przez Ahl-I-Batini » 2007-08-08, 23:41:47
Jesli nie jestes wymiataczem z matmy to polecam Wyzwania programistyczne. Dlaczego? Bo mimo, ze ma mniej materialu niz Wroblewski, czy inne podobne ksiazki, to abstrahuje od jezykow i uczy stylu oraz efektywnosci. Braki w materiale nadrobisz na krotka mete stronami w internecie. Potem i tak bedzie trzeba Cormena kupic - jesli zaczniesz studia. Poniewaz Cormen jest wzglednie drogi to kolejna zaleta dla Skieny - jest tani i zaoszczedzisz na biblie. Aho-Ullman by byl dobry, jesli chcialbys wziac sie za to na serio ale na poziomie scislej teorii. Moim zdaniem jednak to warto zostawic na pozniej. A Knuth to jest cos do czego wymagany jets pierwszy rok studiow z matmy ;)
Jeśli człowiek pracuje, zawsze pracuje na kogoś, a wtedy nie jest człowiekiem tylko niewolnikiem, a ja wszędzie i zawsze chciałem sam, chciałem być sam, żeby mieć wszystkich gdzieś, razem z ich smutkiem i beznadziejnym żalem.
Strugaccy