gó**o jest smaczne, to jedlibyśmy gó**o zamiast bułek. Przecież człowiekowi wszystko można wmówić. Przykładem są dzisiejsze sekty, takie jak chociażby Ojciec Dyrektor Tadeusz R. i jego niezwyciężona armia (tak, dla mnie to już jest sekta), której wmówiono, że telewizja TVN jest zła. A dlaczego jest zła? Bo krytykowała o. Rydzyka i próbowała otworzyć ludziom oczy na jego pseudo-chrześcijańską działalność... Patrząc na to wszystko już sam nie wiem w co mam wierzyć, ale wiem jedno - napewno nie jest to kościół!