Eksperymenty kulinarne

przez **KoTeK** » 2010-05-25, 23:14:10

Witam,

każdemu z nas zdarzają się chwilę kulinarnych przebłysków typu "co będzie jak dodam do tego rosołu brzoskwinię" itp, ten temat jest tu aby dzielić się swoimi doświadczeniami nietypowymi odbiegającymi od szablonowych dań na naszych stołach : >, które powstały w ramach waszej twórczości : >

zacznę może skromnie ale lepiej tak niż nijak : >
herbata z pomarańczą zamiast cytryny (brak cytryny + życie w akademiku oraz pomarańcza sąsiada : D)

zapraszam do udzielania się w tym temacie jak i na całym forum : >
pozdrawiam
Kot

przez **NGoHT** » 2010-05-26, 00:10:05

Mogę podrzucić kilka przepisów z magicznej księgi kulinarnej mojej rodzicielki, tylko nie wiem czy dostaniecie gdzieś składniki takie jak ogon jaszczurki czy żabie oczy. ;P A tak na serio, to ja zawsze eksperymentuję z jajecznicą. Do standardowej z kiełbasą/szynką i cebulą dodaję zazwyczaj jakieś wynalazki typu: pieczarki, ser żółty, szpinak, pomidor itp. ;P

przez **cre[a]tive** » 2010-05-26, 00:23:25

KoTeK - 25 maja 2010 23:14 napisał(a):herbata z pomarańczą zamiast cytryny (brak cytryny + życie w akademiku oraz pomarańcza sąsiada : D)

I jak smakowo? Oceniasz jako lepszą niż standardowo z cytryną?

przez **Ayla** » 2010-05-26, 10:38:42

Sałata ze śmietana i... melonem pokrojonym w kosteczkę do obiadu. Boski smak i efekt, ale tylko po odpowiednim schłodzeniu

KoTeK - 2010-05-25, 23:14 napisał(a):herbata z pomarańczą zamiast cytryny (brak cytryny + życie w akademiku oraz pomarańcza sąsiada : D)

Ja z limonką testowałam

pyszna!

przez **KoTeK** » 2010-05-26, 18:22:44

@Creative

Powiem tak, herbata była "nieszablonowa" ale smaczna : )

@Topic

Ciekawym daniem są skrzydełka z kurczaka na słodko : > marynatę robi się z cukru nierafinowanego (brązowego) i sosu sojowego (podgrzewamy sos sojowy ciemny i dodajemy cukier, do marynaty wkładamy kuraka no i później na kilka godzin do lodóweczki), następnie pieczemy w piekarniku jakiś czas pod przykryciem z folii aluminiowej a już pod koniec bez : >

przez **lagotek** » 2010-05-26, 19:27:38

ja kiedys zrobilem jajecznice sobie... dawno dawno temu, wszystko by bylo ok gdyby nie to ze znalazlo sie tam prawie wszystko po trochu co bylo w lodowce, czyli miedzy innymi oczywiscie jajka, pomidor, papryka, pieczarki, kielbasa, szynka, cebula, kawalki kurczaka i troche smazonej ryby, wszystko zamiast posolic to dodalem dosyc sporo kucharka do smaku i odrobine ketchupu

bylo ... dziwne

ale zjadlem

przez **KoTeK** » 2010-05-26, 20:02:59

heh moja mama kiedyś przygotowywała pieczarki z ziołami prowansalskimi do sałatki ale okazało się, że brakuje innych składników tak więc mama spróbowała zrobić z tego jajecznice ale było to niejadalne nawet ze sporą ilością keczupu : P w akademiku pamiętam z kolei bardziej jadalne wykonania jajecznicy składającej się głównie z pieprzu (miała kolor czarnoszary) : P Zupa pomidorowa bez pomidorów też była niezła, zamiast pomidorów cebula i papryka : D

przez **BlueMan** » 2010-05-26, 20:51:23

Ja do wszystkiego co się da dodaję chili

Najgorsze co jadłem z chili to makaron z serem na słodko

przez **astarte** » 2010-05-26, 21:09:20

BlueMan - 26 maja 2010 20:51 napisał(a):Najgorsze co jadłem z chili to makaron z serem na słodko

W sensie : chili , cukier , twaróg i makaron ? Nieźle.

Bałabym się takiego połączenia...

BlueMan - 26 maja 2010 20:51 napisał(a):Ja do wszystkiego co się da dodaję chili

Ja dużą liczbę dań traktuję keczupem : krokiety , placki ziemniaczane. Do kanapki z pasztetem też się keczup nada

przez **BlueMan** » 2010-05-27, 10:40:52

astarte - 2010-05-26, 21:09 napisał(a):W sensie : chili , cukier , twaróg i makaron ? Nieźle.

ugotowany makaron na drugi dzień podsmażyłem na maśle (albo oleju, nie pamiętam) i sypnąłem obficie chili

Potem na talerzu dodałem twaróg i posypałem cukrem

Zjadłem, ale mnie skręcało

astarte - 2010-05-26, 21:09 napisał(a):Ja dużą liczbę dań traktuję keczupem

Z ketchupem najgorszą rzecz jaką jadłem to lukrowe ciastka

Wracałem wtedy z pielgrzymi i tylko to mieliśmy w plecaku - ciastka obsypane cukrem i ketchup. To wcinaliśmy to bo byliśmy głodni :emo:

przez **kamil** » 2010-05-27, 10:50:31

Ja pamiętam mój pierwszy gulasz z mięsem wołowym. Pod koniec gotowania chciałem zagęścić sos i nalałem za dużo śmietany z mąką i wyszedł budyń o smaku wołowym. Słabo jadalne.

przez **BlueMan** » 2010-05-27, 14:17:58

kamil - 2010-05-27, 10:50 napisał(a):budyń o smaku wołowym

haha

ciekawy smak

przez **KoTeK** » 2010-05-27, 17:01:20

Zawsze ciekawym daniem jest obiad po studencku : d
bierzesz wszystko co akurat masz w lodowce i gotujesz : D

ostatnio kolega sprzedal mi przepis na zupe bardzo studencka o nazwie WODZIONKA
2 kostki smalcu i suchy chleb dodajemy smalec do wody gotujemy dodajemy suchy chleb i jemy ._o
jeszcze nie probowalem

przez **cre[a]tive** » 2010-05-27, 17:04:32

Jak zbankrutuję kiedyś, to wykorzystam Twój przepis na zupę Kotku

przez **BlueMan** » 2010-05-27, 17:46:38

KoTeK - 2010-05-27, 17:01 napisał(a):2 kostki smalcu i suchy chleb dodajemy smalec do wody gotujemy dodajemy suchy chleb i jemy

Nie wygląda to na zjadliwe i smaczne

przez **Ayla** » 2010-05-28, 09:01:50

KoTeK - 2010-05-27, 17:01 napisał(a):WODZIONKA
2 kostki smalcu i suchy chleb dodajemy smalec do wody gotujemy dodajemy suchy chleb i jemy ._o

Dziwny przepis na wodzionkę, brakuje czosnku! i nei smalec, a masełko lekko rozpuszczone, doprawione magi

Wodzionka to niegdyś jedzenie dla biedaków. Dziś przyrządza się ją na wiele sposobów i jest smaczna!

Chleb pokroić w kostkę, zagotować wodę i dodać do niej posiekany czosnek. Zalać chleb wodą, przyprawić do smaku solą ewentualnie maggi i pieprzem. Jeśli ktoś lubi "tłusto" to można dodać smalcu/masełka.

Z kiełbasą - http://www.smaczny.pl/przepis,wodzionka_inaczej
Tu ze zdjęciem, wygląda aż tak źle?

http://kobieta.dlastudenta.pl/artykul/W ... 24711.html

przez **divva** » 2010-06-09, 21:51:08

a ja chciałam sobie ostatnio zrobić pomidory z mozarellą, ale okazało się, że nie mam mozarelli, więc uruchomiłam pokłady wyobraźni i po znalezieniu 1 oscypka w lodówce zrobiłam sobie pomidory z oscypkiem, posypałam vegetą natur do pomidorów z mozarellą i okazało sie, że wyszło fajnie i "po góralsku", a co!

przez **BlueMan** » 2010-06-09, 23:48:34

Ja wczoraj kupiłem biały twaróg tłusty. Rozkruszyłem widelcem, dodałem szczypiorek i śmietanę (36%). Dodatkowo posoliłem i popieprzyłem.
I wyszło jakieś takie okropne. Z takim metalicznym cierpkim posmakiem. Zjadłem, bo innego wyjścia nie było.

Podobno po 3 godz jak to postało to było to zjadliwe i pyszne - kumpel mi mówił, który to zjadł potem przez noc

przez **pleple** » 2010-06-25, 10:26:16

a wydaje sie całkiem spoko. ja tak czasami jem

chociaż dodaję zawsze jeszcze vegety natur do twarożku, więc może to trochę lepszego smaku nadaje.

a ja ostatnio zrobiłam eksperyment, ponieważ potrzebowałam zutylizowac kiełbaski a mialam 2 puszki kukurydzy, to zrobiłam zupę krem: podsmażyłam kiełbaskę z jedną cebulką na maśle, wrzuciłam to na wywar z kostki rosołowej, dodałam kukurydzę, trochę papryczki chilli w proszku i piperzu i zblenderowałam. musze powiedzieć, że smaczne było

przez **WiseWoman** » 2010-06-25, 19:07:45

To ja może bardziej na słodko...
Ostatnio u koleżanki postanowiłyśmy zrobić gofry, w takim wielofunkcyjnym opiekaczu, gdzie jedne z płytek własnie do tego służyły. Niestety nie wyszły i zwykłe ciasto od gofrów usmażyłyśmy jako naleśniki. Przeeepyszne! :hyhy:

A z syropem klonowym, to w ogóle!

Eksperymenty kulinarne

Eksperymenty kulinarne

Re: Eksperymenty kulinarne

Kto przegląda forum