[Książka] Książki dla niewprawionego czytacza...

[privace]

Ostatnio sporo młodszy znajomy poprosił mnie o radę, co ma czytać. Tylko, że niezbyt wiem co mu doradzić. Tematyka? Cóż, trochę z pogranicza magii, psychologii, romansu i sensacji, ale raczej dla młodzieży... Coś w stylu Pamiętnika narkomanki, Harrego Pottera, Sekretnego dziennika Adriana Mola (czy jak on się tam nazywał).
Ze względu na poważną wadę wzroku nie może długo czytać, więc książki muszą być z wyraźnym podziałem na rozdziały, akapity i niezbyt grube. Młodzieży, co mam polecić Waszemu rówieśnikowi?

[Gośka]

Wszystko co napisała M. Musierowicz [romanse], A. Szklarski[sensacja przygoda] oraz S Lem[ magia fantastyka] tez bardzo ładnie pisze i oczywiście J. Chmielewska [kryminały] . To tyle na szybko z rodzimej literatury , chociaż młodzież czyta z umiarkowaniem a w czasie roku szkolnego większość "magluje" te nieszczęsne lektury
i wogóle to młodym nie bardzo się chce czytać.

[privace]

Musierowicz trochę za bardzo "babska", Lem za ciężki (poza tym kojarzy się z lekturą szkolną), Chmielewską uwielbiam i próbowałam mu podsunąć, ale nie bardzo był zachwycony

[Meth]

Sapkowski wielu przekonał do czytania książek. Na początek opowiadania ("Ostatnie życzenie", "Miecz przeznaczenia") - potem "Wiedźmin".

[Yenna]

Do tego dorzuciłabym całą serię Hitchcocka "Przygody trzech detektywów". Jedna książka nie ma więcej niż sto stron, a bardzo wciąga i fajnie się czyta, więc polecam. A ksiażek z tej serii jest kilkadziesiąt.

[privace]

Sapkowski będzie za gruby i za długie rozdziały. Powtarzam, że oprócz ciekawej zawartości, książka musi być do przeczytania dla osoby, która ma poważną wadę wzroku- na jedno oko prawie całkowicie nie widzi, używa specjalnej lupy i dotąd "czytał" książki mówione dla niewidomych. Ale ci detektywi mogą mu się spodobać...

[Oyen]

Trylogia Tolkiena... Wiem, że to dość grube ale wciągające. Poza tym może Sapkowski? Ja dość dziwny jestem bo opowiadania fantastyczne czytuję ot takie z neta i zachwycam się twórczością ludzi

[privace]

Ja wiem, ze wciągające, ale weźcie pod uwagę, ze jak się trzyma ciężki tom w jednej ręce, w drugiej ciężką lupę i jeździ nosem po książce, to niezbyt ma się ochotę czytać... no chcę pomóc i zachęcić do czytania, a nie przerażać wagą książki...

[Meth]

Sapkowski będzie za gruby i za długie rozdziały.

Widziałaś "Ostatnie życzenie"? Przecież w każdym opowiadaniu kolejne podrozdziały zaczynają się co kilka stron. Jeżeli chcesz mieć rozdział co dwie strony to Dan Brown się nada. Ja jednak obstaje przy Sapkowskim.

[privace]

Dana Browna przeczytał ale zajęło mu to 5 miesięcy... Poważnie weźcie pod uwagę stan zdrowia- jak wam by się np. oglądało film w półminutowych urywkach raz dziennie przez kilka tygodni? Zdołalibyście dotrwać do końca? Wczujcie się trochę

[Oyen]

privace, ÂŁatwo powiedzieć, wczujcie się. Nie mam na co dzień do czynienia z taką osobą, szczerze mówiąc ciężko mi jest to sobie wyobrazić.

[puszka]

Ja jako nastolatka (bo 18ście lat jeszcze się zalicza do tego stanu?) czytam i czytałam grube i poważne książki... A dla tego znajomego poleciłabym Pratchett'a ÂŚwiat Dysku najlepiej

[thalcave]

Polecałbym Pottera, Narnie - książki są niezbyt wymagające od czytelników i miłe w czytaniu

[Neylla]

Hmm.. a ja ostatnio czytałam Ullysses Moore "Wrota Czasu". Bardzo lekka w czytaniu, krótka i pisana dużym drukiem książka przygodowa a mimo to wciąga, teraz juz chyba nawet pojawiła się kolejna część

[Sauron]

Polecam książki Harry'ego Potter'a bardzo ciekawe, wciągają.

[puszka]

thalcave, właśnie, opowieści z Narnii