przez Margaret » 2011-09-19, 22:20:49
Zdecydowanie, od lat - p. Marcin Daniec. Chyba tylko on umie mnie rozśmieszyć do łez. Śmieję się już wtedy, kiedy tylko wyjdzie na scenę; nie musi nic mówić. Ostatnio spodobał mi się też kabaret Laskowik & Malicki. Uwielbiam ich występy, partie tekstu przeplatane z dobrą muzyką. No i Kabaret Moralnego Niepokoju - nie irytuje mnie tak, jak inni, przy czym naprawdę śmieszy!
"(...)Uśmiechnięci, wpółobjęci, spróbujemy szukać zgody, choć różnimy się od siebie, jak dwie krople czystej wody.'' - W. Szymborska