Ciekawa książka: "Aby o nich nie zapomniano"

[bambinomio]

Niedawno ukazała się książka znanego literata a także żołnierza AK i więźnia UB Jana Radożyckiego zatytułowana Aby o nich nie zapomniano. Są to bardzo ciekawe wspomnienia człowieka, którego życie obfitowało w nieprzeciętne wydarzenia. Naprawdę warto przeczytać.

Książkę można kupić m.in w . księgarni internetowej wydawnictwa. Można tam przeczytać też jej fragment oraz spis treści i ideks osób .

[evil]

kiedyś takie pozycje w literaturze mnie interesowały - teraz coraz mniej. Jeśli chodzi o książki tej podobne to polecam "Rozmowy z Katem".

[zachariasz000]

Polecam wybrać się do obozu Auschwitz w Oświęcimie. Są tam spotkania ze zbiegłymi więźniami, byłymi żołnierzami AK. Chociaż książka także nie jest zła, ale na takim spotkaniu na żywo można dowiedzieć się więcej niż z książki. Ludzie mówią językiem zrozumiałym dla słuchaczy, więc przyjemnie się słucha ich opowieści.

[motyjek]

moja Ciocia była w AK, jej historie mam przed oczami, nie chcę poznawać innych

[evil]

bambinomio, na ilu jeszcze forach dasz tą samą książkę? To Twoja pierwsza książka w życiu przeczytana, że się nią tak jarasz? czy masz kasę za jej reklamę?

[bambinomio]

Zastanawiam się, co powoduje, że ludzie tak bardzo lubią wytykać jakieś rzekome braki innym. Zamiast czytać o książkach, które ich samych interesują, wolą robić przytyki. Skąd bierze sie taka skłonność?

Ale odpowiem Ci. Książka ta ukazała się w wydawnictwie, które rozprowadza ją wyłącznie na zamówienie. Albo w księgarni internetowej, albo w księgarniach tradycyjnych, ale po wcześniejszym złożeniu zamówienia. Nie ma jej więc na półce gdy wchodzisz do księgarni. Musi się więc wiedzieć o jej istnieniu wcześniej. A jest to książka naprawdę wartościowa. Skąd zatem przeciętny człowiek ma wiedzieć, że taka pozycja się ukazała? Chyba właśnie z takich forów jak to. Zależy mi aby książkę tę przeczytało jak najwięcej ludzi, gdyż odsłania ona kawał prawdy o polskich losach i to prawdy nieznanej pokoleniu średniolatków i młodszych (a pewnie i starszych także). Zamieszczenie anonsu o niej w kilku miejscach jest więc działaniem jak najbardziej racjonalnym.

[evil]

Zastanawiam się, co powoduje, że ludzie tak bardzo lubią wytykać jakieś rzekome braki innym. Zamiast czytać o książkach, które ich samych interesują, wolą robić przytyki. Skąd bierze sie taka skłonność?

U mnie skłonność do przytyków bierze się z tego, że jestem złośliwa .
Poza tym nie musisz spamować na każdym forum - jak ktoś będzie chciał to sam znajdzie wtykę do książki i sobie zamówi. Nie zapominaj, że jest jeszcze coś takiego jak Allegro.

[bambinomio]

Zdaje się, że nie rozumiesz słowa "spam". Zamieszczenie ogłoszenia o książce na 5 forach nie jest żadnym spamem. Spamem jest WYSYŁANIE mejli do licznych adresatów, a nie zamieszczanie anonsu czy ogłoszenia.

Przypominam Ci, że o książce nie ma żadnej innej informacji niż tylko internetowa. Nikt nie ma szans znaleźć książki bez choć kilku tego typu ogłoszeń, jakie dałem.

W pierwszym swoim poście napisałaś, że książka Cię nie interesuje. Czemu więc poświęcasz tyle energii na walkę z nią? Nie wyobrażam sobie abym ja miał łazić po forach i czytać posty, które mnie nie interesują, tylko po to aby potem krytykować ich autora.

[ Dodano: 10 Sie 2007 22:45 ]
Aha, i kompletnie nie rozumiem uwagi o Allegro. Ja nie sprzedaję tej książki, więc co do tego ma Allegro?

[evil]

ahahaha weź mnie nie rozwalaj - przede wszystkim gdzie napisałam, że tego typu literatura mnie nie interesuje? POKAż MI DOKłADNIE TO ZDANIE.
W ogóle co Ty mi za kit wciskasz, że jej w się nie da znaleźć w sieci? podać konkretne linki? a jak ktoś się tego typu lietaraturą interesuje to uwierz mi znajdzie tą pozycję - a Ty włazisz na każde forum i piszesz to samo i nabijasz posty?! Weź nie zaśmiecaj forum!
Poza tym spam to nie tylko wysyłanie elektrycznych wiadomości zapoznaj się z dokładną definicją i najlepiej od razu metodami działania spamerów.

[ Dodano: 10 Sie 2007 22:53 ]
Allegro ma to do tego, że jak ktoś będzie chciał znaleźć tą literaturę to tam wejdzie i poszuka nawet jak nie tego konkretnego tytułu to zauważy przeczyta recenzje i sam sobie znajdzie.

[bambinomio]

Widzę, ze nerwy Ci puszczają. Mam propozycję: ta książka Cię nie interesuje, a jest tyle innych, które zainteresują Cie na pewno, więc może zostaw mnie w spokoju. Po co w ogóle wywołujesz tę polemikę? Chcesz sobie ulżyć? Miałaś zły dzień? Ktoś na Ciebie krzywo spojrzał?

Jeśli chodzi o zaśmiecanie forum to zajrzyj na to, na którym piszesz (Kino, Muzyka, Ksiązki): połowa postów, niezwykle odkrywczych i wartosciowych jest Twojego autorstwa.

Definicje spamu z Wikipedii mógłbym Ci tu wkleić, ale mozesz ją sobie sama znaleźć.

[evil]

Widzę, ze nerwy Ci puszczają. Mam propozycję: ta książka Cię nie interesuje, a jest tyle innych, które zainteresują Cie na pewno, więc może zostaw mnie w spokoju. Po co w ogóle wywołujesz tę polemikę? Chcesz sobie ulżyć? Miałaś zły dzień? Ktoś na Ciebie krzywo spojrzał?

Dzień jak każdy inny - a każdego nie pisze podobnych postów-wiesz jaki z tego wniosek? działają mi na nerwy takie lamusy, które włażą na forum napiszą jeden dwa posty i znikają.

Jeśli chodzi o zaśmiecanie forum to zajrzyj na to, na którym piszesz (Kino, Muzyka, Ksiązki): połowa postów, niezwykle odkrywczych i wartosciowych jest Twojego autorstwa.

Uwierz mi, że gdyby były tak bardzo bezużyteczne to użytkownicy forum poinformowali by mnie o tym. I nie włażę na każde forum i nie pisze tych samych postów w kilku miejscach - o to głównie w Twoim przypadku chodzi!.

Definicje spamu z Wikipedii mógłbym Ci tu wkleić, ale mozesz ją sobie sama znaleźć.

no właśnie z tej strony zapoznaj się z dokładną definicją spamu .

Jeszcze coś wytknij mi dokładny cytat mojej wypowiedzi gdzie pisze, że takie książki mnie nie interesują?.

P.s. własnie sobie zassałam z sieci tą Twoją unikatową książkę przeczytam i uwierz mi napisze swoją opinię.

Bądź zdrów czekam na cytaty

[bambinomio]

Napisz, jesteś wolnym człowiekiem. Tylko drobna prośba: mam nadzieję, że nie nadmierna. Przed napisaniem zapoznaj sie z tym, o czym bedziesz pisać. Przeczytaj książką i dowiedz się co nieco o losach autora. Nabierzesz wtedy nieco pokory, która bardzo może przydać sie 23-latkowi. Może opadnie też wtedy ten poziom agresji, jaki prezentujesz.

Ale właściwie może ja wymagam zbyt wiele, bo przecież Ty już wiesz wszystko.

[evil]

wiesz...pojechałeś nie na temat naszej wcześniejszej dyskusji - ale brak umiejętności czytania ze zrozumieniem to dzisiejsza plaga więc wybaczam.
Na Twój powyższy

[bambinomio]

"Pojechałem" na temat, jeśli wolno mi użyć Twojego literackiego języka. Odnosiłem się do ironicznego i lekceważącego sformułowania "twoja unikatowa książka". Chyba sama nie jesteś świadoma swoich wypowiedzi.

To, że wywołujesz tego rodzaju polemikę ze mną , zamiast czytać inne posty (te które Cię interesują) uważam za absurdalne, ale niektórzy tak mają i człowiek się spotyka z takimi "nawiedzonymi". Takie jest życie. Niektórzy dzień bez złośliwości uważają za stracony. Muszą codziennie komuś przykopać. Aby to zrobić wejdą nawet na forum i będą czytać te właśnie posty, które uważają za nieciekawe.

Ale ironizowanie na temat książki, o której usłyszałaś pierwszy raz w życiu i nie widziałaś nic poza okładką, jest po prostu głupie. Tym bardziej, że nic nie wiesz też o autorze, o jego bardzo trudnych losach.

Nie znam Cię, ale podejrzewam, że prezentujesz sobą ten typ młodego człowieka, który skończył, jakieś tam szkoły (niechby nawet i uniwersytet) i wydaje mu się, ze ma już taką głęboką wiedzę, ze świat powinien paść przed nim na kolana. Moje doświadczenie z takimi ludźmi jest takie (a wiem to bezpośrednio, bo zajmuję się kształceniem studentów), że ich pewność siebie wynika z tak głębokiej niewiedzy, że nawet nie zdają sobie z niej sprawy. I stąd ich nadmierna pewność siebie. Mogę naturalnie się mylić, ale Twój język przepojony pewnością siebie, zarozumiały sposób formułowania myśli i widoczny brak pokory wydają mi się typowe.

[evil]

Skończ człowieku bo nudny się robisz - chcesz pokazać jaki to inteligentny jesteś a mnie coraz bardziej utwierdzasz w przekonaniu, że to Twoja jedyna przeczytana książka.
Robisz się żałosny - i co gorsze nudny.
Kończę dyskusję z Tobą bo weszła ona na inny temat - nie prawidłowy. Napisałam Ci zobowiązuje się do zapoznania z lekturą i wyrażę swoją opinię Panie Profesorze - śpij dobrze i już się tak nie spinaj.

[bambinomio]

Dobranoc i mam nadzieję, ze jutro obudzisz się w lepszym nastroju, czego Tobie, ale przede wszystkim nam, czytającym Twoje posty życzę.

Temat uważam za zamknięty.