skoro tak to po Nowym Roku też dziękujemy po świętach zima równie dobrze się skończyć jak to jest że zawsze marznę w drodze powrotnej z Sylwestrowej zabawy?
Napisane: 2011-12-18, 12:16:27
przez mareknocny
Prawdę mówiąc jestem ciepłolubny i nie przepadam za zimą, ale na święta odrobinę białego szaleństwa by nie zaszkodziło. Tym bardziej, że zdecydowałem się na świąteczne grillowanie, "popychane" grzańcem
Napisane: 2011-12-18, 15:45:37
przez malina233
ale piękne plany ,myślę że święta spędzę w pracy i z wyboru i dlatego że wcale mnie nie cieszą w tym roku ale to już ostatnie takie lipne święta mam nadzieję
Napisane: 2011-12-18, 21:39:45
przez mareknocny
Ja też wychodzi na to, że ze świąt cieszą się tylko dzieci...
Napisane: 2011-12-19, 16:21:30
przez malina233
to prawda ,tak jak ze śniegu ,cieszę się że nie sypie ale dzieci są dziwnie innego zdania
Napisane: 2011-12-20, 15:31:00
przez mareknocny
Nie powinno to dziwić. Dla dzieci każde nowum jest atrakcją. Pamiętam jak cieszyłem się na grilla i jak bardzo chciałem go rozpalać. A były to czasy, kiedy grill wcale nie był taką popularną formą kucharzenia, czy miłego spędzania czasu.
Napisane: 2011-12-21, 22:27:28
przez malina233
dziś oglądałam racletta w markecie ,kupię sobie tuż po przeprowadzce
Napisane: 2011-12-22, 11:46:33
przez mareknocny
To taki suplement.. grilla jednak nie zastąpi
Napisane: 2011-12-23, 16:00:32
przez malina233
nie zastąpi rzeczywiście ale ta namiastka uchroni mnie przed sterczeniem na mrozie poza sezonem
Napisane: 2011-12-23, 20:32:43
przez mareknocny
Chwila.. nikt nie mówi o sterczeniu. W miłym towarzystwie czas upływa szybko, zbyt szybko. Poza tym można taką zimową wyprawę urozmaicić w przeróżny sposób i nie tylko grzańcem... ps. znowu gadam jak KaOwiec
Napisane: 2011-12-24, 16:29:03
przez malina233
owszem fajnie upływa na Bali o tej porze roku swoją drogą gdzie znajdę towarzystwo które zaakceptuje taki pomysł?
Napisane: 2011-12-25, 15:48:27
przez mareknocny
hmmm... to jest już nas dwóch, lub jak kto woli to nawet dwoje. Miło jest na Bali, ale też w bali. O ile do pierwszej doszlusowanie towarzystwa, jest jak jak najbardziej mile widziane, a tyle do drugiej jakby troczę mniej....
Napisane: 2011-12-26, 00:01:24
przez malina233
druga mi nie odpowiada wolę jakąś rybkę z grila serwowaną na gorącej plaży
Napisane: 2011-12-26, 18:47:07
przez mareknocny
tam na plaży słońce parzy, piasek parzy i grill parzy....
Napisane: 2011-12-27, 14:11:53
przez malina233
dziś tak nawet wiosennie jest można by się pokusić o wycieczkę nad Wisłę ale nocą? próbowałam się przebijać samochodem ale błoto i nici z wycieczki
Napisane: 2011-12-27, 16:27:31
przez mrumru
Dziś na plaży pogoda "damska" .Nawet mewy mają dosyć.
Re:
Napisane: 2011-12-27, 21:27:00
przez mareknocny
malina233 napisał(a):dziś tak nawet wiosennie jest można by się pokusić o wycieczkę nad Wisłę ale nocą? próbowałam się przebijać samochodem ale błoto i nici z wycieczki
Co cztery nogi to nie dwie. Człowiek nie auto, wszędzie się dowlecze. Spacer w kaloszach, nawet takich wędkarskich do pasa, to dopiero romantyczne przeżycie... A potem już tylko grillowanie i błoga cisza
Napisane: 2011-12-28, 08:46:33
przez vik123
"Dziś na plaży pogoda "damska" .Nawet mewy mają dosyć."
popatrz mrumru jaki ten swiat jest ciekawie zrobiony bo u mnie woda cieplutka, niebo lazurowe, slonce jak zelazkiem kark prasuje a na dodatek w drugi dzien swiat kleszcz mnie napadl znienacka w buszu i tak podstepnie, ze dopierow w domu zauwazylem. Musialem go najpierw upic spirytusem, potem octem podtruc a na koniec zasmarowalem maslem aby sie poddusil i wyciagnalem.
zdrowka zycze i sanny pieknej tez bo sam takowa lubie,
Napisane: 2011-12-28, 15:14:47
przez mrumru
Polska to dziwny kraj.Góry mamy na południu a morze na północy kraju Pozdrawia zmarznięta mru.