Jajka

[BlueMan]

Macie jakieś sposoby na jajka?

Ja dość często jadam gotowane jajka - 2x rano na śniadanie Takie ciepłe są pyszne!
Albo je dogryzam sobie posypując sola, albo kroję w plasterki, kładę na kanapki, posypuję solą i pieprzem i na to kładę pół łyżeczki majonezu. Taka kanapka rozpływa się w ustach i jest baaardzo sycąca!

Przy gotowaniu jajek opracowałem kilka tricki. Może o nich nie wiecie.

1. Warto sprawdzić czy jajko nie jest pęknięte. Robię to na dwa sposoby - wzrokiem, a także słuchem. Lekko opukując paznokciem jajko w kilku miejscach jestem w stanie stwierdzić czy jajko nie jest pęknięte

2. Aby otrzymać jajko takie na pograniczu miekkiego i twardego to trzeba gotować ok 5 min 30 sec

3. Można do gotującej wody dosypać trochę soli. Wtedy nawet jak jajko jest pęknięte to nie wypłynie tak bardzo.

4. Rozbijanie skorupki. Jeśli dłużej będziemy gotować to wtedy skorupka sama ładnie będzie odchodzić, ale nie zawsze. Zauważyłem, że mocniej uderzając tępą stroną noża w skorupkę można spowodować ze skorupka wraz z błoną będzie lepiej odchodzić.

5. Bardzo złe do gotowania są jajka z białą skorupką. Ona jest taka bardzo cienka i potem kiepsko odchodzi.

[makoomba]

2. Aby otrzymać jajko takie na pograniczu miekkiego i twardego to trzeba gotować ok 5 min 30 sec

Uwielbiam takie na półmiękko. Choć z moich obserwacji wynika ze 4 min 15 sec od momentu kiedy woda zaczyna wrzeć

4. Rozbijanie skorupki. Jeśli dłużej będziemy gotować to wtedy skorupka sama ładnie będzie odchodzić, ale nie zawsze. Zauważyłem, że mocniej uderzając tępą stroną noża w skorupkę można spowodować ze skorupka wraz z błoną będzie lepiej odchodzić.

Najłatwiej oddzielic skorupkę od jajka kiedy po zagotowaniu i zdjęciu z palnika nadtłucze się skorupkę na dwóch czubkach jajka i wsadzi do wody na okolo 1- 2 minuty. Woda dostaje się w ten sposób pod skorupkę ułatwiając jej odchodzenie.

[BlueMan]

5 min 30 sec to czas od momentu zagotowania. Poniżej 5 min nigdy nie wyjmowałem jajka, bo żółtko jest za płynne.

Najłatwiej oddzielic skorupkę od jajka kiedy po zagotowaniu i zdjęciu z palnika nadtłucze się skorupkę na dwóch czubkach jajka i wsadzi do wody na okolo 1- 2 minuty. Woda dostaje się w ten sposób pod skorupkę ułatwiając jej odchodzenie.

O tym sposobie nie słyszałem We wtorek przetestuję!

[KenWatanabe]

Ja umiem "wtłukiwać" surowe jajka na patelnię jedną ręką
Tak jak na filmach, łapie się jajko, uderza o kant patelni, lub miski i rozłamuje dłonią jajko na 2 części. Jajko wypływa na patelnię, a skorupka zostaje w ręku. Trik polega na tym, że grubszą część jajka podtrzymuje się małym palcem a kciukiem odchyla się węższą na zewnątrz. Zresztą co tu dużo mówić chyba sporo osób tak umie

[kosmowski.be]

triki zwiazane z jajkami? hmm umiem je szybko zjesc kucharz ze mnie zaden totez jakies specjalne przygotowanie ich przeze mnie nie wchodzi w gre.

[BlueMan]

petreus007 gdzie się tego nauczyłeś i ile jajek wcześniej zmarnowałeś?
Fajna sprawa tak jedną ręką wtłukiwać jajka

[Suceed]

Ja ostatnio uwielbiam francuskie tosty

Lekko ubić jajko z mlekiem, posolić do smaku
Kromki chleba tostowego maczać z dwóch stron i smażyć na złoto.

[kamil]

Szymon do takiego rozbijania jajek nie trzeba wielkiej sztuki, sam spróbuj.

[KenWatanabe]

petreus007 gdzie się tego nauczyłeś i ile jajek wcześniej zmarnowałeś?
Fajna sprawa tak jedną ręką wtłukiwać jajka

Hehe, no pewnie, że fajna pewnie dałoby się nawet wyrwać jakąś pannę na to
Z tego co pamiętam to chyba na programie Makłowicza to podpatrzyłem Sprawa faktycznie nie jest skomplikowana, 10 jajek wbijesz i już zaczyna wychodzić, a dalej jest już tylko lepiej. I one wcale się nie marnują, tylko jak Ci nie wyjdzie to musisz wybierać kawałki skorupki z patelni

[KoTeK]

nie wiem czy ktos z was probowal tzw "jajek w mundurkach".

do wody dolewamy okolo 1 lyzki octu najlepiej winnego, pozniej wbijamy tam jajko (w momencie gdy woda zaczyna sie gotowac) tak jak na patelnie)i gotujemy. po paru minutach wyjmujemy je z garnka i kladziemy na podgrzanym wczesniej toscie do smaku mozna dodac sol i pieprz oraz zagryzc pomidorkiem: >

[BlueMan]

Najłatwiej oddzielic skorupkę od jajka kiedy po zagotowaniu i zdjęciu z palnika nadtłucze się skorupkę na dwóch czubkach jajka i wsadzi do wody na okolo 1- 2 minuty. Woda dostaje się w ten sposób pod skorupkę ułatwiając jej odchodzenie.

Próbowałem. Dobrze działa

[BlueMan]

Ja umiem "wtłukiwać" surowe jajka na patelnię jedną ręką
Tak jak na filmach, łapie się jajko, uderza o kant patelni, lub miski i rozłamuje dłonią jajko na 2 części. Jajko wypływa na patelnię, a skorupka zostaje w ręku. Trik polega na tym, że grubszą część jajka podtrzymuje się małym palcem a kciukiem odchyla się węższą na zewnątrz. Zresztą co tu dużo mówić chyba sporo osób tak umie

Próbowałem i nie wyszło mi. Ja mam dość spore ręce (a właściwie długie palce) i może w tym tkwi problem.
Nie umiem "rozchylić" jajka na 2 skorupki. Na 4 próby, za każdym razem zgniatałem jedną połówkę palcami

[cre[a]tive]

Jajka lubię w różnej postaci, zarówno na twardo, miękko, sadzone, jajecznica jak i omlet : ) Za często ich nie jadam ze względu na to, że są one średnio zdrowe, tzn. chodzi mi o zawartość tłuszczu i cholesterolu, lecz innych wartości odżywczych ciężko im odmówić.

Odnośnie jajek tylko jedna zasada musi być u mnie spełniona - muszę one być gorące. Zawsze po ugotowaniu / usmażeniu szybko biegnę je zjeść:) Jak wystygną nie ruszę : ] Dlatego nie lubię śniadań Wielkanocnych, gdy trzeba zjeść choć kawałek jajka święconego, zawsze to dla mnie tortura.

[kamil]

A lubicie surowe jajka pić ? Ja przyznam że kilka może kilkanaście razy w życiu piłem surowe jajko, nie ma w tym nic przyjemnego.

[cre[a]tive]

^
Nigdy bym się nie odważyła - zarówno na walory smakowe jak i na niebezpieczeństwo zarażenia się salmonellą

[hitman1986]

A lubicie surowe jajka pić ? Ja przyznam że kilka może kilkanaście razy w życiu piłem surowe jajko, nie ma w tym nic przyjemnego.

Na samą myśl robi mi się niedobrze ;-)

Ja przyznam, że robię świetną jajecznicę. Ale to "od święta", bo z taką jest dużo roboty, wolę na szybkości zrobić jajko sadzone, do tego jakiś bekon albo parówki z patelni oraz dwa tosty i śniadanie gotowe

[BlueMan]

parówki z patelni

jakie parówki z patelni?

[privace]

Co do surowych jajek- piłam w czasach gdy w chórze szkolnym śpiewałam, nie przeszkadzał mi smak, a faktycznie pomaga w czasie, gdy gardło się mocno eksploatuje.
Przyrządzanie- na każdy możliwy sposób: gotowane, smażone, "w mundurkach"(tak w ogóle to się je nazywa "w koszulkach") , jako składnik past do kanapek itd.
Z tymi w koszulkach można nieźle poszpanować, podając "jajka po benedyktyńsku"- w wydrążonym toście, polane sosem.

[hitman1986]

jakie parówki z patelni?

Berlinki

jako składnik past do kanapek itd.

Ojjj, pasty jajecznej to ja nie jadłem ho ho i jeszcze trochę...

Z tymi w koszulkach można nieźle poszpanować, podając "jajka po benedyktyńsku"- w wydrążonym toście, polane sosem.

Masz jakiś przepis na nie ?

[privace]

proste jak budowa cepa
Jajka(świeże muszą być, tzn takie, które po rozbiciu nie rozlewają się)pojedynczo rozbijasz delikatnie na spodeczek lub do filiżanki(delikatnie, nie naruszając żółtka),delikatnie wlewasz na wrzątek zakwaszony odrobiną octu), gotujesz ok 2-3 minuty. Wyciągasz, odcedzasz, jeśli się za bardzo rozlało trzeba obciąć nożykiem nieestetyczne brzegi.
Tosty mam nadzieję nie muszę tłumaczyć jak się robi;)
Każde jajeczko kładziemy na toście- i tu przyznaję, że dokładnego przepisu na sos do polania nie pamiętam. Głównym składnikiem są zawsze żółtka ubijane na parze z odrobiną soku cytrynowego lub octu(wersja wykwintna- odrobina białego wina), do którego dolewa się stopione masło i przyprawia solą i białym pieprzem. Google służy pomocą- sos holenderski
Można ozdobić np. zieleniną (koperek), jakimiś kiełkami, pod jajko na tosta położyć plasterek szynki.

Dodam najlepszy sposób na sprawdzenie świeżości jajka bez jego rozbijania- tzw. próba wody, czyli wkładamy jajo do wody- świeże jajko leży na dnie poziomo, im starsze tym wyżej się uniosą(te pływające po powierzchni od razu wywalamy).