Whisky, Whiskey i Burbon

Wszystko co związanie z gotowaniem, pieczeniem, smażeniem i innymi czynnościami w kuchni.
Wasze sposoby przygotowywania potraw i tajniki kucharskie.

Whisky, Whiskey i Burbon

Postprzez dkm1941bismarck » 2011-11-05, 21:07:29

Z racji tego iż na pewno pijecie powyższe trunki, a że na BF brak tematu dot. w.w. postanowiłem założyć nowy wątek o najlepszym (subiektywnie xD) rodzaju alkoholu pod Słońcem - mowa o destylatach zbożowych.

Ostatnio wpadł mi do ręki wyjątkowy okaz, więc postanowiłem napisać trochę o całej rodzinie owego szlachetnego trunku - Jack Daniel`s, tak zwie się ta rodzina i dla mnie osobiście przebija wszystko nawet Chivas Royal Salute 24 Y.O., czyli najlepszą whisky jaką piłem.

Zacznijmy może od tego że dla większości Polaków JD to bourbon, a to błąd i to poważny, gdyż burbonem może być destylat kukurydziany wyprodukowany tylko i wyłącznie w stanie US Kentucky, jak więc jest możliwe że mylą skoro na etykiecie "bije po oczach" Tenneessee ??
Tajemnica poliszynela - Jack Daniel`s to 3 stałe i kilka okazjonalnych produktów.
Najbardziej znany jest Czarny 7 Y.O. Obrazek, cenowo dostępny ok. 80-90 zł za 0,7 litra, jest najbardziej znanym JD na świecie, do tego w miarę przystępna cena - porównując Go np z najniższym w rodzinie JW - Red Label, wychodzi nam o wiele, wiele, wiele leszy trunek z zapachem, smakiem - widać JD poszedł zdecydowanie w jakość, co widać po następnych produktach - JD 7 Old to 40% obj. alkoholu.

Jack Daniel`s Gentleman Jack - to moja ulubiona whiskey, najdelikatniejsza z całej rodziny, z 40% obj. alkoholu - ma łagodny posmak i naprawdę świetnie się ja pije zwłaszcza z jedną kostką lodu dobrze zamieszaną: Obrazek - cenowo jest drogi bo ok. 110-130 zł za 0,7, ale raz na jakiś czas napić się tej whisky to nawet warto.
Mankamentem dla mnie jest nowa butelka, która poprzedniczce w kształcie beczułki do "pięt" nie sięga, bo wyszło nam "monstrum" w kształcie mega "piersiówki".

Najwyższa półka w rodzinie to Jack Daniel`s Single Barrel - whiskey z pojedynczej beczki, o zawartości alkoholu 45% i jest to trunek dla prawdziwego konesera mocnych roczników, bo zawarty trunek w butelce jest cierpki, mocny i jak dla mnie nie do przełknięcia bez jakiegoś dodatku - o ile GJ porównałbym do łagodnego Glenfiddicha 12 Y.O., tak SB porównałbym do J.W. Blue Label, mocny i palący.Obrazek.
Cenowo trochę droższy od poprzednika: 130-150 zł.

Ostatnim "sztandarem" JD są okazjonalne butelki z trunkiem 43%, wychodzące z okazji przyznania złotych medali - 3 dni temu miałem okazję "zmierzyć" się z Obrazek - Jack Daniel`s Gold Medal 1954 Edition tak zwie się owa magia zamknięta w butelce i jest trochę podobna do SB, z tą różnicą że jest trochę słodszy (?), bo co do cierpkości to podobnie mają, co zaś się tyczy ceny to jest to prawdziwa MASAKRA - 250-260 zł za 1 litr...no ale jak kogoś stać to czemu nie.
160 lat temu Jack Daniel przyszedł na świat więc trochę poszaleli, nie tylko smakiem, ale i butelką ze złotą gwiazdą i unikalnym numerem butelki.

Co do sposobu picia - dla mnie napić dosłownie można JD 7 i GJ i profanować je do woli, natomiast SB i GM to trunki do degustacji, dostojnej degustacji np z cygarem i całym tym rytuałem, gdyż te najmniej cierpkie służą z natury do wszystkiego, mała zawartość % do tego lód i np (o zgrozo) cola i wychodzi nam słodki drink (jak w 99% trunków gdzie min. zawartość destylatu kukurydzianego to 40%), przy którym możemy zabawić cały wieczór - koneser po przepłukaniu ust wodą bez gazu, podrażnieniu kubków smakowych np piwem, whiskey wlaną do odpowiedniej szklanki - łyk po łyku (jak w przypadku mocnych i żywotnych win czerwonych) osiągnie nie stan upojenia alkoholowego a stan pełnego nasycenia...


A Wy ?? Jaką pijecie, lubicie, kupujecie, degustujecie, upijacie się tudzież "zalewacie robaka" xD ??
Obrazek
URODZIŁEM SIĘ W WARSZAWIE-(L)EGIĘ KOCHAM-(L)EGIĘ SŁAWIĘ !!
Avatar użytkownika
dkm1941bismarckNone specified
Moderator
Moderator
 
Posty: 1462
Dołączył(a): 2010-07-03, 18:21:53
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Postprzez cre[a]tive » 2011-11-05, 21:55:22

Lubię Teachersa.
Natomiast najczęściej konsumuję Jonnie Walkera, którego profanuję colą i cytryną.
Caught in the nameless face of today's cold morning
I open my eyes and see the emptiness of existence
And this is the saddest thing you could ever show me
Avatar użytkownika
cre[a]tiveNone specified
Moderator
Moderator
 
Posty: 8417
Dołączył(a): 2007-03-27, 19:58:46
Podziękował : 6 razy
Otrzymał podziękowań: 1 razy

Postprzez KenWatanabe » 2011-11-05, 23:15:50

Klasyczny Jack zgodnie z tym co napisałeś o wiele lepszy od czerwonego Johnniego, a nawet godnie konkuruje z czarnym. JD Single Barrel to dla mnie całkowite zaprzeczenie Jacka bo amerykańska whiskey jest łagodniejsza w smaku od swojej szkockiej siostry :), ale ogólnie też dobra, po prostu inna. Ogólnie Jack zawsze w barku i zawsze na stole przy bilardzie i po kolacji, jestem fanem :ok: .

Jako koneser wole szkockie produkty, JW z wyższej półki albo single malta, ale koneserem w tej kategorii nie jestem więc to z rzadka :).
Głównym motorem, który popycha mnie do działania, jest ciekawość. Zawsze szukam interesujących ról, interesujących scenariuszy. Nie chcę popadać w stereotypy, unikam zaszufladkowania, dlatego często wybieram bardzo różnorodne filmy: od poważnych po zabawne.
Kensaku Watanabe
Avatar użytkownika
KenWatanabeNone specified
V.I.P.
V.I.P.
 
Posty: 2263
Dołączył(a): 2007-08-28, 02:05:27
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re:

Postprzez dkm1941bismarck » 2011-11-05, 23:23:44

cre[a]tive napisał(a):Lubię Teachersa.
Natomiast najczęściej konsumuję Jonnie Walkera, którego profanuję colą i cytryną.

Weź 3 plasterki cytryny, na to JW, 3 kostki lodu i dokończ Sprite`m :ok:
Piotrze - Single Malt to inna bajka, zwłaszcza cenowa xD
Kup sobie najniższego 12-letniego Glenfiddicha - normalnie orgazm w przełyku xD
Co do JW, jakoś żaden z nich mi po prostu nie leży, nie wiem w czym rzecz, próbowałem wszystkich właściwie dostępnych na rynku i zawsze to samo - za agresywne na języku, wręcz ordynarne, nawet na pokazach JW, choćbym nie wiem z czym pił zawsze to samo :dobani:
Obrazek
URODZIŁEM SIĘ W WARSZAWIE-(L)EGIĘ KOCHAM-(L)EGIĘ SŁAWIĘ !!
Avatar użytkownika
dkm1941bismarckNone specified
Moderator
Moderator
 
Posty: 1462
Dołączył(a): 2010-07-03, 18:21:53
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy


  • Inne

Powrót do Kulinaria

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 136 gości

cron