przez dr Frasunek » 2006-07-18, 14:32:09
Ani wiekopomne dzieło, ani lektura obowiązkowa.
Generalnie nic odkrywczego, a niektóre akapity są nie zbyt mądre.
Autor uważa się, za człowieka inteligentnego, a wydaje się wierzyć, że jak obrazi czyjąś inteligencję to go do czegoś przekona.
Nie mogę dostrzec jakiegokolwiek sensu istnienia tej publikacji. Nie sądze, aby ktoś kto się z autorem nie zgadza, nagle zmienił swoje poglądy po lekturze tego czegoś.
Znudziło mi się to konto. Od dziś (19.X.2006r) używam tylko konta z nickiem miki.