Kuchenka mikrofalowa

[cre[a]tive]

Korzystacie z kuchenki mikrofalowej? Czy jedzenie z mikrofali Wam smakuje?
Muszę przyznać, że ja nigdy z mikrofali nic nie jadłam i nie mam porównania :>
Wiele ostatnimi czasy mówiono o szkodliwości jedzenia z takich kuchenek, jak się na te newsy zapatrujecie - prawda czy przesadzone?

[astarte]

Korzystacie z kuchenki mikrofalowej?

No jasne ,że korzystam- codziennie.
Podgrzewam większość posiłków w mikrofali.Strasznie to wygodne.

Muszę przyznać, że ja nigdy z mikrofali nic nie jadłam i nie mam porównania

Nie wierzę ...

Wiele ostatnimi czasy mówiono o szkodliwości jedzenia z takich kuchenek, jak się na te newsy zapatrujecie - prawda czy przesadzone?

Ja się w ogóle na to nie zapatruję, bo o tym w ogóle nie myślę-nie będę wyszukiwać sobie kolejnego zmartwienia
Ale jak do tej pory nic mi nie jest więc , można chyba uznać że przesada.

[cre[a]tive]

Nie wierzę ...

Uwierz nigdy w domu rodzinnym nie było mikrofali (mama gotowała zdrowe i prawdziwe obiady ), odkąd od 7 lat mieszkam sama też nigdy nie myślałam o tym, by to kupić. Ostatnio jednak skłaniam się ku temu rozwiązaniu, tylko właśnie zastanawiam się nad kwestiami zdrowotnymi no i smakiem - czytałam gdzieś, że jedzenie z mikro jest wysuszone i niesmaczne? A Ty widzisz jakąś różnicę astarte pomiędzy żarciem podgrzanym w piekarniku a mikrofali?

[astarte]

To że w domu rodzinnym nie miałaś mikrofali mnie nie dziwi. Miałam raczej na myśl to ,że na mieście mogłaś coś z mikrofali jeść, czy na jakiejś domówce czy coś -dlatego się zdziwiłam
Hm ,co do smaku to pewnie jest trochę inny... Ale czy gorszy to w sumie zależy od rodzaju potrawy.
Jak podgrzewam sobie domowy obiad -to jakoś niespecjalnie odczuwam różnicę w smaku.
No ale wiadomo ,że czasami jak się źle nastawi program czy temperaturę to jedzenie zmieni smak-będzie zbyt suche czy zbyt gorące.
No i nie wszystko da się w mikrofali podgrzać.
Ale generalnie bym nie tragizowała.
U mnie w domu robi się różnego rodzaju zapiekanki , piecze się mięso właśnie w mikrofali - w sumie piekarnik jest teraz zbyteczny .Ja tam już przyzwyczajona jestem do takiego jedzenia.I różnicy zasadniczo nie widzę.

[cre[a]tive]

Dzięki wielkie, Twoja opinia jest dla mnie bardzo pomocna

.
Czekam na kolejnych userów, którzy się wypowiedzą ;P

[Oyen]

jako studenciak korzystam i to dość często.

jeżeli wstawi się na zbyt długi czas to jest suche, racja ale nie aż tak.
najczęściej odgrzewam coś co zrobiłem dnia poprzedniego, rozmrażam to co mam w zamrażalniku (20 minut i gotowe do przyrządzenia) no i popcorn na imprezach, szególnie ten z biedy z masłem i solą

z mikrofali jem już od dość długiego czasu, nie czuje się gorzej, bardziej chory czy cokolwiek.

a co do działania mikrofalówki. wszystkiego nie podgrzejesz, bo z czego co wiem ona grzeje punktowo. ( można obliczyć prędkość światła nawet, taka ciekawostka ) dlatego czasem w środku może być zimne jadło ale to zależy od programu i rodzaju mikrofalówki. ogólnie polecam

[BlueMan]

Dokładnie - mikrofala ma służyć do podgrzewania potraw, a nie gotowania.
Nie wyobrażam sobie smażenia kurczaka w niej - to się nie uda po prostu

Gotowanie szklanki wody trwa kilkanaście sekund w mikrofali. Ciepłe mleczko jest też w krótkim czasie.

Korzystam z mikrofali i myślę, że to jeden z podstawowych sprzętów domowych.
Moja teściowa nie mogła się przekonać do mikrofali, a potem jak kupili to chyba przez tydzień wszystko jedli z niej co się dało bo to mega wygodne i fajnie wygląda przez szybkę.

Smak potraw - jak dla mnie to nie widzę różnicy.


Nie przekonują mnie tylko te mikrofale z grillem. Mam w domu i ani razu smaczna potrawa mi z tego nie wyszła. Nawet lekko ciepła nie była A taką zapiekankę stawiam na podstawce (dołączonej do mikrofali), aby był bliżej grilla. I dupa. Nie działa.

Jak będziesz kupować mikrofalówkę to tylko z obrotowym talerzem i mocą ok 1000W To już jest niezły sprzęcior.

[Oyen]

właaśnie. nie wstawiać zapiekanek! zawsze lepsze są z piecyka!!

[cre[a]tive]

Z tego co czytałam mięsa nie wolno piec w mikrokofali, bo upiecze się co prawda, jednak spożywanie takiego mięsa jest niebezpieczne ze względu na zawartość bakterii Salmonelli.

Należy mieć na uwadze, że kuchenka mikrofalowa nie zabija bakterii salmonelli zawartych w mięsie, które, podgrzewane w mikrofalówce, nie osiąga temperatury większej niż 60 stopni Celsjusza.

źródło Wikipedia.

[Ayla]

Kotlet odgrzewany w mikrofalówce jest okropny, lepiej zrobić to na patelni, bądź zjeść na zimno.
Ogólnie potrawy podgrzewane zmieniają lekoo smak. Wiadome, że lepsze świeże, świeżo po ugotowaniu.
Fajna sprawa do odgrzewania herbaty, gdy w dzbanku jeszcze jest sporo, ale temperatura opadła. Bądź mleko do kakao
Poręczne urządzenie, tym bardziej że teraz można je kupić za naprawdę małe pieniądze.

[BlueMan]

Kotlet odgrzewany w mikrofalówce jest okropny, lepiej zrobić to na patelni, bądź zjeść na zimno.

Mi się nigdy nie chce brudzić całej patelni. I dla mnie smak kotleta (mielonego na przykład) po mikrofali jest taki sam.

[WiseWoman]

Ja korzystam z mikrofali codziennie, kiedy podgrzewam sobie mleko do płatków śniadaniowych. A tak, to okazyjnie- jak później wrócę do domu, to jakieś tam mięso czy ziemniaki- w mikrofali jest po prostu szybciej i wygodniej.

fajnie wygląda przez szybkę.

Myślę, że mikrofale są teraz coraz nowocześniejsze i na pewno z tokiem ewolucji znika zagrożenie szkodliwości odgrzewanego jedzenia.

[cre[a]tive]

Mi się nigdy nie chce brudzić całej patelni.

Hehe, dobry argument Mi to raczej nie smakuje taki odgrzewany kotlet z patelni, za dużo w nim tłuszczu
Wydaje mi się, że odgrzany w mikrofali byłby o wiele smaczniejszy.

[Ayla]

A kto każe duzo tłuszczu dawać... minimalnie na teflonie by się nie przypalił...
Pogrzewając kotleta w mikrofali, panierka twardnieje i robi się skorupa.

[BlueMan]

Pogrzewając kotleta w mikrofali, panierka twardnieje i robi się skorupa.

To chyba zależy od panierki, bo ja nigdy nie mam z tym problemów.
Może czegoś więcej/mniej dodajesz i wtedy w mikrofali to twardnieje.


Przed chwilą zjadłem cały obiad (mielone, ziemniaki i buraki) odgrzewany w mikrofali Podgrzanie całości trwało 1 min. I nie zabrudziłem ani jednej patelni na to. Wyłożyłem składniki na talerz, wstawiłem na 1 min do mikrofali i zjadłem ciepłe danie.

[Suceed]

Może to zależy od kuchenki mikrofalowej też, ja osobiście wole danie podgrzać na patelni. Wtedy smak mi odpowiada, jest niemal identyczny jak zaraz po ugotowaniu. A makaron odgrzewać w mikrofalówce to masakra jakaś jest. Zanim będzie ciepły to już cały wysuszony jest.

[cre[a]tive]

A kto każe duzo tłuszczu dawać... minimalnie na teflonie by się nie przypalił..

Nawet przy minimalnej ilości tłuszczu na patelni, dla mnie taki kotlet jest ohydny w smaku ;/

Pogrzewając kotleta w mikrofali, panierka twardnieje i robi się skorupa.

W jakiej panierce robisz kotlety, tak z ciekawości?

[Ayla]

W jakiej panierce robisz kotlety, tak z ciekawości?

Normalnej... w jajku obtaczam i bułce tartej
Obecnie na swoim nie posiadam mikrofalówki i nie czuję jakoś jej braku.

[okrushek]

hmmm kuchenka mikrofalowa od dawna w moim domu jest. jak byłam młodsza, to jeszcze sobie odgrzewalam w niej jakieś rzeczy, bo moich rodziców często nie było w domu, ale teraz juz nie lubie. jakoś dziwnie mi smakuje żarcie z mikro. kotlecior robi się gumowy ale popcorn z mikro... love!

[BlueMan]

popcorn z mikro... love!

ja raz tylko chciałem zrobić i się spalił i to tak ostro!
Szary gęsty dym z kuchenki się wydobywał! Masakra to była!
Było to z 1-2 miesiące temu. Kuchenka dalej śmierdzi spalonym popcornem

Ale to chyba dlatego, że w kuchence bez obracanego talerza to robiłem. i w jednym miejscu się nie zrobił, a w drugim aż za bardzo się podgrzał paląc się